Dlaczego nie uda mi się zarobić na zdjęciach?

[blas]

Żeby robić zdjęcia nie trzeba mieć talentu, żeby je sprzedawać też nie, żeby zarabiać na nich też niekoniecznie.
Żeby robić niepowtarzalne, oryginalne zdjęcia trzeba mieć nieco talentu Np taka Elena czy Konrad...

[yanuz]

Kiedyś usłyszałem że talent to bryła złota w rękach. I miał rację. Tą bryłę można pielęgnować a można także wyrzucić i nic z tego talentu nie będzie. Czy Yuri Arcurs ma talent? Oczywiście że ma, może niekoniecznie jest geniuszem fotografii, ale ma inne talenty i w pełni to wykorzystał.

[pershing]

Mając talent w fotografii można zostać artystą, bez talentu tylko ciężką pracą mozna zostać dobrym rzemieślnikiem, ale to spokojnie wystarczy żeby zarabiać i to grubą kasę. Artystów zazwyczaj docenia się po śmierci, ja jestem pragmatykiem i wolę być dobrym rzemieślnikiem, zresztą wyjścia już nie mam, bo talentu u mnie niestety niet.

[yanuz]

No właśnie to napisałem powyżej...
Ale pershing wybacz że to napiszę , samą ciężką pracą to można sobie dół pod trumnę wykopać... czasami trzeba i trochę pomyśleć. Co do talentów Yuriego to muszę przyznać że podziwiam umiejętność doboru modelek, modeli, zmysł organizacyjny, marketing i jeszcze coś ...

[yanuz]

Co do tych dużych powstających fabryk zdjęć. Owszem zasypią stocki masą materiału, ale ;
1.) Duża fabryka - duże koszty
2.) Potrzeba odpowiedniego zaplecza i organizacji
3.) Przy takich inwestycjach, oprócz stocków , powinien być jeszcze inny rynek zbytu
4.) Mały może więcej, jest mobilniejszy, łatwiej mu się przestawić, a jeszcze jak ma inne źródło dochodu jest praktycznie niezależny
5.) A klient jest wybredny i wybierze to co lubi... niekoniecznie z fabryki

[edi]

alez to juz bylo powiedziane pare razy, focic i wysylac i to samo powtorz nieskonczona ilosc razy a wyniki $$ przyjda, dobrze zeby jeszcze w miare tego rosla jakosc i kreatywnosc na co zwraca kazdemu uwage canion i bedzie dobrze,

a teraz wracam do jednego z najbardziej wkurzajacych i nuzacych elementow ukladanki, wysylka na IS

[kaczor58]

alez to juz bylo powiedziane pare razy, focic i wysylac i to samo powtorz nieskonczona ilosc razy

Święte słowa!!!
Ilość zawsze przechodzi w jakość, tylko czasem trzeba trochę cierpliwie i dłużej poczekać na wyniki
Nasi bracia ze wschodu tę maksymę skutecznie wprowadzają wżycie od lat i to w różnych branżach

[canion]

Na Fotolia wywiad z wielokrotnie tu napominanym Konradem B.

http://blog.fotolia.com/pl/faq/fotografo...d_bak.html

w sumie płycizna ale może jeszcze ktoś nie załapał o którym Konradzie w tym wątku wpominaliśmy.

[Rumpelstiltskin]

[...]
Ilość zawsze przechodzi w jakość[...]

To dosyć uproszczona wizja
Jeżeli przez ilość rozumiemy liczebność zdjęć w portfelu, a przez jakość sprzedaż w jednostce czasu, to bardzo w prostym modelu można przyjąć, że w danym momencie prawdopodobieństwo sprzedaży jest wprost proporcjonalne do liczby oferowanych zdjęć.
Ale ...
... biorąc pod uwagę czynnik czasu, łatwo zauważyć, że wraz z jego upływem zdjęć w agencji przybywa i żeby utrzymać się na stałym poziomie należy swój portfel powiększać w takim samym tempie. Czyli, powiększanie własnego portfela nie musi koniecznie zwiększać szans sprzedaży.
Portfel musi rosnąć istotnie szybciej od konkurencji.

Na Dreamstime udawało mi się przez jakiś czas zwiększać systematycznie "ekspozycję", ale to się skończyło wraz z wprowadzaniem limitów

Powyższe, to oczywiście model "naiwny". W rzeczywistości największe znaczenie mają algorytmy wyszukiwania zdjęć i różne systemy preferencji.
Osobiście odnoszę wrażenie, że ktoś kto wszedł w ten interes niedawno (jak ja) nie ma żadnych szans na zauważalny zarobek.

[canion]

a powyższy przykład Konrada? wszedł gdy stocki już zaczeły obumierać. żadne algorytmy jego zdjeciom nie straszne. i tak wypływają na wierzch. talent i dopracowany workflow mieć i styknie