Dlaczego nie uda mi się zarobić na zdjęciach?
#81
Icon_cheesygrin a może jednak nie był prawdziwym pasjonatem Icon_wink

fakt, masz rację, jedno co od siebie mogę dodać to to, by początkujący stocker nie rezygnował z chodzenia z kumplami na kaczki Smile
hmmmm, kurczaka isolated już mam, kaczuszki jeszcze nie Icon_cheesygrin
Odpowiedz
#82
Canion, widzę, że na snuciu historyjek też mógłbyś zarobić Smile Tylko ten ZUS mi się gryzie - czepia się człowieka, który nie zarabia, bo jest przecież niedorajdą Icon_wink
W dyskusji oddało swój głos kilka osób, może odważy się ktoś i przyzna, iż żałuje, że nie posłuchał Ciebie wcześniej. Ja nie żałuję i jedno mnie trochę w Twoich wypowiedziach irytuje.
Wydaje mi się, że wciąż nie możesz dopuścić faktu (skoro sami piszemy o swoich odczuciach - to raczej jest to fakt), że mamy z tego fun. Nawet próbujesz mnie przekonać (i pewnie paru innych), że tej radości nie czerpiemy. No a jednak. Mam zabawki i się nimi bawię, w taki sposób również (choć nie tylko), ale to moje zabawki (nigdy nie brałbym kredytu na rzeczy takiej potrzeby) i do póki piaskownica nie jest czyjąś własnością pewnie będę do niej wracał. I choć może czasem sypnę komuś piaskiem po oczach, to może kiedyś ulepię jakąś fajną babeczkę.
Cieszę się natomiast, że zwróciłeś uwagę na temat niezupełnej korelacji między rozwojem, a zabawą w stocki, będę starał się mieć to na uwadze Smile
Odpowiedz
#83
z jednym fragmentem Twojej wypowiedzi mogęsie zgodzić w 100% . a mianowicie cytuje "ulepię jakąś fajną babeczkę". Nie jesteś jeszcze stracony dla kreatywności. lep jak najwiecej. Icon_wink)))

to była dobra wiadomość. Zła to ta że ZUSu ni huka nie interesuje czy z działalności noszącej znamiona ciagłej i zorganizowanej masz dochód czy stratę. Składki trzeba odprowadzić.Zwykle upominali sie po 5 latach wraz z odsetkami. . nie wiem jak teraz.

i na koniec. Nikt nie musi ani słuchać, ani tym bardziej iść za moimi przemyśłeniami. Jeden sie obruszy inny sobie coś tam przemyśłi. mam nadzieje że jednak u obu drgną zwoje myślowe. Icon_wink Dopuszczam fakt że kogoś może kręcić bycie latami tomato-fotografem. jeszcze takiego nie spotkałem ale kto wie. może kiedyś spotkam i mnie przekona ze na poziomie stockowej fotografii tomato isolated jest pasjonującym zajęciem.
Odpowiedz
#84
canion, a ja pamiętam jak w swoich powiedzmy początkach miałem frajdę jak zrobiłem w miarę przyzwoite zdjęcie tomato albo kromki chleba. Nauczyłem sie na tym podstaw 'stockowego' oświetlenia i frajda była dużo większa niż robienie -ładnych- widoczków z kolegami Icon_wink. Od czegoś trzeba zacząć, inna sprawa, że czas nieporównywalnie gorszy na zaczynanie. Jeszcze gorzej jak faktycznie ktoś się spina i traktuje focenie tych tomato jako sposób na proste i pewne zarobkowanie
Odpowiedz
#85
podejrzewam że patrząc z perspektywy lat owe ładne widoczki dobrze wypozycjonowane i okopane w topach byłyby korzystniejszą drogą niż tomato isolated.
Odpowiedz
#86
(2011-03-05, 13:28:27)canion napisał(a): podejrzewam że patrząc z perspektywy lat owe ładne widoczki dobrze wypozycjonowane i okopane w topach byłyby korzystniejszą drogą niż tomato isolated.

"robienie -ładnych- widoczków z kolegami" napisałem w sensie metaforycznym (czyli wspolne focenie kaczek i piwko).
Wiadomo, że widoczki też się robiło i to calkiem sporo.
Odpowiedz
#87
"pasja ma znamiona DG wykonywanej w sposób ciągły i należało odprowadzać składki na ZUS"
to chyba to co może przemówić do wyobraźni i do kieszeni. Jak już coś robić na stokach to tak żeby zarobić nie tylko na Zus z odsetkami ale jeszcze na sprzęt i przyjemności. Jeśli kogoś Zus nie trapi bo ma opłacony z innego tytułu to ma pełny luz i fun. Może pieścić hita i mieć nadzieję że zarobi a jak nie zarobi to też nie ma problemu bo jest FUN.
Odpowiedz
#88
to ja glosuje na post #78 jako wpis roku [jak narazie], a tym czasem zbieram zabawki i jade do studia focic ruda modelke, po lekturze watku moze sie z jedna lub dwie fotki kreatywne uda splodzic w ciagu 4 godzinek, milej soboty wszystkim
Odpowiedz
#89
a ja się z canionem zgadzam. jestem początkujący od roku na stokach.
przez 10msc słałem ok 40fot/msc na chyba 6 banków i LEDWO wyszedlem na plus.
parę rzeczy poszło w odstawkę w 2010 bo godzinami siedziałem przy fotach(i to przy takich zwykłych typu "foce co widze dookoła")
i jeśli mam byś szczery to pomidor, kamera czy komórka to są NUDY i już mi się nie chceSmile
nie mógł ktoś tego wcześniej powiedzieć? Icon_razz
Odpowiedz
#90
Prawda jest taka ze bez studia raczej niemożliwe jest sie wybic. Pieniądz robi pieniądz i od zera bardzo cieżko zrobić cokolwiek.
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Ile można zarobić na stockach ? rachwal 17 20 335 2009-03-12, 16:11:50
Ostatni post: tomas24
  Flagi państwowe na zdjęciach Hencel 6 5 444 2008-10-24, 22:54:47
Ostatni post: Michał

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości