Strony partnerskie
#61
No to ja dodam coś z moich poszukiwać http://stock.chroma.pl Zdjęcia widoczne tylko na ich stronach (brak przekierowania do stocka źródłowego)

Na moje pytania z jakiego źródła są prace na ich stronach w odpowiedzi usłyszałem że nie mogą mi powiedzieć. Ciekawe...

Trochę poszperałem i wiem że korzystają z bazy Depositphoto.

Nie wiem na jakich zasadach sprzedają zdjęcia z Depositphoto, ale za każde jedno w full rozmiarze płacić trzeba około 9,84 zł czyli ponad 3$.

Twierdzili że kupują jakieś pakiety i codziennie mogą ze Stocka pobrać jakąś pulę zdjęć. Ogólnie mętne to wszystko i niewiele z nich można wyciągnąć.

To co usłyszałem pasuje do zwykłego zakupu subskrybcji, tyle tylko że wtedy nie mogą tych prac sprzedawać dalej. Chyba że są partnerami Depositphoto. Ale znowu jeśli są to po co te tajemnice?
Może robią lewiznę kupując tanio i sprzedając drogo. Tylko wtedy było by to wbrew prawu.
ZAKAZANE WYKORZYSTANIA PLIKU
Transfer lub odsprzedaż stronom trzecim lub sublicencjonowanie praw do pliku

Oto cały tekst do poczytania dla Umowy licencji standardowej
http://pl.depositphotos.com/license.html
Odpowiedz
#62
a co to jest za odpowiedź: "nie możemy powiedzieć"?
moje prace oczywiście też tam są
zadzwonię do nich ciekawe co powiedzą
Odpowiedz
#63
Tego dziadowstwa jest coraz więcej... Jeden z wielu "dobrych sprzedawców" tutaj:
http://www.microstockgroup.com/image-sle...icseen#new
Ciekawa lektura!

Btw. Nowy newsletter od DP:
"Drogi użytkowniku!
Z przyjemnością informujemy Cię, że uruchomiliśmy nowy Program afiliacyjny.

Dołącz do Programu afiliacyjnego DepositPhotos i zarabiaj 30% prowizji za zakupy nowych klientów i 15% prowizji za zakupy już istniejących klientów. Twoi klienci będą zadowoleni z uzyskania dostępu do naszej bazy z milionami plików wysokiej jakości. Zostań partnerem DepositPhotos i miej swój udział w naszym sukcesie!"
"Uwaga: żeby wziąć udział w naszym Programie afiliacyjnym, musisz utworzyć nowe konto."


Dziś podziękowałam za współpracę.
Odpowiedz
#64
no ale co z tego jak podziękujemy nawet za współpracę?
a co z tym wszystkim g.... które sprzedają nasze prace?
Jak to ponamierzać i jak zmusić do usunięcia zdjęć? ...
matko, czasu brakuje na wszystko a tu takie kwiatkiIcon_sad
Odpowiedz
#65
w tym stock.chroma znalazłem jedno zdjęcie, które sprzedane było 8 razy (wg ich info przy pliku) policzyłem sprzedaże na DepositPhotos - też 8 tyle, że 6 w abonamencie i 2 w kredytach.

Pytanie czy wyświetlają się informacje generowane przez DepositPhotos czy zwyczajnie nie odprowadzają prowizji za sprzedaż u siebie ?
______________
:twisted:
Odpowiedz
#66
Wygląda to jakby razem ze zdjęciami DepositPhotos udostępnił im również statystyki zdjęć.
Tylko po co? Przez błąd czy może, żeby sztucznie zwiększyć atrakcyjność tej stronki ?
Odpowiedz
#67
Odbyłam przed chwilą sympatyczną rozmowę z właścicielem strony dekorowalnia (z poprzedniej strony wątku). Pan próbował dowiedzieć się, dlaczego DepositPhotos uważa że nie jest on ich partnerem, skoro jest... a dogadać się z nimi ciężko, oj ciężko każdemu.
Potwierdziły się moje przypuszczenia - DepositPhotos straciło zupełnie kontrolę nad tym, co komu jak i kiedy i dlaczego i po co sprzedaje... Nawet nie wiedzą, kto jest ich API, a wręcz wymagają potwierdzania, że się z nimi współpracuje... lol!

Myślę, że tym oto niemiłym akcentem można podsumować ich (DP) profesjonalizm...

Ps. Jeżeli ktoś napisał do nich o usunięcie zdjęć z wszelkich stron pośrednich, nie liczcie na skuteczność... Moje (i nie tylko moje) zdjęcia dawno miały być zdjęte z wielu różnych stron, a nadal wiszą w sprzedaży i są podpisane jako źródło DP...
Odpowiedz
#68
Posprawdzałem.
stock.chroma zasysa całą bazę z DepositPhotos - zgadzają się numery plików i kolejność wyświetlania jest identaczna (strona główna, pf fotografa)
cena za zdjęcie jest tożsama z planem abonamentowym na DepositPhotos 1 miesiąc - 5 zdjęć do pobrania czyli 9,80 za zdjęcie.
Z oferty na stock.chroma wynika, że można kupić 1 plik i tylko jeden. co już nie jest abonamentem tylko pobraniem na żądanie.
Mój wniosek - właśnie się dowiedziałem, że dostałem po rogach.

(2014-03-24, 19:10:44)Ariene napisał(a): Ps. Jeżeli ktoś napisał do nich o usunięcie zdjęć z wszelkich stron pośrednich, nie liczcie na skuteczność... Moje (i nie tylko moje) zdjęcia dawno miały być zdjęte z wielu różnych stron, a nadal wiszą w sprzedaży i są podpisane jako źródło DP...

DepositPhotos zastrzega w umowie, że mają 30 dni na usunięcie.
Jeśli tyle minęło, od Twojego zamknięcia konta, to sądzę, że masz podstawy prawne i możesz domagać się zadośćuczynienia, za utracone korzyści choćby po cenie OD na SS. przeliczając choćby po jednym pliku i $2,50 (w zaokrągleniu) masz o co zawalczyć.
______________
:twisted:
Odpowiedz
#69
Właśnie odwiedziłem stronkę i ku mojemu zdziwieniu jest tam 95% mojego folio z Depositphotos.
Jedyne co mnie uspokaja to ta sama ilość pobrań dla tych samych plików, czyli pieniążki wpłacają ?
Odpowiedz
#70
znaczy, że masz pobrane 95% folio ?


a, że dany plik pobrany tyle razy
sorki, cos mi się pokaszaniło
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości