Liczba postów: 1 628
Liczba wątków: 16
Dołączył: Apr 2009
Reputacja:
15
Miejscowość: Gdańsk
Dziękuję wszystkim za pomoc i niech moja historia będzie dla innych przestrogą, trzeba dokładnie czytać co się podpisuje a nie opierać na wcześniejszych ustaleniach. Sprawę udało mi się odkręcić (dzięki za radę Blas). Czyli sprzedaję licencje na jedno zdjęcie za 100zł z czego dla mnie na rękę 91zł
Liczba postów: 223
Liczba wątków: 17
Dołączył: Oct 2008
Reputacja:
0
Miejscowość: Jelenia Góra
2010-08-06, 11:22:43
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2010-08-06, 11:24:35 {2} przez gbh007.)
Fotek ma racjś jeśli chodzi o opodatkowanie kwot niższych od 200zl - tak np jest w umowach zlecenie do 200 zl.
Liczba postów: 475
Liczba wątków: 3
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
10
Miejscowość: Puławy
Oczywiście wszystkie dochody podaje się w Picie rocznym. Nawet te nieopodatkowane - chociażby dotacje. Są drobne wyjątki ale na pewno nie przy sprzedaży zdjęć, licencji, czy praw majątkowych. Tak że lepiej wszystko podawać, zresztą firma na koniec roku powinna wystawić i przesłać jakiś PIT. Chyba księgowa jest mało zorientowana w tym temacie.
Liczba postów: 475
Liczba wątków: 3
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
10
Miejscowość: Puławy
2010-08-06, 19:17:11
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2010-08-06, 19:21:45 {2} przez yanuz.)
Oczywiście, napisałem że są drobne wyjątki, które są ściśle określone i niekonieczne zależą one od wysokości wynagrodzenia. Regulują to tzw. przepisy wykonawcze do ustawy. Głównie chodzi o dochody które otrzymujemy bez podania danych osobowych. Np. biorąc udział w badaniach tzw. opinii publicznej, przy niektórych pracach tzw. dorywczych - tam jest wykaz. Natomiast jeśli chodzi o fotografie US był zawsze bardzo restrykcyjny - chyba że to my się rozliczamy ryczałtem.
A propo Pań z US , to z całym szacunkiem gdybym kiedyś posłuchał takiej porady, to dzisiaj musiałbym uplaudować życie więzienne... Czasami lepiej dmuchać na zimne.
Liczba postów: 287
Liczba wątków: 12
Dołączył: Feb 2008
Reputacja:
3
Miejscowość: Gdańsk / Słupsk
Przepraszam, nie będę się wypowiadał na tematy prawne, natomiast zastanawia mnie - chciało Ci się 'przepychać' z nimi jak sam piszesz o 100 zł ? Skoro im się zdjęcie spodobało i akurat jego potrzebowali to chyba nie oni robią łaskę, że im sprzedajesz za malutko coś na czym oni i tak zarobią. Przepychać to się można o poważniejsze sumy a nie kłócić się z jakimiś leśnymi ludkami o 100zł, przecież to nawet czasu szkoda ;P. Ja bym od razu powiedział 'nara', a sami by wrócili po tygodniu z jęzorami na wierzchu.
Liczba postów: 1 628
Liczba wątków: 16
Dołączył: Apr 2009
Reputacja:
15
Miejscowość: Gdańsk
Powiedziało się A trzeba powiedzieć i B, zresztą to i tak więcej niż marny zarobek na stockach a poza tym trzeba się troszkę otrzaskać z wolnym rynkiem aby nabrać ogłady, po trzecie rekinem finansiery to ja nie jestem. Wiesz myślę sobie, że jestem w stanie sprzedawać każde swoje zdjęcie po 100zł od sztuki. Są może jacyś chętni?