Rezygncja z EX - ocena
#31
każda inna branża jeśłi skierować w nią energię jaką inwestujemy w stocki bedzie bardziej dochodowa niż fotografia. Z niezrozumiałych dla mnie powodów wiekszość woli zarobić grosiki na stockach zamiast zbić majątek sprzedając latem wode z saturatora na plazy w Sopocie.

o ile mogę zrozumieć dinozaurów branży to mimo, że staram sie z całych sił nie wiem na co liczą nowiciusze. Szczególnie Ci którzy pod wpływem tego forum dopiero kupili aparat.
Odpowiedz
#32
ja tu jestem, bo Sławek prosił, tylko się przeliczył, bo sądził że nakapie mu na nowe auto z moich DL-i, a tu nawet na mycie wstępne w najtańszej myjni nie ma Icon_cheesygrin
______________
:twisted:
Odpowiedz
#33
No właśnie... czuje sie zawiedziony Smile
Odpowiedz
#34
i ja też Icon_cry
Odpowiedz
#35
Sprzedaż wody z saturatora to jeszcze całkiem niezły biznes, bo jak w każdym handlu detalicznym mamy kasę od razu. Ja w stockach zobaczyłem m.in to czego brakowało mi w każdej innej branży z którą miałem do czynienia; w przypadku usług dla firm - w końcu koniec z problemami z płynnością finansową; przychodzi Matki Boskiej Pieniężnej i stock płaci; oraz to że odpada dogadywanie się z klientami, a kto pracuje tak usługowo wie o czym mowa; tu jest krótka piłka; podoba się to klient kupuje, przelewa kasę i z głowy - nam zostaje tylko meritum czyli tworzenie, w innym przypadku trzeba być przedstawicielem handlowym, twórcą oraz windykatorem należności. Mnie to osłabiało, dlatego całe życie dążyłem do uwolnienia się od takiej działalności - to dla mnie silny argument "za"
Odpowiedz
#36
Jest jeszcze jedna zaleta stocków.... jedziesz sobie na urlop na Melediewy, a kaska na stokach kapie. W większości innych branz to praktycznie niemozliwe Smile
Odpowiedz
#37
Ciekawe ilu z NAs spedzało ostatnio urlop na Maediwach ? Mimo że teoretycznie jest taka możliwość.
Odpowiedz
#38
Oj tam, czepaisz sie.. to było przykładowe miejsce Smile
Odpowiedz
#39
Smile
to samo mi przyszło do głowy ... w każdym razie dla jasności; ja nie byłem.

Ale rację Sławkowi przyznaję; to jest kolejny argument "za".

Nie wiem jak Wy ale ja mam dziwne wrażenie że zaraz przyjdzie Rachwal i nas posprząta w tym wątku Smile Zgodnie z tradycją forum rozmowa się trochę rozlazła bokami; od rezygnacji z EX do Malediwów.
Odpowiedz
#40
ale to jedno z drugim ma bezpośredni związek przyczynowo-skutkowy czyli w skrócie gregorek nie foci a my nie jeździmy na malediwy. i to pomimo najlepszych chęci i możłiwości technicznych wszystkich zainteresowanych. ot zagadka.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: