2015-06-06, 11:24:47
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2015-06-06, 11:32:44 {2} przez RedMoon.)
Luz panowie, wiem o co Wam chodzi i wiem o co mi chodziło Nie ulega wątpliwości, że zdjęcie powinno być w tej jednej płaszczyźnie ostre, a nawet mega ostre. Ale chodziło mi o to, że to co jest poza nią, dla jednego może być jeszcze akceptowalne, a dla drugiego już nie. Dlatego pisałem o subiektywnej ocenie i podałem przykład z odległością od monitora, bo czym bliżej do niego podejdziemy, tym więcej niedoskonałości możemy się doszukać, co wg mnie jest czasem przesadą. Chodziło mi głównie o to co znajduje się poza płaszczyzną ostrości. Wiem co to jest odległość hiperfokalna ale jak samo definicja głębi mówi:
"parametr stosowany w optyce i fotografii do określania zakresu odległości, w którym obiekty obserwowane przez urządzenie optyczne sprawiają wrażenie ostrych "
Więc to co jest poza tą płaszczyzną idealnej ostrości, już idealnie ostre nie jest tylko sprawia wrażenie ostrego.
Zależy to też od krążka rozproszenia, który czym dalej od punktu ostrości, zaczyna się coraz bardziej uwidaczniać. Niektórzy po prostu za bardzo się wg mnie spuszczają, nad oglądaniem całego kadru z nosem w monitorze i tak wywnioskowałem, że robią na SS. Czasem mam wrażenie, że chcieliby widzieć mega ostre igły choinek, oddalonych od obiektywu kilka kilometrów, jak na zdjęciu makro. Chodziło mi w sumie też o to, o czym tu pisze kolega:
"Szanowny Kolega pomylił "odległość dobrego widzenia" która faktycznie może być subiektywna z ostrością będącą jak najbardziej definiowalną wielkością fizyczną."
Czyli właśnie o tą subiektywną ocenę. Na co mam naoczny dowód w postaci tego, że wrzucając zdjęcia A i B, gdzie wyraźnie widzę, że zdjęcie A jest ostre, a zdjęcie B na pierwszy rzut oka widzę, że jest lekko nietrafione, okazuje się, że zdjęcie A zostaje odrzucone, a zdjęcie B przechodzi bez problemu.
Co do obiektywu, to mam obiektyw raczej kiepski, bo jest to Nikkor 16-85 mm innego póki co nie posiadam, ale nawet na SS, wydaje się być mi wystarczający, bo na 600 fotek na spacerach strzelanych z ręki i nie z myślą o stockach, mam akceptowalność na poziomie około 80%, więc tak źle chyba nie jest? Nigdy też nie doświadczyłem jeszcze odrzutu 100%, ani nawet więcej niż 50 %, po prostu wyżej przytoczyłem przykłady z tego forum, bo czytam je od dawna dosyć szczegółowo. I właśnie czekam na ten dzień kiedy mnie to spotka, bo wydaje mi się to nieuniknione. Mimo wszystko myślę, że jak zacznę używać statywu i strzelać zdjęcia z myślą o stokach, to jest szansa ten wynik jeszcze trochę poprawić.
"parametr stosowany w optyce i fotografii do określania zakresu odległości, w którym obiekty obserwowane przez urządzenie optyczne sprawiają wrażenie ostrych "
Więc to co jest poza tą płaszczyzną idealnej ostrości, już idealnie ostre nie jest tylko sprawia wrażenie ostrego.
Zależy to też od krążka rozproszenia, który czym dalej od punktu ostrości, zaczyna się coraz bardziej uwidaczniać. Niektórzy po prostu za bardzo się wg mnie spuszczają, nad oglądaniem całego kadru z nosem w monitorze i tak wywnioskowałem, że robią na SS. Czasem mam wrażenie, że chcieliby widzieć mega ostre igły choinek, oddalonych od obiektywu kilka kilometrów, jak na zdjęciu makro. Chodziło mi w sumie też o to, o czym tu pisze kolega:
"Szanowny Kolega pomylił "odległość dobrego widzenia" która faktycznie może być subiektywna z ostrością będącą jak najbardziej definiowalną wielkością fizyczną."
Czyli właśnie o tą subiektywną ocenę. Na co mam naoczny dowód w postaci tego, że wrzucając zdjęcia A i B, gdzie wyraźnie widzę, że zdjęcie A jest ostre, a zdjęcie B na pierwszy rzut oka widzę, że jest lekko nietrafione, okazuje się, że zdjęcie A zostaje odrzucone, a zdjęcie B przechodzi bez problemu.
Co do obiektywu, to mam obiektyw raczej kiepski, bo jest to Nikkor 16-85 mm innego póki co nie posiadam, ale nawet na SS, wydaje się być mi wystarczający, bo na 600 fotek na spacerach strzelanych z ręki i nie z myślą o stockach, mam akceptowalność na poziomie około 80%, więc tak źle chyba nie jest? Nigdy też nie doświadczyłem jeszcze odrzutu 100%, ani nawet więcej niż 50 %, po prostu wyżej przytoczyłem przykłady z tego forum, bo czytam je od dawna dosyć szczegółowo. I właśnie czekam na ten dzień kiedy mnie to spotka, bo wydaje mi się to nieuniknione. Mimo wszystko myślę, że jak zacznę używać statywu i strzelać zdjęcia z myślą o stokach, to jest szansa ten wynik jeszcze trochę poprawić.