Liczba postów: 973
Liczba wątków: 14
Dołączył: Nov 2009
Reputacja:
11
Miejscowość: Wrocław
Gratulacje, wygląda jak fotka testowa piany, bez urazy
Najgorsze jest to, że siedzisz nad jakimś hitem wymagającym więcej roboty, myślisz jakie kokosy to zarobi, a potem wpada coś takiego jako np drugi DL fotki
Miałem już okolice tej kwoty za fotki typu "o, zrobię temu zdjęcie fajnie się prezentuje"
Liczba postów: 216
Liczba wątków: 13
Dołączył: Jan 2013
Reputacja:
3
Miejscowość: Bytom Odrzański
Gratulacje, czyli na weekend bicie piany
Liczba postów: 353
Liczba wątków: 4
Dołączył: May 2010
Reputacja:
5
Miejscowość: Kobyłka
Liczba postów: 1 083
Liczba wątków: 6
Dołączył: Dec 2010
Reputacja:
11
Miejscowość: Białystok
(2017-09-29, 13:12:02)blas napisał(a): Najgorsze jest to, że siedzisz nad jakimś hitem wymagającym więcej roboty, myślisz jakie kokosy to zarobi, a potem wpada coś takiego jako np drugi DL fotki
Miałem już okolice tej kwoty za fotki typu "o, zrobię temu zdjęcie fajnie się prezentuje"
U mnie to samo. Już wielokrotnie ten temat poruszałem zarówno na forum jak i wśród znajomych. Wszystkie (WSZYSTKIE!) moje sprzedaże na przestrzeni lat powyżej 100$ to zdjęcia, których zrobienie zajęło 3-min łącznie z obróbką. Jakieś deseczki, stary most cyknięty jedną ręką podczas jazdy na rowerze, czy ściółka w lesie błyskana bezpośrednio lampą podczas zakrapianego ogniska wracając slalomem do domu Fajnie widzieć dużo kasy za fotkę, ale jeszcze fajniej jak wpada np. taka EL 28$ (mniej ale) za zdjęcie np. malinek wpadających do wody (napełnianie kilukrotnie akrwarium, dziesiątki wrzutów, żeby ładnie wyszło, oświetlenie, zmywanie mokrej podłogi, a później usuwanie jakiś paprochów z wody podświetlonych przez lampę itp itp itp) a najbardziej to skaczę z radości jak się sprzeda coś z moich wycieczek (np. ostatnio 20$ za widokówkę z Wietnamu), bo robi człowiek to co kocha, wydaje na to kasę, a później ta kasa mu się zwraca i może dalej to robić
Liczba postów: 24
Liczba wątków: 0
Dołączył: Jul 2012
Reputacja:
2
Miejscowość: Zabrze
2017-09-29, 17:13:56
(2017-09-29, 15:11:11)szakalikus napisał(a): U mnie to samo. Już wielokrotnie ten temat poruszałem zarówno na forum jak i wśród znajomych. Wszystkie (WSZYSTKIE!) moje sprzedaże na przestrzeni lat powyżej 100$ to zdjęcia, których zrobienie zajęło 3-min łącznie z obróbką. Jakieś deseczki, stary most cyknięty jedną ręką podczas jazdy na rowerze, czy ściółka w lesie błyskana bezpośrednio lampą podczas zakrapianego ogniska wracając slalomem do domu Fajnie widzieć dużo kasy za fotkę, ale jeszcze fajniej jak wpada np. taka EL 28$ (mniej ale) za zdjęcie np. malinek wpadających do wody (napełnianie kilukrotnie akrwarium, dziesiątki wrzutów, żeby ładnie wyszło, oświetlenie, zmywanie mokrej podłogi, a później usuwanie jakiś paprochów z wody podświetlonych przez lampę itp itp itp) a najbardziej to skaczę z radości jak się sprzeda coś z moich wycieczek (np. ostatnio 20$ za widokówkę z Wietnamu), bo robi człowiek to co kocha, wydaje na to kasę, a później ta kasa mu się zwraca i może dalej to robić
Samo życie ... Miło wiedzieć że inni "mają podobnie"
Liczba postów: 973
Liczba wątków: 14
Dołączył: Nov 2009
Reputacja:
11
Miejscowość: Wrocław
(2017-09-29, 15:11:11)szakalikus napisał(a): ...a najbardziej to skaczę z radości jak się sprzeda coś z moich wycieczek (np. ostatnio 20$ za widokówkę z Wietnamu), bo robi człowiek to co kocha, wydaje na to kasę, a później ta kasa mu się zwraca i może dalej to robić
I o to chodzi. U mnie prawie wszystkie turystyczne wyjazdy, na których zrobiłem kilka planowanych sesji(mniej lub bardziej ustawianych) zwraca się po ok 2 latach(pobyt 2 osób na 2 - 4 tyg) np Kanary, Nepal, Korsyka, Kreta, Chorwacja, nie mówiąc o bliższych wyjazdach. Np jedno foto na rowerze tuż przed zachodem słońca w Czechach zarobiło w rok na kilka takich jednodniowych wyjazdów. Także opłaca się czasami pojechać po południu do Czech na parę godzin na rower
Z innej beczki miłych zaskoczeń, wrzesień najlepszym miesiącem roku, a i tak niżej o jakieś 10% niż średnia za 2016. W DLach ok 40% mniej...
Liczba postów: 464
Liczba wątków: 3
Dołączył: Dec 2010
Reputacja:
7
Miejscowość: Kraków
2017-10-11, 14:55:58
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2017-10-11, 15:01:00 {2} przez guteksk7.)
Shutterstock mnie dzisiaj bardzo miło zaskoczył bo jeden obrazek sprzedał mi się dzisiaj już 44 razy w tym 41 sodów, ciekawe ktoś też odnotował jakiś masowy napływ mikro sodów?
(2017-09-29, 21:07:53)blas napisał(a): I o to chodzi. U mnie prawie wszystkie turystyczne wyjazdy, na których zrobiłem kilka planowanych sesji(mniej lub bardziej ustawianych) zwraca się po ok 2 latach(pobyt 2 osób na 2 - 4 tyg) np Kanary, Nepal, Korsyka, Kreta, Chorwacja, nie mówiąc o bliższych wyjazdach. Np jedno foto na rowerze tuż przed zachodem słońca w Czechach zarobiło w rok na kilka takich jednodniowych wyjazdów. Także opłaca się czasami pojechać po południu do Czech na parę godzin na rower
Mi się zwrócił wyjazd na sylwestra do Paryża, nawet z nawiązką Bardzo fajne uczucie.
Liczba postów: 2 078
Liczba wątków: 24
Dołączył: Dec 2012
Reputacja:
39
Miejscowość: Szczecin
Super! To są dobre "brania" Jaka tematyka?
Liczba postów: 464
Liczba wątków: 3
Dołączył: Dec 2010
Reputacja:
7
Miejscowość: Kraków
Liczba postów: 2 078
Liczba wątków: 24
Dołączył: Dec 2012
Reputacja:
39
Miejscowość: Szczecin
No to tym bardziej gratulacje! Myślałem, że jakieś dynie albo mikołaje
|