Miłe zaskoczenie na ShutterStock
(2012-08-21, 17:26:18)MaxyM napisał(a): (...) tylko po prostu chcę wbrew opinią dać znać niektórym, że stocki jednak nie giną (...)

Nie giną tylko się kończą...
Odpowiedz
A co je zastępuje?
Odpowiedz
Chyba nic nie musi. Było kiedyś rozwinięcie tego sloganu na forum, trzeba poszukać. Bynajmniej nie chodzi w nim o to, że nie da się zarabiać.
Odpowiedz
Sorry że odskoczę w bok a propo musienia. Człowiek musi przyjąć około 2 kilocalorii i około 1,5 lirów płynów dziennie. No chyba że doliczymy złocisty płyn to może wyjść circa 3 lub 4 litry dziennie. No i musi przespać od 4 do 10 godzin dziennie. Reszta co robi to jego dobra wola.
Odpowiedz
Od kiedy zajmuje się stockami zastanawia mnie zwrot "stocki się kończą". Obserwując rynek dochodzę do wniosku, że się rodzą. Uważam, że taka forma pozyskiwania wszelkich grafik i fotografii będzie lub już jest, normą dla wszelkich korporacji i innych przedsiębiorstw. Tezę tę udowadniają redukcje etatów dla grafików i fotografów wśród wszelkich wydawnictw, portali internetowych itp do niezbędnego minimum. Oczywistym jest, że dojście do względnie dużych zarobków dla nowicjusza jest w tej chwili trudniejsze niż kilka lat temu, ale osoby z odpowiednim warsztatem i kreatywnością bez problemu mogą sobie poradzić. Ba, odpowiednio duże zaangażowanie i praca nad swoim portfolio, może pozwolić na życie wyłącznie ze stocków. Nie jest to kwestią roku czy dwóch, ale kilkuletnia, sumienna praca może do tego doprowadzić.

Wykresy jakie można znaleźć w necie pokazują, że ilość kont nowo zakładanych jest coraz mniejsza. Dojdziemy w najbliższym czasie do stanu, gdzie ilość twórców przestanie wzrastać, a wtedy stocki przejdą do swojego wieku dojrzałości. Twórcy kreatywni i płodni będą mogli liczyć na swoje miejsce w tym biznesie.

Nie widzę na tę chwilę alternatywy dla stocków. Będą zmieniać się liderzy, ale ta forma sprzedaży pozostanie i będzie się miała bardzo dobrze. Jedyne co się zmieni to wkład jaki będą musieli włożyć nowo wstępujący. Domowe, proste studia przestaną wystarczać, a tworzenie dla stocków będzie czymś ekskluzywnym, wymagającym sporego zaplecza możliwości. Ci, którzy na to będą mogli sobie pozwolić, osiągną wyniki.
Odpowiedz
no chyba, że skończy się Internet Icon_wink
Odpowiedz
...co jest mało prawdopodobne Smile
Odpowiedz
(2012-08-21, 17:17:57)udra napisał(a): Maxym informuj o wszystkich sukcesach bo podbudowuje to(nie wiem czy wszystkich) ale mnie na pewno do cięższej pracy. Śledzę na bieżąco i pozdrawiamSmile

przychylam się do prośby!
Odpowiedz
zwrot "stocki się kończą" dla mnie jest formą żartobliwego wyrażenia niezadowolenia z sytuacji gdzie za fotkę dostaje fotograf na IS 0,07$ . Jak na kończący się interes ogólny wzrost jest zadziwiający...

Maxym - cieszą mnie Twoje sukcesy na stockowej arenie. Tak trzymać. Wnosisz sporo ożywienia w to forum.
Odpowiedz
Popieram Wuja, Żartujemy sobie, ale cieszy nas fakt, że ktoś z nas odniósl taki sukces w przeciągu 1,5 roku. To jest motywujące. Daj znać również jak przekroczysz magiczny próg wyplaty 1K. Czy może to już nastąpilo? Icon_wink
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 10 gości