sprzedały się marne krokusy za 5 zł
ale mam lepsze fotki kwiatków i krokusów
te posłałem bo znalazłem na wierzchu i to było jedno z pierwszych zdjęć aby zobaczyć co przechodzi a jedne kwiatki mi odwalili bo nie było ostrości na całym zdjęciu bo tak miało być więc z kwiatami dałem sobie spokój bo na wielu mam rozmyte tło albo są miękko obrabiane i nie chciało mi się ponownie obrabiać. Dzisiaj odrzucili mi bydlątko alpejskie ponieważ w tle za bydlatkiem był nieostry potok. Nie będę się kopał z koniem inne bydlątka przeszły. Uczę się stockować
, to jest specyficzny rodzaj fotografii i selekcji. Przeszło o dziwo zdjęcie powstałe z nałożenia 3 zdjęć ale jakoś zaznaczyłem że to jest wielokrotna ekspozycja, może dlatego. Co do domu kultury w Kazimierzu, hm dobra złośliwość bo akurat w Kazimierzu zostałem pochwalony za pokręconą panoramę i nie był to dyrektor domu kultury w Kazimierzu, ja wiem kto i to mi wystarczy
Chyba jeszcze raz przypomnę mój najważniejszy cel, zaliczyć 300 różnymi obrazami, poznać co mogę a co nie przejdzie. Inspektorzy mają swoje wytyczne, ich się trzymają. Taka ich praca i dostają co chcą.
Fakt, niektóre są cięte bo gdybym nie uciął to by nie przeszły, ale niecięte pójdą gdzie indziej na innej licencji