2015-04-10, 18:14:40
Nie wydaje mi sie by osoby ktore sprawdzaja zdjecia mialy jakies grubsze wykrztalcenie/specjalizacje w zakresie fotografii, druku czy w ogole foto-video szerokopojetym. Natomiast wiem, ze od dluzszego czasu ludzi do call-center, customer support, i innych tego typu uslug zatrudnia sie w krajach ubogich gdzie stawka 1 czy dwa dolary za dzien pracy sa ok. Wszystko mozna dzis zrobic przez internet/modem/telefon wiec po co komus placic np 6.5gbp za godzine w UK jak mozna funta za dzien. Nie mowie ze Ci ludzie sa gorsi, po prostu sa inni, inna kultura i inne zaawansowanie techniczne powoduje roznice w ocenie np zdjec. Wystarczy ogladnac film z Bollywood i juz wiemy czemu gnioty przechodza, mozliwe takze ze ludzie tacy maja limit ile mozna ale ile trzeba i ile nie, wiadomo jak w kazdej pracy na akord. Nigdy na zadnym forum, nie spotkalem sie z kims, lub kims kto zna kogos kto kogos nawet zna kto bylby zatrudniony jako oceniacz zdjec ze tak powiem, dziwne troche. Trzeba robic swoje, jak w kazdym wyznaniu wiara jest poddawana testom wszelakim tylko troche zal mi straconego czasu