2014-01-21, 13:38:46
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2014-01-21, 13:43:38 {2} przez harley_.)
(2014-01-21, 13:31:33)fotek napisał(a): Cóż... zdjęcia sie mogą nie podobać, jednak jak wskazuje praktyka, sporo gniotów się lepiej lub gorzej sprzedaje. To jednak autor powinien decydować, jakie zdjęcie wysyła.
Inspektorzy powinni sie skupic wyłącznie na aspektach technicznych: nieostre zdjęcia, poruszone, ewidentnie niedoświetlone lub przepalone no i oczywiście kwestie logotypów, itp. tematów.
Czepianie się niewłaściwego punktu ostrości, poor ligtning, gdy autor chiaqł mroczny klimat oddać, czy samego kadru i kompozycji to juz ingerencja w intencje autora.
Jeszcze słowko co do kadru - zdjecie stockowe to półprodukt... grafik, który to kupuje może sobie sam dociąć z tej czy tamtej strony. Oczywiście jest cała masa takich co potrzbują gotowe zdjęcie, niemniej za kadr i kompozycje nie powinni odwalać
nic dodać. sama prawda. Jak się boją o za dużą ilość zdjęć niech zrobią prostą selekcję, nowe zdjęcie które przez poł roku się nie sprzeda ani razu wypad. dla zdjęć starszych - nie sprzeda się przez ostatni rok ani razu wypad. rynek sam by zweryfikował jakość/użyteczność zdjęć. i nie było by problemu.