2014-01-19, 23:54:17
Niestety moim zdjęciom trafiło się spotkanie z debilem -rzeźnikiem czy jak go tam zwał. Ten człowiek kimkolwiek jest utwierdza mnie w przekonaniu, że o fotografii nie ma zielonego pojęcia i naprawdę nie wiem dlaczego agencja go trzyma i mu płaci. Można zrozumieć, że ktoś ma słabszy dzień, jest na kacu ogólnie można znaleźć dziesiątki racjonalnych wymówek dlaczego odrzucił zdjęcia, ale w przypadku tego gościa nie tłumaczy go nic poza niewiedzą stricte fotograficzną. Bo jak wytłumaczyć fakt, że gość odrzuca zdjęcia nocne za "poor lighting",a zdjęcia o zachodzie słońca za "white balance incorect". Sam już nie wiem, być może w Stanach kiedy słońce zachodzi za horyzont niebo jest nadal niebieskie jak w południe, a w noc nie różni się od dnia. Gdyby choć odrzucił podając za powod szumy, to bym ich poszukał na zdjęciu, ale nie on pcha się pod nóż na siłę.
Kiedyś myślałem, że podają powód odrzutu tak z czapy, a prawdziwy jest taki, że takich zdjęć mają od groma, ale oficjalnie nie mogą tego napisać. Ta teoria w tym przypadku też się nie potwierdza, bo odrzucone zdjęcia to landszafty z miejscowości, której w bazie ze świecą szukać (dokładnie 62 zdjęcia z czego połowa nie ma nic wspólnego z tym miejscem a ktoś wpisał sobie Cavtat w keywordingu.
Dobra wyżaliłłem się, ale wcale mi nie ulżyło, dalej jestem wku....y. Sam niczego nie zdziałam, ale może jakby jakąś zbiorową petycję wysłać do SS, że mają w swoich szeregach jednego nieuka to może by się zainteresowali sprawą.
Kiedyś myślałem, że podają powód odrzutu tak z czapy, a prawdziwy jest taki, że takich zdjęć mają od groma, ale oficjalnie nie mogą tego napisać. Ta teoria w tym przypadku też się nie potwierdza, bo odrzucone zdjęcia to landszafty z miejscowości, której w bazie ze świecą szukać (dokładnie 62 zdjęcia z czego połowa nie ma nic wspólnego z tym miejscem a ktoś wpisał sobie Cavtat w keywordingu.
Dobra wyżaliłłem się, ale wcale mi nie ulżyło, dalej jestem wku....y. Sam niczego nie zdziałam, ale może jakby jakąś zbiorową petycję wysłać do SS, że mają w swoich szeregach jednego nieuka to może by się zainteresowali sprawą.