2010-01-13, 19:16:11
Trzeba było od razu go "zmusić" jak się wątek rozkręcał, może zaoszczędziło by to mojej pracy, bo mam wrażenie, że ja tu jestem za malutki do tego tematu, zresztą jego zdjęcia mówią same za siebie
Fotografia żywności - stylizacja
|
2010-01-13, 19:16:11
Trzeba było od razu go "zmusić" jak się wątek rozkręcał, może zaoszczędziło by to mojej pracy, bo mam wrażenie, że ja tu jestem za malutki do tego tematu, zresztą jego zdjęcia mówią same za siebie
2010-01-13, 19:34:45
Eeee tam, nie łam się! Może jak Adam wpadnie tutaj to coś podpowie i wspólnymi siłami powstanie jakieś potężne dzieło ...
2010-01-14, 15:08:04
No proszę, człowiek nawet nie wie w jakim towarzystwie się obraca
Adam, proszę, podpowiedz coś nam maluczkim żebyśmy długo nie błądzili... (2010-01-13, 18:07:24)tomas24 napisał(a): Niestety wiele takich jak ten w/w artykuł nie mówią prawdy o fotografii jedzenia, a szkoda bo tylko wprowadzają w błąd.Tomas, co konkretnie jest w tym artykule nieprawdziwe?
2010-01-14, 16:57:20
(2010-01-14, 15:08:04)Evva napisał(a): Tomas, co konkretnie jest w tym artykule nieprawdziwe? Już piszę. "Ale jednym ze źródeł rzadziej wykorzystywanych jest światło dzienne, które pozwala zachować naturalny wygląd żywności", bzdura rzadziej? chyba najczęściej i właśnie dlatego żeby jak samo sobie autor zaprzecza, zachować naturalny wygląd żywności, dalej "Z reguły jedzenie fotografuje się przy pomocy studyjnych lamp dużej mocy" nie koniecznie prawda, zazwyczaj korzysta się ze światła dziennego doświetlając elementy lampami małej mocy lub mocno skręcone lampy dużej mocy, po to aby złapać jak najwięcej światła naturalnego "Starajcie się też korzystać z małej czułości (ISO 100-400)", iso 400 to już nie mała czułość, a ponieważ jedzenie się nie rusza, można walić na ISO 100 lub ISO50 jeśli ktoś takie ma "Niech danie w całości wypełni kadr" niby dlaczego? a gdzie szerokie kadry cięcia, skosy.... "Moim zdaniem najlepiej pokazywać potrawy z dołu" z dołu? No można i tak, ale ja zazwyczaj robię kąt 45 stopni między aparatem a płaszczyzną stołu. Nie można jednoznacznie określić, ze każde zdjęcie z dołu będzie apetyczne czy dobre, fotografując z dołu płaskie dania, spłaszczamy je jeszcze bardziej. Każde danie należy różnie traktować. Wiecie mnie możecie nie traktować poważnie, ja nadal się uczę i jak Rachwal celnie zauważył, nie jestem - w sensie fotograficznym - fachowcem najwyższych lotów - i są tu dużo lepsi ode mnie, ale uczyłem się i uczę od najlepszych w Polsce i na Świecie, i podobne rady udzielił mi kiedyś Marcin Szymański aka Shyman i kilku fotografów żywności tutaj z UK.
2010-01-14, 17:33:14
(2010-01-14, 16:57:20)tomas24 napisał(a): "Ale jednym ze źródeł rzadziej wykorzystywanych jest światło dzienne, które pozwala zachować naturalny wygląd żywności", bzdura rzadziej? chyba najczęściej i właśnie dlatego żeby jak samo sobie autor zaprzecza, zachować naturalny wygląd żywności, dalej Nie jestem specem od zywnosci, ale czy to jest bzdura to bym polemizował. Wszystko robie w świetle błyskowym i nie dlatego, ze jest lepsze, ale dlatego, ze jestem niezależny od pory dnia i światła zastanego. Nie wydaje mi sie, aby najlepsi w tej branży ryzykowali przygotowanie dużej sesji i zdali sie na kaprysy pogody. A świało z okna mozna symulować Co do ISO... w moim starym 20D ISO400 to byla duża czułośc, w nowym 5D mkII to już jest mała
2010-01-14, 17:55:14
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2010-01-14, 17:56:05 {2} przez tomas24.)
Wiesz możesz polemizować, nikt Ci nie zabroni. A co co pory dnia, to masz przecież w zimie 8-9 godzin a w lecie ponad 14 godzin światła o różnej intensywności i barwie, zmieniasz tylko czas naświetlania. Ja bym polemizował czy światło z okna można symulować, jako że światło dzienne ma różną temperaturę barwową o różnych porach dnia, a lampy mają niestety stałą.
Może Tobie się nie wydaje, że ktoś może ryzykować, ale ja tu nie widzę żadnego ryzyka, jak masz doświadczenie, to co ci pogoda przeszkadza, skoro robisz w studio przy oknie? Nie rozumiem. Światło to światło. Po za tym jak napisałem wyżej jest bardzo wielu fotografów którzy focą przy świetle naturalnym wspomagając się lampami, są tacy również w Polsce. Mało się mówi o fotografii jedzenia, stąd pełno domysłów i farmazonów się pojawia. Ja jeszcze mało wiem, ale dąże to tej wiedzy z ust samych profesjonalistów, przez email, telefon czy nawet wizytę osobistą. I widzę po sobie jak niechętnie przyjmuje się nowego fotografa żywności.
2010-01-14, 18:14:28
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2010-01-14, 18:15:28 {2} przez tomas24.)
Jest już gotowy mini-poradnik http://stock-board.info/ebook-o-fotograf...-1938.html
2010-01-14, 19:59:20
(2010-01-14, 17:55:14)tomas24 napisał(a): Wiesz możesz polemizować, nikt Ci nie zabroni. Fakt - mogę, co niniejszym czynie (2010-01-14, 17:55:14)tomas24 napisał(a): jak masz doświadczenie, to co ci pogoda przeszkadza, skoro robisz w studio przy oknie? Nie rozumiem. Światło to światło. Słoneczny dzień=duzo światła, pochmurny dzień=bardzo mało światła. Temperatura barwowa zmienia sie zarówno w ciagu dnia, jak w ciągu roku... jednak pisząc o świetle z okna miałem na mysli nastrój/klimat, a nie temperature barwową - tą akurat da sie ustawic w procesie wywoływania. (2010-01-14, 17:55:14)tomas24 napisał(a): Po za tym jak napisałem wyżej jest bardzo wielu fotografów którzy focą przy świetle naturalnym wspomagając się lampami, są tacy również w Polsce. Pozostaje wierzyć, ze miałes okazje rozmawiać z odpowiednio dużą liczbą fotografów, aby była reprezentatywna do stwierdzenia, że "wiekszosc robi tak czy siak". Ja powiem tylko tyle, ze większosc pomiszczeń studyjnych, które miałem okazje oglądać (ale nie osobiście) nie ma czesto okien, wiec nie ma światła dziennego. przyznaję jednak, ze nie są to studia przeznaczone do focenia zywnosci
2010-01-14, 20:14:37
Ja się nie chce kłócić ani wymądrzać bo za mały jestem i nie w moim to stylu, jednak troszkę już widziałem, troszkę słyszałem i przekazuję co wiem, jak wspomniałem, nie wielu profesjonalistów chce się dzielić wiedzą i nie ma się co dziwić bo na profesjonalnym poziomie jest ona bardzo dochodowa, a teraz już spadam do pracy, pozdrawiam
2010-01-14, 21:00:10
(2010-01-14, 17:55:14)tomas24 napisał(a): Może Tobie się nie wydaje, że ktoś może ryzykować, ale ja tu nie widzę żadnego ryzyka, jak masz doświadczenie, to co ci pogoda przeszkadza, skoro robisz w studio przy oknie? Nie rozumiem. Światło to światło. hmmmm.... masz racje światło to światło... ja tam swoje trzymam w lodowce... poza tym jak jedzenie wygląda smakowicie to trzeba sie spieszyć zeby nie znikło i nie ma czasu na martwienie sie o światło. |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Podobne wątki | |||||
Wątek: | Autor | Odpowiedzi: | Wyświetleń: | Ostatni post | |
Fotografowanie żywności | SHaiith | 32 | 23 657 |
2014-03-04, 11:00:04 Ostatni post: fotoaloja |
|
Fotografia żywności - backstage | rlat | 0 | 5 075 |
2013-09-29, 11:30:36 Ostatni post: rlat |
|
Ebook o fotografii żywności i stylizacji jedzenia | tomas24 | 87 | 100 051 |
2012-08-22, 22:38:41 Ostatni post: wredny123 |