Wycena zdjęcia
#1
Witajcie,
dostałem właśnie maila z zapytaniem od jednostki budżetowej z pytaniem o możliwość kupienia zdjęcia bezpośrednio ode mnie (powód, czemu nie przez stock - skomplikowane procedury itd). Ma być wykorzystane do kalendarza.
Zadałem pytanie dot. nakładu, a także innego niż kalendarz wykorzystania.

Czy macie doświadczenia w takich sytuacjach? Jakie są "normalne stawki" za 1 zdjęcie (rozmiar duży lub XL)? Czy podpisujecie umowy w takich jednostkowych przypadkach?

Pozdrawiam
Odpowiedz
#2
Minimum 150 zł za jedno zdjęcie jak arcydzieło to 300 w górę Smile, jednostki budżetowe i tak wydadzą kase na głupoty staraj się wyciągnąć na maksa.
Odpowiedz
#3
pińćset Smile
______________
:twisted:
Odpowiedz
#4
http://www.zpaf.waw.pl/tabele-minimalnyc...rodze.html
z lewej są tabele
Odpowiedz
#5
Dzięki wielkie za porady! Tabele są świetne, tylko że "Niniejsze tabele określają więc stawki minimalne honorariów obowiązujących do końca marca 2006 roku"...
Odpowiedz
#6
Te tabele to sobie można między bajki włożyć ceny dyktuje rynek a on jest niestety brutalny, zresztą tyczy się "artystófff" fotografików zrzeszonych w związku no taki gang kelnerów Smile. Chyba tutaj takich nie ma jak ktoś jest proszę o ujawnienie....Icon_wink
Odpowiedz
#7
(2014-06-26, 19:59:28)kreatorex napisał(a): Te tabele to sobie można między bajki włożyć ceny dyktuje rynek a on jest niestety brutalny, zresztą tyczy się "artystófff" fotografików zrzeszonych w związku no taki gang kelnerów Smile. Chyba tutaj takich nie ma jak ktoś jest proszę o ujawnienie....Icon_wink

Oczywiście, że ceny dyktuje rynek, ale ten cennik był propozycją ZPAF dla ludzi utrzymujących się z fotografii, nie tylko dla członków ZPAF, ale nawet dla amatorów. I był dość realny. Oczywiście teraz to trochę się pozmieniało, skoro są amatorzy z cyfrówkami oddający zdjęcia za darmo, żeby tylko ich nazwisko się gdzieś pojawiło...
Odpowiedz
#8
(2014-06-26, 20:10:43)wiskad napisał(a): Oczywiście teraz to trochę się pozmieniało, skoro są amatorzy z cyfrówkami oddający zdjęcia za darmo, żeby tylko ich nazwisko się gdzieś pojawiło...

I wszystko w temacie.
Odpowiedz
#9
Chyba to nie wina tylko amatorów, ale takiej globalizacji i rozwoju technologi i spadku cen sprzętu profesjonalnego, niektórzy często używają słowa kryzys, spadek czytelnictwa mniej druku i wiele innych czynników dodałbym od siebie coś takiego jak polska etyka biznesu jeszcze chyba taki czynnik jak stoki też swoje trzy grosze dołożył, sorry jeśli klient kupi sto zdjęć po 2 zł i to ful profi to ciężko będzie chciał wydać na fotografa.
Odpowiedz
#10
Cennik ZPAF, z tego co pamiętam, był 'nielegalny' ze względu na ochronę zdrowej konkurencji... A że obecnie jest ona zdecydowanie niezdrowa, to już inna sprawa.
Ostatnio widziałam filmik z ludźmi specjalizującymi się w jedzeniu. Utkwił mi w pamięci wywód, który można streścić: O ja, chcą nam zapłacić za zdjęcia, które już mamy w archiwum. Ile by tu policzyć... Na stokach biorą tyle. To co, po $150? Czyli $900, okej? Okej.
Koncept nie jest najgorszy. Nie zdarzyło mi się jeszcze, żebym na dłuższą metę żałowała, że przesadziłam z wyceną zdjęć. Raczej odwrotnie, pluję sobie w brodę jeśli oddam coś zbyt tanio. Trzeba jednak myśleć realnie, zaproponować kwotę nieco niższą niż ta sama licencja na stoku. Bo "skomplikowane procedury" to ewidentnie zawoalowane "zdzierstwo".
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Wycena zdjecia yuma2 8 3 933 2018-12-18, 23:14:49
Ostatni post: blas

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości