Rozterki nowego stockera

[hannahbluee]

To i ja się do tematu podłączę.
Mam do was, doświadczonych, pytanko. Często czytam tutaj na forum wasze wypowiedzi typu, że stocki się kończą i że zabawa w to już nie ma sensu. Chciałabym poznać waszą szczerą opinię, na ten temat.
Czy naprawde, jako nowa stockerka, mająca dużo czasu, i jakieś tam zdolności (..) nie mam szansy, żeby zarabiać na stockach jakieś pieniądze? Powiedzmy, na poziomie dajmy na to ok 1000 zł miesięcznie?

[GregorK]

hannahbluee - możesz zarabiać i 1000 zł i $1000 - ale musisz być najlepsza

---

To Ty czy ja kupujemy jego zdjęcie?

Tylko się nie pokłóćcie, najlepiej niech każde z Was kupi po jednym

[alga38]

mająca dużo czasu, i jakieś tam zdolności

To powinno wystarczyć, startuj. Ale od Twojej kreatywności będzie zależało czy to będzie 100 zł, czy 1000 $

[Wuja]

Zeby zarabiać 1000$ nie musi być najlepsza tylko pracowita i nie mieć pecha. I jeszcze cierpliwa w oczekiwaniu na $$$ ale tu więcej to GregorK może powiedzieć.

[monoimposm]

o matko, pół godziny na jedno zdjęcie? To co Ty tam kilka grafik w jedną scalasz?

No co? Dotychczas robiłem jedno zdjęcie 2 godz. albo i więcej. Białe tło trzeba wybielić, czarne wyczernić, poziomy podkręcić, kurz usunąć, niedoskonałości poprawić... Trochę to zajmuje.

Bierz chłopie przykład z Algi, ona bezpośrednio z puszki na stok wrzuca, no może czasem jakies krasnale zmontuje, ale to i tak nie więcej niż kwadrans i EL-ki lecą jak oszalałe.

Podziwiam. Ja tak nie umiem.

[alga38]

ja też nie, Gregorek ściemnia, krzywe i lekkie kadrowanie to podstawa.

[rpd]

Czy naprawde, jako nowa stockerka, mająca dużo czasu, i jakieś tam zdolności (..) nie mam szansy, żeby zarabiać na stockach jakieś pieniądze? Powiedzmy, na poziomie dajmy na to ok 1000 zł miesięcznie?

To forum to nie jest urząd skarbowy i nikt tu się nie chwali swoimi zarobkami.
Przynajmniej nie robi tego wprost. Zdecydowanie więcej można dowiedziec się czytając uważnie wątki i to co ludzie pisza i jak to piszą. Czytać "między wierszami".
Każdy ma swoje minimum opłacalności ale nie sądzę, że tak dla zabawy ludzie zatrudnialiby modeli do sesji, organizowali skomplikowane sesje z jedzeniem albo po prostu siedzieli godzinami przed kompem i posyłali kolejne sety do sprawdzenia na stocki.
Tak dla frajdy to można piwo wypić, najlepiej Fotka ale tam to i tak skończy się na gadaniu o stockach

[hannahbluee]

rpd nie pytam o wasze zarobki, bo faktycznie czytając inne wątki można wywnioskować sobie jakie są to mniej więcej kwoty. Pytam dokładnie o to, czy uważacie że ktoś kto właśnie się na stockach zarejestrował, też jest w stanie dojść do jakiejś tam kwoty którą sobie wymarzył , ponieważ spotkałam się tutaj z postami że pare lat temu - jasne, natomiast teraz jest to już niemożliwe. Stąd moje pytanie, i prosiłam tylko o opinię

Dzięki za odpowiedzi, podnieśliście mnie trochę na duchu.... zatem zadzieram kiecę i lecę tworzyć

[monoimposm]

Czy naprawde, jako nowa stockerka, mająca dużo czasu, i jakieś tam zdolności (..) nie mam szansy, żeby zarabiać na stockach jakieś pieniądze? Powiedzmy, na poziomie dajmy na to ok 1000 zł miesięcznie?

Jedni zarabiają średnio 10-20 groszy za jedno zdjęcie miesięcznie, inni pewnie nawet kilka dolarów. Wszystko zależy od kilku czynników:
- od jakości zdjęć,
- od tematyki zdjęć,
- od konkurencji w danej tematyce,
- od umiejętności keywordowania
- od szczęścia

[borzywoj]

hannahbluee sam zacząłem przygodę ze stockami jakieś 1,5 roku temu. Z czasem przychodzi doświadczenie, parzenie w inny sposób na zdjęcia, które robi się pod kątem stocków. Wraz z pracą przychodzą sukcesy. Więc głowa do góry, zakasaj rękawy i do roboty