Nightman, dziękuję za odpowiedź.
odnośnie
Cytat:"Wyliczona suma się zgadza nie rozumie tylko "podzielić na 100"
- tak jestem nauczona obliczać sumę z %. No bo gdybyśmy nie dzieli na 100% to by było:
Suma przykładowych zarobionych pieniędzy na stockach: 4000zł
% odliczenia kosztów uzyskania dochodu: 50%
Podatek od przychodu: 18%
Czyli 4000zł - 50%= 2000zł razy 18 = 36000 podzielić na 100% aby wyciągnąć okrągłą sumę = 360zł
Tak mnie uczyli na matematyce ale może to nie do końca prawidłowy sposób, jednak grunt, że wynik nam się zgadza
Cytat:"Ponoć jeśli małe kwoty to można raz na rok ale moim zdaniem bezpieczniej jest zaliczkować co miesiąc zgodnie z wyżej opisanymi zasadami."
No, a jak ktoś już przez cały rok nie wpłacał w formie zaliczek comiesięcznych to teraz raczej nie ma już wyboru i musi zapłacić na koniec roku w całej sumie przy rozliczaniu PIT-a 36, chyba odsetek by nie naliczyli z tego względu?
Druga sprawa to ile oznaczają "małe" kwoty, a ile "większe"
Czy kwota np. zarobionych pieniędzy (nie podatku) w ciągu roku wynosząca ok. 10 000zł (przykładowa podana kwota ) to jeszcze może kwalifikować się pod małe kwoty i być z tego podatek zapłacony raz w roku przy rozliczaniu PIT-a 36?
Jak uważacie?
Aha, mam jeszcze takie pytanie, normalnie zawsze jak się rozliczałam tylko z pracy na etacie to wypełniałam PIT-37, teraz jak doszły stocki to trzeba na PIT-36, pytanie czy pit-37 dalej się rozlicza? Sporządza się dwa czy teraz w tym wypadku tylko PIT-36?
Ogólnie chodzi o to, że nie wiem teraz jak się rozliczyć, bo od pracodawcy pewnie w styczniu dostanę pit-11 i na podstawie jego rozliczałam pit-37, co teraz w przypadku stoków i rozliczania się na pit-36? Te rozliczenia się jakoś sumuje, wpisuje, mógłby ktoś to bliżej wytłumaczyć?
Natomiast co samych podatków, to tak jak tu wcześniej niektóre osoby pisały. Lepiej nie kombinować i zapłacić należny podatek, chociażby aby spać spokojnie i mieć czyste sumienie, nawet jak to są jakieś małe kwoty.
Pozdrawiam cieplutko w zimowy wieczór.