Rozliczenia podatkowe - stocki

[mathom]

tym bardziej powinno być zwolnienie z vat.

[ajt]

W tym wątku było to już opisane, ale nie chce mi się szukać
Sprzedaż praw majątkowych to w rozumieniu ustawy VAT sprzedaż usług, które są opodatkowane VATem przez nabywcę, według zasad obowiązujących w jego kraju. A dokładniej: jeśli nabywca jest spoza UE, nasz krajowy vatowiec powinien mu wystawić (uwaga: *wystawić*, nigdzie nie ma mowy o dostarczeniu) fakturę, z adnotacją "odwrotne obciążenie/ reverse charge" i na tym koniec, stawka vat na fakturze "nie podlega". O tym, czy nabywca doliczy do tego vat i w jakiej wysokości, to już sprawa jego krajowych przepisów w tym względzie. Jeśli nabywca jest z UE i do tego jest zarejestrowanym płatnikiem vat w swoim kraju, też ma dostać taką samą fakturę (bez vatu). Jego vat id (odpowiednik naszego NIPu) należy umieścić na fakturze. I znów, to czy trzeba mu tę fakturę wysłać, czy sam sobie jakoś poradzi, to już jego zmatwienie. Dopiero jak nabywca jest z UE i nie jest w swoim kraju vatowcem, sprzedaż jest traktowana jak zwykła krajowa z vatem.
A tak swoją drogą, to wspomniana wyżej księgowa coś chyba pokręciła z limitami i zwolnieniami, ale muszę się w to wczytać

[SHaiith]

Ufff, dzięki za wyjaśnienie. Wiedziałem, że na Ciebie można liczyć z konkretnym wyjaśnieniem.

[ajt]

Tylko nie traktuj tego jako poradę. To tylko moja interpretacja przepisów, które co jakiś czas się zmieniają.
Działasz na własną odpowiedzialność
No i niezbyt jasna jest dla mnie stawka vat, jeśli sprzedaż odbywa się w kraju (lub dla nievatowca z UE). Niby 23%, ale vat dla twórcow, z tytułu sprzedaży praw do własnych dzieł, to chyba nadal 7%. Czyli wychodzi na to, że jak zdjęcie Twoje, doliczasz 7%, a jak zrobił je ktoś zatrudniony w Twojej firmie, to 23%

[mathom]

ajt masz rację:
http://interpretacja-podatkowa.pl/interp...uslug.html

[hallowedland]

Cześć wszystkim.

W ciągu dzisiejszego wieczoru przeczytałem wszystkie posty od 1 do 31 strony... Dalej już nie miałem siły. Mętlik w głowie mam konkretny.

Oto mój przypadek (proszę o zrozumienie):

W 2012 roku założyłem konta na paru serwisach stockowych. Nie myślałem o nie wiadomo jak dużych zarobkach i tym bardziej nie myślałem o założeniu działalności. Raczej skupiłem się na tym, że każdy grosz dobry i jak bym zarobił nawet 200 zł na kwartał to było by miło. Zakładając konta, nie zastanawiałem się nad konsekwencjami podatkowymi. W 2012 i 2013 roku wrzucałem prace - głównie grafiki wykonane w programach 2D. Portfolio nie jest zbyt okazałe - średnia to 60 prac na fotolii, shutterstock, dreamstime. Ale do rzeczy. W 2013 roku udało mi się zarobić ponad 500 zł głównie w SS. Jednak o zarobionej kasie ze stocków przypomniałem sobie dopiero wtedy, gdy zobaczyłem na panelu dla dostawców Shutterstock "Tax Form" za 2013 rok do pobrania. Co ciekawe już rozliczyłem się z US i dostałem nawet zwrot podatku ale nie uwzględniłem kasy zarobionej w Shutterstock i Fotolii. Pytanie jest takie: korygować zeznanie dla świętego spokoju a jeśli tak to w jaki sposób ? Kasa naprawdę niewielka wpadła ze stocków w 2013 roku i czasem mnie nachodzi myśl czy jest sens się przejmować się tym, że człowiek coś tam zarobił i nagle dostanie wezwanie do US w celu złożenia wyjaśnień o te 500 zł...? Zakładam, że jest wielu dostawców, którzy zarabiają o wiele więcej w ciągu roku i nie płacą podatków. Chciałbym być czysty, chociażby ze względu na to, że w tym roku skończyłem już z serwisami ze względu na brak czasu.

Proszę o konkretną i krótką odpowiedź - obiecuję więcej nie zawracać głowy forumowiczom!
Pozdrawiam!

[MiguelAngelo]

Możesz skorygować zeznanie i mieć tzw. święty spokój albo czekać 5 lat i sie stresować

[MattZ90]

Jeśli definitywnie skończyłeś ze stockami, to dla świętego spokoju skoryguj.

[SHaiith]

Jeśli definitywnie skończyłeś ze stockami, to dla świętego spokoju skoryguj.

A jak nie skończyłeś to też skoryguj .

[hmc]

Przeczytałem całość ze dwa razy i jako osoba nie prowadząca działalności gospodarczej, a pracująca na etacie, postawiłem rozliczyć się tak jak opisał to Crazy_Cat w tym poście.

Czyli:
- wpływy na Paypala przeliczam wg kursu NBP z dnia roboczego poprzedzającego wpłatę
- stosuję 50% koszty uzyskania przychodu
- nie wpłacałem zaliczek na podatek, wiec rozliczam wszystko za jednym razem.

Nie mam lepszego pomysłu jak to zrobić. Jutro wysyłam i czekam co będzie
Jeżeli ktoś ze stałych bywalców, rozlicza dochody stokowe pracując na etacie i nie ma działalności gospodarczej to niech skrobnie czy coś jeszcze powinienem zmienić. Ech...