Photogenica
#31
Czy ostatnie zdanie znaczy tyle, że akceptowany jest opis zdjęcia zawarty w nagłówku IPTC?

No i te 12 miesięcy - to dalej zdecydowanie za duzo. Standard to po prostu brak jakiegokolwiek limitu, który największym bankom jakoś nie przeszkadza w utrzymaniu fotografów. Niektórzy mają ten okres 1 do 3 miesięcy, a dłuższy, choćby pół roku, jest tylko wtedy, gdy jest coś w zamian, np. płacą za wstawienie zdjęć.
Odpowiedz
#32
"zdecydowaliśmy się skrócić o połowę (do 12 miesięcy) okres po którym autor może wnieść o usunięcie zdjęć z bazy i strony www."
za długo! Nawet połowa z tej połowy to wciąż za długo... co oferujecie w zamian za blokadę zdjęć w Waszym banku na taki okres czasu?
Odpowiedz
#33
(2010-09-27, 12:38:10)Ariene napisał(a): co oferujecie w zamian za blokadę zdjęć w Waszym banku na taki okres czasu?

Jak widać (chociażby po dość długim czasie oczekiwania na odpowiedź) nic w zamian zaoferować nie mogą Icon_wink
Odpowiedz
#34
No cóż, zaoszczędzę czas na współpracę z bardziej atrakcyjnymi stockami.
Odpowiedz
#35
Długo trwały moje zakulisowe z Nimi rozmowy i prawie się dogadaliśmy. Indywidualne rozmowy wykazały, że wbrew pozorom, które można zaobserwować tutaj, są to ludzie bardzo elastyczni i skłonni do kompromisów. Nie sfinalizowaliśmy naszych rozmów z mojej przyczyny. Po prostu wybrałem inną drogę. Jeśli ktoś chce wysyłać fotki na wiele stocków, to może warto się Photogenica zainteresować. Warto odezwać się do nich indywidualnie, bo takie jak tutaj publiczne obśmiewanie raczej usztywnia Ich stanowisko. No mnie by usztywniło Icon_cheesygrin
Odpowiedz
#36
Nie rozumiem... Dlaczego mam się zachowywać jak ktoś lepszy i ustawiać stocka pod swoje wymagania, a stock nie może od razu zaoferować "normalnych" warunków współpracy?
Jeśli przedstawiciel nie jest w stanie przez kilka miesięcy udzielić odpowiedzi na pytanie, ani wyrazić zainteresowania do dalszych działań, to dla mnie jest mało zachęcające i mało poważne.
Odpowiedz
#37
masz prawo do swoich ocen, ja się nie czuję jako "ktoś lepszy", odezwali się do mnie, ja im wytłumaczyłem dlaczego nie podejmę z nimi współpracy i... rozpoczęła się dyskusja i negocjacje. Nie zachęcam, nie zniechęcam, tylko podpowiadam, skoro ze mną chcieli rozmawiać o ile bardziej będą chcieli z Wami, a może nie tego nie wiem. Jeśli ktoś przyjął model "wielostockowy" to m/z nie powinien gardzić kolejnym nowym. Tylko się podzieliłem moimi doświadczeniami, nic więcej.
Odpowiedz
#38
Oczywiście, bardzo dobrze, że się dzielisz swoim doświadczeniem, w końcu tego nam potrzeba. Nie piałam do Ciebie z tym byciem lepszym, żebyś tak tego nie odebrał Icon_wink
Tak jak piszesz, przyjęłam model "wielostockowy" i nie gardzę nowymi, daję szansę im i sobie przez długi czas, ale też zdążyłam się już nieco rozeznać w tej branży i wiem, że kiedy bank ma taką umowę, kiedy stawia swoim dostawcom tyle wymagań i uciążliwych (wypisanych m.in. w tym wątku) warunków, kiedy nie jest w stanie podać mi cen, odpowiedzieć na proste pytania, czy ogólnie konkretnie przedstawić swojej oferty, to dla mnie jest niepoważne.
Odpowiedz
#39
Wasze zdjęcia już w tej agencji prawdopodobnie są, niezależnie od Waszej woli Icon_mrgreen
Ja znalazłem 256 swoich zdjęć Icon_eek
Przykład:
http://photogenica.pl/zoom/8776958/
Aby znaleźć cały portfel należy wpisać w polu wyszukiwania ##nick, gdzie "nick" jest nazwą konkretnego dostawcy w innej agencji.
Moje zdjęcia zostały prawdopodobnie zaciągnięte z 123RF, sadząc po liczbie zdjęć.
Tu więcej na ten temat:
http://www.microstockgroup.com/veer-mark...msg185356/
Odpowiedz
#40
Zgadza się, zassane i moje. Czy tak zaczynają banki, mające wielkie plany na przyszłość o samodzielnej acz znaczącej pozycji? Czy też na tym poprzestają, podsysając z większych? Jak to działa, bo nie do końca rozumiem?
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: