Liczba postów: 1 191
Liczba wątków: 27
Dołączył: Oct 2007
Reputacja:
12
Miejscowość: Myszków
Wysłałem koledze virusowy rano PM instrukcje jak wstawić link, ale widzę, że go wyręczyliście. No cóż chciałbym mieć choć jedno zdjęcie w jakiejkolwiek agencji, które "robiłoby na mnie". Ale widać ja cieniarz jestem, bo przez dwa lata pracy na sztokach nie dorobiłem się takiej foty. Może kiedyś...
A tak poważnie potwierdza się to co już wcześniej zauwazyłem, że warto jest robić typowy background. Takie zdjęcia mają spore wzięcie. już dawno obiecywałem sobie, że się zawezmę i strzelę serie takich różnych podłoży, ale ciągle jak próbuję się za to wziąść to jakoś mi się wydaje że takie pstrykanie jest mało twórcze i odpuszczam, a widać że to błąd. Przy dzisiejszej konkurencji na sztokach trzeba naprawdę być oryginalnym, żeby się dobrze sprzedawać.
A tak trochę off to od nowego roku nie miałem aparatu w rękach, niby zacząłem stukać do głowy teorię, kupiłem Mroczka, Petersona i Freemana czytam całym dniami, trochę nawet zapuściłem się ostatnio na forum, wszystko po to żeby wreszcie zacząć robić kreatywną fotografię, a nie pstrykać co popadnie z marnymi efektami. Dobrze że chociaż $ prawie 4 zł to mi rekompensuje spadek sprzedaży, ale naprawdę muszę się za siebie wziąść po z postanowień noworoczych skałdanych na forum raczej klapa będzie.
Liczba postów: 1 191
Liczba wątków: 27
Dołączył: Oct 2007
Reputacja:
12
Miejscowość: Myszków
Tak Nowy Mroczek wyd III rozszerzone. tak na marginesie powiedziałbym, że średnia pozycja. Za to "trylogia" Petersona jest super. Freemana jeszcze nie ugryzłem. A uczę się wcale nie pod stocki, a raczej inwestuję w przyszłość, bo mnie całkiem fotografia wzięła i prawdopodobnie od przyszłego roku będę nią na chleb zarabiał i nie koniecznie na stockach, choć one pewnie bedą uzupełnieniem, w koniec microstocków nie wierzę, przynajmniej jeszcze przez parę ładnych lat.
Liczba postów: 258
Liczba wątków: 11
Dołączył: Dec 2008
Reputacja:
0
Miejscowość: prawie stolica
Jak na razie na Fotolii mam i mało ściągnięć a przede wszystkim mało odwiedzin. Co prawda zaniedbuję ją trochę i wrzucanie zdjęć zostawiam tam na koniec (czyli po innych stockach) . Nie podoba mi się tam sposob dodawania i opisywania zdjęć.
Rachwal może rozwiniesz swoją teorię bo tak tylko straszysz i straszysz ciągle i nic.