Moje wrażenia po 3 tygodniach
#31
(2018-09-19, 07:46:48)maccio napisał(a): Z tego co Nowi Koledzy piszecie ostatnio na forum (w różnych watkach) można wywnioskować, że próbujecie wrzucać wasze jak najgorsze/niedopracowane zdjęcia - by zobaczyć "co przejdzie". A może, by zaoszczędzić czasu i sobie i oceniającym - spróbujcie dla odmiany wrzucać te najbardziej dopracowane? Bez aberracji, wyprostowane, porządnie obrobione w PSie - maksimum swoich możliwości i umiejętności? Takie podejście szybciej zweryfikuje, czy "będzie z tego chleb"Smile

Upraszam o nie wrzucanie wszystkich nowych do tego samego worka  Icon_cool
Jestem raczej purystą i albo robię coś dobrze (na ile potrafie) albo wcale, zapoznalem się z głównymi watkami tego forum zanim zalozylem konto, mimo że zaczynam to staram się wrzucać dobre fotki i porzadnie je opisywać i dobierać odpowiednie słowa kluczowe.
Bylo kilka zdjęć z których nie dało się więcej wyciągnąć a podobały mi się wiec chciałem sprawdzić jak bardzo purystyczni sa ci którzy je akceptuja - jestem zadowolony z wyniku bo ze wszystkich paczek które wrzucam odpadaja 2-3 zdjecia z 30. W związku z tym że nie jestem pro i nie mam tyle czasu, poza tym nie jest to moje źródło utrzymania to uważam że nie mam się czego wstydzić skoro wszystko przechodzi bez większego problemu a do tego w ciągu 2tyg sprzedalem 7 fot z puli 70 (teraz  100). O tematyce podrozniczej czyli mocno nasyconej i oklepanej.
Odpowiedz
#32
I to jest prawidłowa postawa obywatelska Smile Ja w sumie też przesadnie doświadczony nie jestem, ale gołym okiem widać, że jak się wysyła dużo i dobrze, to się zarabia, a świadome wysyłanie kiepskich fot, to jak jazda na targ ze zgniłymi kartoflami i testowanie, czy ludzie to kupią Icon_wink No i trzeba myśleć o potencjalnym kliencie, a nie o sobie. Czyli ładne i dobre jest to, co ludzie chcą kupować, a nie to, co mi się podoba Smile
Odpowiedz
#33
Jak to ludzie lubią wieszać tego samego wisielca kilka razy Smile, jestem pełen uznania jaką czujność obywatelską posiadacie. Następnym razem wieszajcie do góry nogami. To jest zupełnie niemerytoryczny post jakich większość na tym forum więc na a koniec spytam czy nie szkoda czasu.
Odpowiedz
#34
(2018-09-20, 07:53:14)jarekwitkowski napisał(a): Jak to ludzie lubią wieszać tego samego wisielca kilka razy Smile, jestem pełen uznania jaką czujność obywatelską posiadacie. Następnym razem wieszajcie do góry nogami. To jest zupełnie niemerytoryczny post jakich większość na tym forum więc na a koniec spytam czy nie szkoda czasu.

Szczerze mówiąc to nie rozumiem twojej frustracji, sam ten wątek zalozylem żeby pokazać jak wyglądaja początki u mnie i żeby dowiedzieć się czegoś od innych bardziej doświadczonych. 
I trochę się dowiedziałem  zostałem oceniony bo o to prosiłem dostałem wskazówki i dalej będę robił tak jak potrafię. Milionów nie oczekuję
Odpowiedz
#35
U mnie coś takiego jak frustracja nie istnieje. Sensownie się zachowałeś i ja to doceniam.
Starzy wyjadacze co mają w jednym paluszku tysiące drobnych informacji i znają forum na wylot bardzo wysoko podnoszą głowę i czasami zamiast w skrócie odpisać np. poszukaj gdzies w dziale o ... to pouczają jak debila co nic nie wie, piszą masę słów które niczego nie dają tylko informują jacy to oni nie są doświadczeni. Gdybym wiedział to bym nie pytał i nie pokazywał jak błądzę. Nie obrażam się na nic ale troszeczkę empatii to jednak by wypadało bo nosząc głowę wysoko przepłaszacie innych nowych, czy o to chodzi? Dajcie na luz.
Czytając forum wiele się dowiedziałem i co jedno najważniejsze, warto słuchać doświadczonych a zwłaszcza tych co mieli odwagę przyznać się, że dopiero po dłuższym czasie zaczęli stosować to co ktoś na forum od dawna głosił. Ktoś nie pamiętam już kto przez lata nie wysyłał edytoriali a jak posłał okazało sie to strzałem w dziesiątkę. Czyż to nie jest bardzo cenna uwaga?
Odpowiedz
#36
jarekwitkowski.. nie odniosłem wrażenia, by ktoś Cię tu pouczał. Wyluzuj.
maccio napisał Ci, by nie testować na ile sobie można pozwolić wysyłając słaby materiał - to nie ma sensu, szkoda czasu.
Dopowiem od siebie - czasem lepiej spędzić kilka godzin (nawet!) nad jednym zdjęciem i cieszyć się po jakimś czasie zwiększoną ilością pobrań niż obrobić kilkanascie- kilkadziesiąt fot - byle zwiększyć swoje PF...

yuma2 wspomniał byś wyciągnął wnioski z tego, że niektóre wątki są martwe.
Już z tych dwóch uwag masz sporo korzyści.. jeśli je sobie weźmiesz do serca Icon_wink
Podniosleś ciśnienie pisząc o jakichś hurtowo preparowanych MR... dało Ci kilka osób do zrozumienia, że to jest proszenie się o kłopoty.
Przedzieranie się przez zarośla ma swój urok... ale czasem prościej pójść ścieżkami, które już zostały wydeptane
Odpowiedz
#37
@jarekwitkowski... fakt, ze z tymi MR-ami to plecialeś. Pomijając fakt, że popełniasz fałszerstwo to nigdy nie wiadomo, kto zobaczy zdjęcie.
Kiedyś mnie modelka zaczepiła na GG (kiedyś uzywalem) z lekkim wyrzutem pytając, czy "każdy może sobie kupić zdjęcie i wstawić gdziekolwiek". To był jakiś artykuł o zdrowiu. Gdybym nie miał legalnego MR, to miałbym kłopoty
Odpowiedz
#38
Jeżeli komuś robię zdjęcie zawsze pytam o zgodę, nie wysłałem, żadnego zdjęcia z fałszywymi dokumentami i nie zamierzam. I dziwię się, że ktoś pomyślał, że tak robię. Ironię wzięto serio.
Chciałem jedynie zauważyć, że jakoś tych papierów może być różna.
Jest człowiek znajdą się papiery jego. Oczywiście dotyczy to sytuacji gdzie dowolny aktor kształtem podobny może odegrać scenę przebierając się tak jak na zdjęciu.
Najcenniejsze zdjęcia są takie kiedy widzimy wyraźną twarz itp ale tutaj wątpię czy ktokolwiek odważy się  świadomie puszczać takie zdjęcie z fałszywymi dokumentami.
====
Jako edytorial puściłem na Shutterstock zdjęcie z Kukizem bez pytania o zgodę bo takie są zasady, polityk jako osoba publiczna może być focony w miejscu publicznym i zgody jego nie potrzebuję.
Inna sprawa mieć zgodę na fotografowanie ale nie na papierze. Sądzę, że każdy sam za siebie odpowiada i zna konsekwencje kiedy wszystko gra dopóki ktoś się nie obudzi albo ktoś go nie oświeci, że zgody na papierze nie podpisywał i należy się milionowa kasa bo tak genialnie wyszedł albo tak cenny jest. W sądzie polskim niekoniecznie brak papieru oznacza przegraną sprawę ale papier ma tę zaletę, że w zasadzie zamyka drogę protestu skarżącemu.
Odpowiedz
#39
Ceni się takie postawy. Dobrze, że jest ich coraz więcej. Kiedyś były to wyjątki z reguły.
Odpowiedz
#40
(2018-09-20, 13:50:49)jarekwitkowski napisał(a): Inna sprawa mieć zgodę na fotografowanie ale nie na papierze. Sądzę, że każdy sam za siebie odpowiada i zna konsekwencje kiedy wszystko gra dopóki ktoś się nie obudzi albo ktoś go nie oświeci, że zgody na papierze nie podpisywał i należy się milionowa kasa bo tak genialnie wyszedł albo tak cenny jest. W sądzie polskim niekoniecznie brak papieru oznacza przegraną sprawę ale papier ma tę zaletę, że w zasadzie zamyka drogę protestu skarżącemu.

eh, kolego. Jakieś dziwne historie tutaj opisujesz :Smile 
Piszemy o stockach fotograficznych. Żeby zdjęcie z człowiekiem zostało dopuszczone do sprzedaży na stocku potrzebujesz MR. MR to jest bardzo konkretny druk, który możesz pobrać ze stocku, następnie musisz go wypełnić swoimi i modela danymi. W niektórych przypadkach będzie również potrzebny skan dowodu osobistego modela. I tak wypełniony druk załączasz do wysyłanego zdjęcia. Amen
Swoją drogą, to dawno tutaj nie dostał tyle rad co ty. Doceń to i nie odwracaj kota ogonem Smile
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: