Liczba postów: 174
Liczba wątków: 7
Dołączył: Aug 2018
Reputacja:
4
Miejscowość: Opole
(2018-09-19, 00:29:55)Rider napisał(a): wlasnie tego sie obawialem ze raczej ilosc a nie jakosc troche szkoda bo gryzie sie to z moimi motto - rzadko ale z klasą, ale z tego co widze to przy tym zalewie zdjec to ciezko jest z pojedynczymi sie przebic i chyba macie racje
po miesiącu zauważyłem, że zaczynam gorzej świat widzieć, jakąś odtrutkę trzeba mieć aby przyjemność z focenia była, aby zobaczyć coś więcej niż poszczególne przedmioty na stocka
Liczba postów: 2 078
Liczba wątków: 24
Dołączył: Dec 2012
Reputacja:
39
Miejscowość: Szczecin
Z tego co Nowi Koledzy piszecie ostatnio na forum (w różnych watkach) można wywnioskować, że próbujecie wrzucać wasze jak najgorsze/niedopracowane zdjęcia - by zobaczyć "co przejdzie". A może, by zaoszczędzić czasu i sobie i oceniającym - spróbujcie dla odmiany wrzucać te najbardziej dopracowane? Bez aberracji, wyprostowane, porządnie obrobione w PSie - maksimum swoich możliwości i umiejętności? Takie podejście szybciej zweryfikuje, czy "będzie z tego chleb"
Liczba postów: 1 191
Liczba wątków: 4
Dołączył: Apr 2014
Reputacja:
16
Miejscowość: Warszawa
Wrzucanie dobrych ma jeszcze taki sens, że więcej przejdzie, więcej się sprzeda i będziecie mieli większa motywację do systematycznej pracy. Testowanie systemu "od dołu" jest zupełnie bez sensu.
Liczba postów: 174
Liczba wątków: 7
Dołączył: Aug 2018
Reputacja:
4
Miejscowość: Opole
mam dużo fotek obrobionych na sicher, extra, super miód malina i je drukowałem, wiem jak wyglądają etc ale na niektórych stockach absolutnie bez szans i teraz wychodzi na to, że trzeba od nowa wywoływać, unikać zdjęć gdzie nie ma ostrości na wszystkich planach, unikać zdjęć z naszywką marki spodni albo jakiegokolwiek napisu gdzieś na zadupiu zadupia itp. W dodatku jak sobie sprawdziłem ponad moich 80% zdjęć pochodzi z innego miejsca i czasu niż pozostałe tak aby tematyka była zróżnicowana od początku.
Właśnie ktoś coś kupił. Sanki w Kościeliskiej, widać Sylwester blisko
Będzie dobrze, ale dlaczego was drażni opisywanie eksperymentów, mój czas, moja wola. Korzystam z doświadczeń koleżeństwa jak najbardziej ale przed eksperymentami nie umiem się oprzeć
Liczba postów: 2 382
Liczba wątków: 11
Dołączył: Sep 2014
Reputacja:
86
(2018-09-19, 12:31:43)jarekwitkowski napisał(a): Będzie dobrze, ale dlaczego was drażni opisywanie eksperymentów, mój czas, moja wola.
moze wypowiem sie za siebie, masz 100% racji Twoj czas Twoja sprawa, chodzi o to jarekwitkowski ze moze nie chce mi sie czytac w prawie kazdym watku Twoich wypocic na tematy ktore nic nie wnosza, ktore doskonale opisywane byly przez ludzi ktorzy przecierali szlaki 8-10 lat temu, Twoich pretensji do kazdego stocku ze jedno przeszlo a tam nie, ze pozwolenie,ze prawo jest takie w US itp , tak wyglada fotografia komercyjna i mozesz dalej grzebac w dysku przewalajac swoje stare zdjecia, eksperymentowac gdzie pojdzie a gdzie nie i dlaczego a mozesz zapomniej o wczoraj i zaczac robi zdjecia od nowa juz pod stocki majac na uwadze to czego sie dowiedziales i zaczac zarabiac dolce. Jesli nie chcesz zarabiac to nie wiem czy to forum jest dobre dla Ciebie, wielu z nas zyje ze stockow dla wielu to tylko dodatkowe zajecie ale laczy nas dolar i po to tutaj zagladamy, wielu z nas pasjonuje sie fotografia ale zdjecia dla siebie pokazujemy gdzie indziej,wysylamy na konkursy itp.Uwierz mi takie posty odpychaja ludzi ktorzy sa tutaj nowi a tym bardziej tych ktorzy sa dluzej, stocki to Twoj swiadomy wybor - chcesz wysylac i zarabiac to robisz tak jak chce tego agencja, nie mozesz podrabiac MR jak pisales w innym poscie "bo nikt tego nie sprawdzi", jesli tematy o YAY micro i Mostphotos sa martwe od kilku lat to dlatego ze nic tam nie mozna sprzedac bo oni juz nie maja klientow, szkoda czasu tylko po to by przyjeli zdjecie. Wydajesz mi sie dosc szczera osoba dlatego mysle ze dobrze odbierzesz moj post
Liczba postów: 69
Liczba wątków: 1
Dołączył: Jun 2018
Reputacja:
5
Miejscowość: Kraków
Jarku, ja tam żadną mentorką nie mogę być, bo i stażu stockowego, i doświadczenia, i umiejętności jeszcze brak, ale jeśli mogę Ci coś podpowiedzieć w kwestii unikania zdjęć, na których nie wszystkie plany są ostre, to - jeżeli miałeś na myśli kłopot z ich odrzucaniem przez sprawdzaczy - jeśli w opisie zdjęcia zaznaczysz wyraźnie, że coś jest rozmyte, nieostre czy co tam jeszcze, to prawie zupełnie wyeliminujesz ten powód odrzutów.
Ich sprzedawalność, to już zupełnie inna inszość
Cieszę się, że sanki znalazły nabywcę To mi przypomniało moją radość z pierwszych sprzedanych fotek: buty klauna, gęsia szyja (no dobra, razem z głową )... takie tam niezwykle komercyjne tematy
Ciesz się tą chwilą, bo szybko mija : -) Poza kwestią stricte finansową i ambicjonalną, po prostu przyzwyczajamy się do bodźców i żeby taki sam poziom radości odczuwać, nasilenia bodźca musi się zwiększać.
A że tutaj bodziec = sprzedana fotka, tegoż wszystkim życzę, ten tego....
Liczba postów: 6 005
Liczba wątków: 26
Dołączył: Oct 2007
Reputacja:
65
Miejscowość: Malbork
(2018-09-19, 12:58:08)yuma2 napisał(a): moze wypowiem sie za siebie, masz 100% racji Twoj czas Twoja sprawa, chodzi o to jarekwitkowski ze moze nie chce mi sie czytac w prawie kazdym watku Twoich wypocic na tematy ktore nic nie wnosza, ktore doskonale opisywane byly przez ludzi ktorzy przecierali szlaki 8-10 lat temu, Twoich pretensji do kazdego stocku ze jedno przeszlo a tam nie, ze pozwolenie,ze prawo jest takie w US itp , tak wyglada fotografia komercyjna i mozesz dalej grzebac w dysku przewalajac swoje stare zdjecia, eksperymentowac gdzie pojdzie a gdzie nie i dlaczego a mozesz zapomniej o wczoraj i zaczac robi zdjecia od nowa juz pod stocki majac na uwadze to czego sie dowiedziales i zaczac zarabiac dolce. Jesli nie chcesz zarabiac to nie wiem czy to forum jest dobre dla Ciebie, wielu z nas zyje ze stockow dla wielu to tylko dodatkowe zajecie ale laczy nas dolar i po to tutaj zagladamy, wielu z nas pasjonuje sie fotografia ale zdjecia dla siebie pokazujemy gdzie indziej,wysylamy na konkursy itp.Uwierz mi takie posty odpychaja ludzi ktorzy sa tutaj nowi a tym bardziej tych ktorzy sa dluzej, stocki to Twoj swiadomy wybor - chcesz wysylac i zarabiac to robisz tak jak chce tego agencja, nie mozesz podrabiac MR jak pisales w innym poscie "bo nikt tego nie sprawdzi", jesli tematy o YAY micro i Mostphotos sa martwe od kilku lat to dlatego ze nic tam nie mozna sprzedac bo oni juz nie maja klientow, szkoda czasu tylko po to by przyjeli zdjecie. Wydajesz mi sie dosc szczera osoba dlatego mysle ze dobrze odbierzesz moj post
Przyjmijmy, ze za mnie też
Liczba postów: 174
Liczba wątków: 7
Dołączył: Aug 2018
Reputacja:
4
Miejscowość: Opole
(2018-09-19, 13:10:57)Swoniko napisał(a): Jarku, ja tam żadną mentorką nie mogę być, bo i stażu stockowego, i doświadczenia, i umiejętności jeszcze brak, ale jeśli mogę Ci coś podpowiedzieć w kwestii unikania zdjęć, na których nie wszystkie plany są ostre, to - jeżeli miałeś na myśli kłopot z ich odrzucaniem przez sprawdzaczy - jeśli w opisie zdjęcia zaznaczysz wyraźnie, że coś jest rozmyte, nieostre czy co tam jeszcze, to prawie zupełnie wyeliminujesz ten powód odrzutów.
Ich sprzedawalność, to już zupełnie inna inszość
Cieszę się, że sanki znalazły nabywcę To mi przypomniało moją radość z pierwszych sprzedanych fotek: buty klauna, gęsia szyja (no dobra, razem z głową )... takie tam niezwykle komercyjne tematy
Ciesz się tą chwilą, bo szybko mija : -) Poza kwestią stricte finansową i ambicjonalną, po prostu przyzwyczajamy się do bodźców i żeby taki sam poziom radości odczuwać, nasilenia bodźca musi się zwiększać.
A że tutaj bodziec = sprzedana fotka, tegoż wszystkim życzę, ten tego....
Rano poszły sanki a w południe farma wiatrowa, jest ok. Bardzo mi przykro, że niektórych mocno denerwuję i jacyś tacy poirytowani z byle powodu. Na dzień kilka postów na krzyż i wielkie halo, że zaśmiecam. Ok, ograniczę się, nigdy nie kopię się z koniem
Liczba postów: 3 798
Liczba wątków: 21
Dołączył: Apr 2013
Reputacja:
38
Miejscowość: Gdynia
(2018-09-19, 13:17:10)fotek napisał(a): Przyjmijmy, ze za mnie też
i za mnie
______________
:twisted:
Liczba postów: 454
Liczba wątków: 2
Dołączył: Jan 2009
Reputacja:
9
Miejscowość: Kraków
2018-09-19, 17:27:24
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2018-09-19, 17:31:15 {2} przez rpd.)
Ja bym to określił jako efekt świeżego kierowcy.
Farba na prawie jazdy jeszcze dobrze nie wyschła a adept już kombinuje jak złamać system i obejść przepisy.
Generalnie zalecam przeczytac forum, jest tutaj ogrom wiedzy z której jak najbardziej można a nawet trzeba korzystać.
Unikniesz wtedy wielu problemów i Twoja droga do wielkich $$ będzie prosta i świetlista
Przyjmij zasadę, że jeżeli na zdjęciu jest człowiek to musisz mieć MR.
Jeżeli na zdjęciu jest znak towarowy lub przedmiot charakterystyczny albo budynek zastrzeżony nie możesz sobie bez zgody pisemnej właściciela puścić jako RF. Wtedy przeważnie można puścić jako edytorial.
I nie ma tutaj znaczenia jaki to kraj. Może być USA, Bangladesz a nawet Atlantyda.
Od tych dwóch bardzo ogólnych zasad jest dużo wyjątków o których częściowo dowiesz się zgłębiając to szacowne forum.
Poza tym każdy stock ma swoje niuanse, jeżeli chodzi o akceptację zdjęć. Jeden przyjmie wszystko a inny zrobi Ci z tych samych zdjęć sito i przyjmie tylko mały procent.
I ostatnia rada, którą tylko powtórzę, bo już koledzy pisali. Opis zdjęcia powinien byc po angielsku bo to język natywny stocków
|