microStock vs Stock
#1
wielu z was po pewnym czasie obcowania z kolekcjami zdjęć sprzedawanymi na zasadzie mikropłatności zapewne zadaje sobie pytanie czy może nie lepiej by było spróbować w dużym banku zdjęć który sprzedaje je po realnych cenach (czyt. 200-500 USD),
pominąwszy kwestie przyjęcia do takiej agencji .... to przeglądając prace tam sprzedawane można stwierdzić że nie odbiegają one bardzo od tych choćby z IS...
problem polegał na tym że tych agencji i zdjęć było stosunkowo niewiele przez co może utrzymywanie sztucznie zawyzonego poziomu cen zdjęć było łatwe, natomiast teraz pojawiła się cała rzesza ludzi uzbrojonych w swoje pierwsze lustrzanki cyfrowe których chetnie przyjmują agencje 1$ oferując drakońskie prowizje wzamian za szanse sprzedaży swoich prac
pytanie które jednak się tu pojawia to jaki jest trend na rynku fotografii stock ..?? przeczytałem ostatnio jakiś artykuł w którym podano udział rynku fotografii microstock w całej puli sprzedaży na rynku i wynosił on zaledwie ok. 15% - inną sprawą jest że ten uzdział wypracował w bardzo krótkim czasie i cały czas go powiększa, - czy jest to początek zmian na tym rynku, czy tylko lekkie zamieszanie które delikatnie zmieni układ sił ale karawana pojedzie dalej utartym szlakiem ? Nie bez powodu Getty wykupiło IS...
Spadek cen technologii cyfrowej (nie tylko tej fotograficznej - ale i przesyłania i składowania dużej ilości informacji) musiał spowodować zmiany na rynku, pojawiły się nisze w które wszły stocki mikro, ale czy jest to początek zmiany ?
Ja sądzę że nie - owszem nastąpi lekka roszada, zdjęcia troche potanieją a raczej nasze zyski jako fotografów z nich spadną, ale chcąc prowadzić solidny biznes specjalizowany w tego typu zdjęciach nie można ich sprzedawać po 25 cc,.. to jest piłowanie gałęzi na której się siedzi - i działanie na szkodę profesji fotograficznej. Ta cena jest nierealna, lepiej sprzedać 1 zdjęcie na msc ale za 300 $ ...?

Aby zrobić długa rzecz - krótką spłyciłem wiele tez powyżej i pominąłem liczne aspekty ale i tak narazie jest więcej pytań niż odpowiedzi w tej dziedzinie i dopiero chyba czas pokaże co będzie grane...
Odpowiedz
#2
Z tego co ja się dowiadywałem rozmawiałem z ludźmi i czytałem wychodzi, że te stocki pełne o których mówisz to wyższa szkoła jazdy bo tam podobno trzeba rawy dawać (acz nie na każdym) a dwa tam są już średnie i duże formaty. Kolejna sprawa, są podobno też stocki z zamówieniami fotek, gdzie na przykład klient sobie życzy blik na obiekcie w oryginalnym rawie, fakt taka fotka potrafi kosztować i 1000$ ale koszty zrobienia takich fotek są omfg duże Smile

http://www.collinstock.com/lightbox/inde...rn&start=0

Z drugiej strony własnie trafiłem na to i sie zastanawiam czy nie pisałem bredni Icon_razz

http://www.photospin.com/singleproduct.a...e_offset=0

Fajne ceny za fotki, a tu jest więcej stocków przeróżnej maści może to wam pomoże.

http://www.pacaoffice.org/ic/paca/devpag...ist_type=D
Odpowiedz
#3
oczywiście, profesjonalne agencje oczekują współpracy z profesjonalistami więc RAW chyba nie powinien dziwić, jako że to raczej standard w zawodowym workflow, tudzież fakt że zdjęcie powinno schodzić z aparatu maksymalnie wypasione, odbicia, bliki etc..
tak aby edytor nie musiał poprawiać wad zdjęcia a jedynie skupić się na wyeksponowaniu jego zalet,
wymogi korzystania ze średniego formatu raczej pokutują już w bardzo nielicznych agencjach i myślę że korzystając z profesjonalej lustrzanki cyfrowej 12mpx+ nie ma raczej problemu (przynajmniej tam gdzie sprawdzałem)
moja wątpliwość dotyczy raczej finansowych aspektów korzystania z tych agencji - czy jest to opłacalna inwestycja czy może raczej lepiej inwestować w silna pozycje na rynku micro
Odpowiedz
#4
ja wysyłam fotki oprócz microstocków także do 'wyższych półek': alamy i photoshelter. Jeśli Twoje fotki przeszły weryfikację na IS, to bez problemu przyjmą Ci je w powyższych bankach zdjęć.

Pozdr.
Odpowiedz
#5
robgr85, pochwal sie jak z kasa Icon_wink...
Moglbys nam troche przyblizyc ten temat?
Odpowiedz
#6
moja dream-agency to agestock, (powiazany z polskim eastnews) nie aplikuje narazie bo nie czuje ze jestem gotowy, głównie chodzi o możliwość ciągłości uploadu 100+ wypasionych raw /msc z pełna exclusivity na ten stock...
inna mozliwość to ochłap z getty, gdzie po zrobieniu golda na IS mozna zaaplikwac i dostac laskawe 5 uploudów na msc...
mam jednak wciąż obawe ze może to sie nie opłacać, sprzedaże będą zupełnie sporadyczne a zanim zbuduje się tam marke może sie rynek tak zmienic ze będą się likwidować ...
a tym czasem osiagniecie dobrej pozycji na mikro tez moze gwarantowac w miare stałe i stabline przychody
bardzo mi sie podoba struktura cen na nowym microstocku picturenation, gdzie są zrówno zdjecia za 1 funta w subskrypcji jak i za 75 funtów pojedyncze duze foty z czego otrzymuje sie 40% wynagrodzenia, mam nadzieje ze ten stock sie rozwinie mocniej i mysle ze takie będą mniej wiecej standardy w przemysle...
Odpowiedz
#7
robootb napisał(a):robgr85, pochwal sie jak z kasa Icon_wink...
Moglbys nam troche przyblizyc ten temat?

alamy i photoshelter to jeszcze nie corbis /getty.

to mid/macro stock... nie trzeba wysyłać RAWów/tiffów. Wystarczy najzwyklejszy jpg.

generalnie sprawa z jakością wygląda jak w konwencji micro, cały keywording itd też.

W alamy jestem od jakiegoś tygodnia Icon_razz więc tutaj dużo się nie będę wypowiadał... ciekawe jak będzie wypadało moje folio w konkurencji z 12mln innych fotek.

na photoshelter jestem już trochę dłużej, niestety 0 downloadów... serwis jest świeży i cóż... trzeba trochę czasu żeby porządnie wkręcił się w rynek (myślę że spokojnie dotrzyma tempa reszcie). Odnoszę wrażenie że ma nawet troche mniej surowe kryteria akceptacji zdjęć niż IS.

Kto nie spróbuje ten nie będzie miał. Ja zacząłem z micro, teraz chcę już focic w większości do wyższego segmentu... robię półroczny eksperyment tzn od tej pory przesyłam tylko do dwóch wyżej wymienionych, jak w przeciągu 6miesięcy nie pojawią się żadne (rozsądne) downloady to zdjęcia które do tego momentu nie wylądowały w moich micro portfoliach tam się znajdą.

Pozdr.
Odpowiedz
#8
To ja poczekam te 6 miesiecy Icon_razzP...
Jak cos to sie zarejestruje w przyszlosci Smile Powiesz nam czy warto...
Odpowiedz
#9
chodzi o to że trzeba przewidziec co się wydarzy na rynku i inwestować pracę w dobrym kierunku, bo jeśli zmienią się zachowania dotychczasowych dużych kupujących to cały stock market może się bardzo zmienić,
np. nie wiem czy pamiętacie taki serwis http://www.istockpro.com/ ....
(...)The party's not really over. It's just getting started.
Odpowiedz
#10
Lukasz, Istockpro sie nie sprawdzil, nie spelnil oczekiwan samego Istocku, o czym pisal przed zamknieciem i polaczeniem z Getty Images. Co do Getty, to nie znam zadnych ograniczen o jakich wyzej piszesz, (5 szt. miesiecznie to stara informacja i nieaktualna). Nie ma zadnych ograniczen uploadow.

Pozdrawiam Icon_mrgreen
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości