[fotoaloja] poproszę o krytykę

[fotoaloja]

hm, tło różowe, to ściana w pokoju. ale w sumie uparłam się, że MUSZĘ uwiecznić kota w tym koszu, więc popróbuję przestawić mu ten koszyk i może jakoś pokombinować z oświetleniem
chyba niedługo kupię jakieś softboksy czy jak to się tam nazywie ...


próbowałam dziś focić go przy świetle sztucznym, ale nie podoba mi się, nie wyszło ładnie

[fotoaloja]

dziś kolejne próby, oto efekt:

[quote=fotoaloja]

jestem już całkiem zadowolona, bardzo proszę o słowa krytyki, czy jest dobrze, co poprawić a co jest ok.?
jakoś wyjątkowo zależy mi na pieknych zdjęciach mojego pupila

[wronap]

Troszeczkę dopracuj jeszcze oświetlenie, ale ogólnie jest już ok

[fotoaloja]

ale czy z tym oświetleniem to chodzi o te brzegi kosza? że są jakby jeszcze nieco prześwietlone?

[fotoaloja]

no a teraz?
nie umiem ocenić, które z tych zdjęć jest lepsze: tamto poprzednie czy to teraz:



gdzie światło jest bardziej prawidłowe? (specjalnie wykadrowałam, bo koszyk na brzegach mocno był oświetlony)

[Adiasz]

no a teraz?
nie umiem ocenić, które z tych zdjęć jest lepsze: tamto poprzednie czy to teraz:



gdzie światło jest bardziej prawidłowe? (specjalnie wykadrowałam, bo koszyk na brzegach mocno był oświetlony)

a mi sie wydaje ze cos z ostroscia nie tak w okolicy nosa kota

[fotoaloja]

no fotka była minimalnie nieostra, leciutenieńko podostrzyłam, ale to nie to co czysty strzał...

[robootb]

Wedlug mnie nos, jakis taki nie ostry jak kolega wspomnial.
Popatrz rowniez na oczy kotka , jakies odbicie swiatla, mnie to strasznie odrzuca w tym zdjeciu

[fotoaloja]

moje folia:
http://www.shutterstock.com/gallery-123487p1.html
http://www.fotolia.com/p/200396706

nadal oświetlenie pozostawia chyba wiele do życzenia, kolega radzi mi, żebym odbijała światło o ściany, ale ja nie wiem jak to zrobić
tu jest fotka mojego studio:

  mojestudio.jpg (Rozmiar: 54.71 KB / Pobrań: 101)
(to jest tylko rzut gdzie co stoi, poza tym, czego chyba nie widać za bardzo w tej fotce, z tyłu jest jedna lampka)
wszystko to marnosć, ja wciąż nie panuję nad światłem, wciąż pracuję intuicyjnie, mam tego dość. chyba pójdę na jakiś kurs czy co, ale u nas nie ma, mała mieścina moja nie oferuje zbyt wiele.

może coś doradzicie (oprócz zakupu lampy błyskowej, o tym wiem, ale na razie budżet mam mocno nadwrężony i nici chyba z zakupu) to co jeszcze powinnam zmienić, co wam się podoba a co nie?
generalnie mogę dążyć do tego, żeby światło było miękciejsze, co jeszcze powinnam poprawiać?
wydaje mi się, że zamknełam się w jednostajnych kompozycjach: trzy bombeczki, trzy kwiatki, trzy orzeszki, jeden obiekt na środku, tu jakaś kapusta tam mango, tfu, bleeeeeeeeeeeeeee!, chyba za dużo już się w to gapię;P;DDD


a tak na marginesie, to zachwycam się tym folio, po prostu miód na moje oczy, jak ona to robi?
http://www.shutterstock.com/gallery-94486p1.html

uch, ja też tak chcę

[monster666]

Po pierwsze to lampy błyskowe
Sam pracowałem kiedyś na halogenach i bardziej upierdliwej rzeczy moim zdaniem nie ma. Po drugie taki namiot trochę ogranicza, postaraj się raczej zrobić/kupić stół bezcieniowy.