Czym fotografujecie (aparat + obiektywy + światło) ?

[GregorK]

witamy archeologa

[padmak]

Oj tam zaraz 'archeologa'
Pewnie dlatego że odkopałem stary temat ostatnio 'pisany' 6 lat temu

[hmc]

Ja tam fotografuje analogiem, a potem skanuję na fajnym skanerze z Lidla. Cyfra to jeszcze nie ta jakość

[wojtekmt]

Cześć.
Nie sądzę, żeby w ogóle fotografia cyfrowa cz-b dorównała kiedyś analogowej. Ale koszty i praco/czasochłonność tej drugiej - masakra. Albo trzeba być zdeterminowanym artystą, albo pstrykać sobie do szuflady. A jak chcesz się zweryfikować, komuś swoje zdjęcia pokazać albo jeszcze jakieś czasem sprzedać, zostaje niestety cyfra. Papuzie, jadowite kolory, "walące się" budynki i ludzie pokazujący na zdjęciu bezgraniczną euforię (np na widok chipsów). To się podoba. Pentax K-3: 96 uszczelek w korpusie, wspaniałe wykonanie i rewelacyjna funkcjonalność. Ma wszystko, co potrzeba i 24 mln pixeli na matrycy APS-C. Jego 35 mm f:2,4 przy f:5,6 "tnie papier", a kitowy zoom 18 - 55 mm 1:3,5-5,6 ma zgoła niekitowe parametry (vide testy), a do tego jest kroplo- i kurzoszczelny. Tamron robi różne obiektywy do Pektaxa, ale 17 - 50 mm f:2,8 i 90 mm 1:2,8 MACRO 1:1 są naprawdę niezłe. A jak masz miejsce, to stół bezcieniowy, 2 średnie softboxy i ew. parasolka dają Ci możliwości robienia z martwą naturą (prawie) co chcesz. Łączny koszt poniżej 500 PLN. To, co opisałem, to t.zw. poziom "zaawansowanego amatora", ale Shutterstock to łyka i Fotolia też. Powodzenia.

[bluefilter]

Cześć.
Nie sądzę, żeby w ogóle fotografia cyfrowa cz-b dorównała kiedyś analogowej. Ale koszty i praco/czasochłonność tej drugiej - masakra. Albo trzeba być zdeterminowanym artystą, albo pstrykać sobie do szuflady. A jak chcesz się zweryfikować, komuś swoje zdjęcia pokazać albo jeszcze jakieś czasem sprzedać, zostaje niestety cyfra. Papuzie, jadowite kolory, "walące się" budynki i ludzie pokazujący na zdjęciu bezgraniczną euforię (np na widok chipsów). To się podoba. Pentax K-3: 96 uszczelek w korpusie, wspaniałe wykonanie i rewelacyjna funkcjonalność. Ma wszystko, co potrzeba i 24 mln pixeli na matrycy APS-C. Jego 35 mm f:2,4 przy f:5,6 "tnie papier", a kitowy zoom 18 - 55 mm 1:3,5-5,6 ma zgoła niekitowe parametry (vide testy), a do tego jest kroplo- i kurzoszczelny. Tamron robi różne obiektywy do Pektaxa, ale 17 - 50 mm f:2,8 i 90 mm 1:2,8 MACRO 1:1 są naprawdę niezłe. A jak masz miejsce, to stół bezcieniowy, 2 średnie softboxy i ew. parasolka dają Ci możliwości robienia z martwą naturą (prawie) co chcesz. Łączny koszt poniżej 500 PLN. To, co opisałem, to t.zw. poziom "zaawansowanego amatora", ale Shutterstock to łyka i Fotolia też. Powodzenia.

Ty naprawdę tak serio?

[wojtekmt]

Ale co? Bo wątków było kilka.