Ściana płaczu Shutterstock

[alga38]

No nie wiem, Uważasz, że powinnam się cieszyć? Mam 5 szprotek, a tu już prawie południe

[canion1]

Jakie jaja? Serio o 9 nie bylo jeszcze setki. A to juz bylo nieco niepokojace. Na szczescie Shutterstock zebral sie w sobie i nadrabia. Jeszcze normy nie ma ale widmo nędzy i głodu nieco sie oddalilo

[GregorK]

Tomciu, Ty to potrafisz dołożyć do pieca ...

[ambrozinio]

Jaja to będą od jutra przez cały weekend do poniedziałku jak nam guzik wyłączą.. nie będzie niczego

[canion1]

Oj tam. Jest czas pracy i czas odpoczynku. Teraz az do majówki odpoczywamy.

[ambrozinio]

Wychodzę z tego samego założenia. Jak już narzekamy to będzie chyba mój pierwszy wolny weekend od.. nie pamiętam kiedy. Zobaczę wreszcie się z dziećmi, będę mógł pojeść, poleżeć.. ponarzekać że się objadłem

[GregorK]

No ja w majówkę obchodzę rocznicę egzystencji na SS, będzie świętowanie, nie wiem tylko czy świętować na smutno czy na wesoło. I teraz ... powinienem się cieszyć że ktoś w ogóle pobiera te moje wypociny, czy płakać, że jest z tego tak mało $$ ?
Właściwie, to Sławek jako Ojciec Chrzestny mojej bytności stokowej powinien za te cenciaki z moich pobrań jakąś flaszkę przywieźć

[canion1]

Zaraz zaraz. Nie zebym sie narzucal Grzesiu ale widac Poczta gdzies posiala zaproszenie dla mnie na tę imprezę. Podeslij kopię na maila.

[GregorK]

Tomku, Tobie wysyłać zaproszenie to nawet nie grzecznie ... don Canion nie potrzebuje zaproszeń, jak zechce to jest

[canion1]

Tyż prawda.