Ściana płaczu Shutterstock
Na bułkę już dziś zarobiłam i plasterek wędliny.. kolacje się opęka ..ale jak na tym koniec to o śniadaniu mogę pomarzyć Smile
Odpowiedz
Chyba jest leciutka poprawa, albo chociaż przestało spadać. Sobotę i niedzielę miałem nawet na poziomie przedwirusowego minimum, co teraz uważam za sukces Icon_wink
Odpowiedz
Nie wiem po ile u was bułki, ale mogę śmiało powiedzieć, że po pierwszym tygodniu jestem 60-70% w plecy.
Odpowiedz
(2020-06-08, 17:57:20)yuma2 napisał(a): nawiazalem do lepszych stockow w kontekscie pytan ktore sie tu pojawily ze skoro nie Shutterstock to gdzie itp, nie chce pisac wywodow bo to juz nic nie zmieni a na pewno nie u mnie , odnosnie Alamy to przekonasz sie pewnie sam jak to teraz z nimi wyglada, super-unikatowe zdjecia sprzedaja sie po $2-$3, bo Alamy nie dosc ze juz zostalo przejete to weszlo w wiele partner programow z ktorych do nas trafia jak zwykle ulamek ceny. Znalezc dobre zdjecie na jakims stocku to jedno ale je sprezdac to juz inna sprawa i tak jest wlasnie z Alamy miedzy innymi.
Nie wiem czym sie kierujesz powolujac sie na "zdjecia kanapek z serem" ale chyba nie masz pojecia o fotografi kulinarnej a juz tym bardziej o tym ile mozna na niej zarobic, przypuszczam ze chodzi Ci o kiepskie zdjecia o niczym ale tych to akurat szukac mozna w kazdym kontekscie nie tylko kulinariach Icon_cheesygrin Troche sie dziwie ze ktos majac tak male dowiadzczenie na stockach tak wiele na ten temat ma do powiedzenia, oczywiscie wiele faktow jest jak najbardziej na miejscu i sie zgadzam z Toba, ale bycie "stockerem" na caly etat przez lata to troche inna sprawa, inny sposub zycia i myslenia poniekad i chocbys bardzo sie stara,l to niestety majac na wzgledzie ostatnie zmiany na stockach, to frustracji wielu osob obecnych tutaj nigdy nie zrozumiesz.pozdrawiam i koncze wypociny na dzis Smile

Nie wątpię, że mogą istnieć wybitne zdjęcia kulinarne. Jeżeli takie są (a na pewno są), to można je sprzedać za większe pieniądze niż oferuje SS. Jednak mikrostoki pełne są przeciętnych i prawie identycznych zdjęć. Wiadomo, że jeżeli jest coraz więcej zdjęć tego samego przedmiotu i tej samej (przeciętnej) wartości artystycznej, to "tort" musi być podzielony na większą liczbę kawałków. Czyli że pojedynczy kawałek tortu będzie mniejszy. Tort nie rośnie, albo rośnie bardzo wolno, a liczba łakomczuchów do podziału rośnie bardzo szybko.

Zasada zarabiania nie zmienia się od początków ludzkości - trzeba umieć to, czego inni nie umieją. Nie da się dobrze zarobić na robieniu tego, co robią wszyscy.

Przyczyny frustracji rozumiem doskonale. I doskonale rozumiem, że frustracją nie rozwiąże się żadnego problemu. Trzeba po prostu wygrać walkę konkurencyjną i podejmować możliwie najlepsze decyzje. Tak było zawsze. Technologia idzie naprzód i ludzkie umiejętności idą naprzód. Ergo: rośnie konkurencja. Rośnie konkurencja - spada cena. Nihil novi.
Odpowiedz
Co w Waszym podejściu do stoków zmieni to biadolenie?
NIC.
Kilka lat temu Shaiith na tym forum napisał, że wpierw robi szkic i plan następnej sesji zdjęciowej.
Kto z Was zmieni podejście pod wpływem zmian które nastały?
Nie obwiniajcie SS, zaskoczcie go czymś innym.
Wiem prosto się pisze i radzi, ja osobiście powoli się przeformowuję.
Tak myślę.
Odpowiedz
"Trzeba po prostu wygrać walkę konkurencyjną i podejmować możliwie najlepsze decyzje....."

Jak to realizujesz w praktyce???
Jakie masz osiągnięcia?
Zaczynasz mnie fascynować swoją dogłębną analizą rynku!
Mam nadzieję, że nie są to tylko puste dywagacje?
Opowiedz jakie najlepsze decyzje podjąłeś ostatnio oprócz zerknięcia na Picfair?
Jak idzie Ci wygrywanie walki z konkurencją?
Zaciekawiłeś mnie bardzo....

"Nie obwiniajcie SS, zaskoczcie go czymś innym"

Nareszcie głos rozsądku!!!
Shutter jest Ok!
Szukajmy rozwiązań, np foty w wersji flip vertical i wtedy zaskoczony Shutter zmieni cennik dla wszystkich lub tych wybranych "przeformowanych"!
Naprawdę padło dziś na forum parę cennych, sensownych rad!!!
Odpowiedz
(2020-06-08, 20:40:29)StaryNovy napisał(a): "Trzeba po prostu wygrać walkę konkurencyjną i podejmować możliwie najlepsze decyzje....."

Jak to realizujesz w praktyce???
Jakie masz osiągnięcia?
Zaczynasz mnie fascynować swoją dogłębną analizą rynku!
Mam nadzieję, że nie są to tylko puste dywagacje?
Opowiedz jakie najlepsze decyzje podjąłeś ostatnio oprócz zerknięcia na Picfair?
Jak idzie Ci wygrywanie walki z konkurencją?
Zaciekawiłeś mnie bardzo....

"Nie obwiniajcie SS, zaskoczcie go czymś innym"

Nareszcie głos rozsądku!!!
Shutter jest Ok!
Szukajmy rozwiązań, np foty w wersji flip vertical i wtedy zaskoczony Shutter zmieni cennik dla wszystkich lub tych wybranych "przeformowanych"!
Naprawdę padło dziś na forum parę cennych, sensownych rad!!!

Prowokując / podtrzymując dyskusję usiłuję się czegoś wartościowego dowiedzieć. Niektóre wypowiedzi są biciem piany, ale niektóre zawierają strzępki wartościowych informacji. Każda wiedza, nawet strzępek informacji, zwiększa trochę zdolności zarobkowania. Żadnych sukcesów na stockach nie mam, bo jak wyraźnie napisałem, dopiero co zainteresowałem się stockami.

Jeżeli sam coś piszę, na przykład o analogicznej sytuacji na Allegro, to wiem, co piszę. Niech każdy sam oceni wartość tych informacji. A jeżeli ktoś zamierza delektować się własnym cierpieniem i wzajemnie utwierdzać w przekonaniu, że nic się nie da zrobić, to ma do tego prawo.
Odpowiedz
Problem polega na tym, że oprócz zdjęć kanapek z serem en masse, jest też wiele francuskich bagietek z szynką.
Jest sporo świetnych zdjęć o bardzo dobrej jakości, masa dobrych grafik i misternych ilustracji.
Potentat Shutter tego nie rozgranicza bo jest potentatem. Gdyby wprowadzono sensowny algorytm promowania ziarna, plewy mogłyby zostać po 0,10$ i gra byłaby czysta. Byłby to też asumpt do podniesienia prestiżu stajni a i motywacja dla konia. A tak to .... po co nasze swary głupie, wszak i tak zginiemy w zupie.
Odpowiedz
Przekonałeś mnie Smile
, że ....
"nawet strzępek informacji, zwiększa trochę zdolności zarobkowania"
I ta analogia z Allegro!!!
Zyskałeś wiernego fana!
Odpowiedz
Jeśli można coś doradzić - dla osób, które chcą żyć z fotografii i lubią focić (już przysłowiową) kanapkę z serem - Wyróbcie swoją markę, jakieś rozpoznawalne prace, styl a może nazwisko. Postarajcie się, by jakieś wasze prace zostały gdzieś wydrukowane - ale nie przez zakupy w "anonimowym" stocku, ale by były podpisane Waszym nazwiskiem...

Mam znajomą, która robi zdjęcia kulinarne - jest autorką nawet kilku okładek znanych miesięczników. Teraz robi kursy fotografii kulinarnej.

Jeśli nadal chcecie z pasją fotografować i mieć z tego godziwe lub większe pieniądze, musicie zadbać o markę. Pewnie już zauważyliście, że obecnie ludzie kupują dla marki częściej niż dla samego produktu.

Przy okazji - Chalkon to cenne uwagi. Potrzebne jest czasem spojrzenie z innej perspektywy

Yuma - dziękuję za bardzo celne porównanie. Pamiętam jak zaczynałem w 2016 i wtedy mi pisałeś, że właśnie najlepsze czasy się kończą. Dziś po 4 latach właśnie to potwierdziłeś.

blas - super fotka małego cyklisty Smile to pokazuje zapotrzebowanie rynku, że prostymi metodami (telefonem) można zaspokoić te niedrogie zapotrzebowania.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 35 gości