Ściana płaczu Shutterstock

[fret]

Z tym, to jest różnie, na Shutterstock i nowości nie narzekam, a na AS królują dwu-trzylatki, sprzedaż czegoś nowszego, to rzadkość.

[maccio]

maccio - nie podejmuję się zdiagnozować przyczyn takiego dołowania Shutterstock ... wiem natomiast jak na mnie wpływa wrzucanie zdjęć w czarną dziurę a tak się czuję przez ostatnie dwa miesiące - średnio na 100 zdjęć wrzuconych w tym okresie (a wrzuciłem ponad 400) sprzedaje się 3-5 , reszta gdzieś ginie.
Pomyślałbym, że obniżyłem poziom - ale np. na Adobe te zdjęcia sprzedają się znacznie lepiej. Nowosci na Shutterstock po prostu przepadają co jest mega demotywujace

No właśnie, u mnie przez to też coraz ciężej z motywacją.

[rpd]

No właśnie, u mnie przez to też coraz ciężej z motywacją.

Mam podobnie. Z ciekawości sprawdziłem ile zdjęć wysłałem w tym roku. Wyszło mi, że od stycznia do września posłałem tyle ile w jednym dobrym miesiącu w latach poprzednich. Słabo to wygląda...

[jaras]

Ja w sumie jestem trochę zdziwiony bo w tym miesiącu było kilka sprzedaży nowych plików w tym pliki wysłane 2 temu, ale tak poza tym nic pół roku się nowego nie sprzedawało (poza video gdzie większość leżakowała około roku, a tu sprzedaże po 1-2miesiącach). Fakt Faktem rok temu nowości schodziły, a teraz nie albo złote strzały.

[fret]

Trzeci dzień z rzędu na samych szprotkach, nudna dieta

[fret]

Coś musiało się pozmieniać w szuterku, od początku tygodnia pierdylion szprotek i więcej nic. Finansowo jest ok, ale dziwnie to wygląda.

[hektor66]

To nie ten wątek, nie od chwalenia, ale ja muszę powiedzieć, że w tym miechu pobijam rekord, strasznie dużo rozszerzonych, więc dla mnie może i pozmieniali ALE na dobre

[fret]

To potwierdza teorię o różnych półkach

[fret]

Nikt jeszcze nie narzeka na wrzesień? No to śmiało mogę zacząć. Słabo jest. Zapowiada się z 10% lepiej niż przed rokiem, ale przez ten czas dorzuciłem do pieca sporo więcej.

[blas]

Oj bardzo narzekam na wrzesień, WME.
Ogólnie u mnie jak u maccio i adalbert. Nawet jak wrzuciłem w parę miesięcy 400 fot, to nie było z tego efektu. Nie dość, że potencjał $$$ znika w czarnej..., to najgorzej, że to samo dzieje się z motywacją.
Z tego też powodu po 5 latach robienia i życia tylko ze stoków wróciłem do swojego pierwszego zawodu, czyli programowania. I widzę, że dobrze zrobiłem, bo stoki to równia pochyła w tym roku. Coś tam jeszcze próbuję wrzucać, bo fotki robię i jeszcze sporo tego mam, ale to już będzie raczej dodatek.