Ściana płaczu Shutterstock

[fotek]

U mnie w $ 62% tego co było w sierpniu...

U mnie wrzesień dotychczas na poziomie 88% sierpnia, ale sierpień był bardzo słaby

Porównywanie do sierpnia, to troche mija się z celem. Sierpień to jeszcze wakacje, a wrzesień to już zakupy świateczne, jesienne, zimowe. osobiście porównuje do września 2017 ... u mnie to jak na razie jakieś 91% ... i nie jest to dobra wiadomość .
Sierpień został juz pokonany o jakieś 10%.
Tez licze jeszcze na jakieś bonusy w te ostatnie weekendowe dni

[alicjane]

Czas na sprawozdanie finansowe Wrzesień gorszy od sierpnia w dl i $. Ździebko dl i $ więcej niż w 2017. O pardon, dolarów mniej.

[fret]

Spoko, miesiąc jeszcze się nie skończył Do tej pory zawsze miałem wrzesień sporo gorszy od sierpnia, wystrzał był w październiku. Może to przez brak obrazków świątecznych. Różnica na poziomie 10% (chyba, że jutro jakiś cud, ostatnio niedziele miałem nieprzewidywalne, niektóre baaardzo dobre), czyli dla mnie norma. W stosunku do zeszłego roku prawie podwojenie (ok, ok, wiem, że na początku to łatwizna, a później, to już niestety schody).

[adalbert74]

Do końca miesiąca jeszcze parę godzin... ale z racji niedzieli pewnie w niewielkim stopniu się to zmieni.
Wrzesień okazał się dla mnie drugim pod względem $ miesiącem roku (i to jest pozytywne - +26% w stosunku do sierpnia) ale pod względem DL niestety dopiero piątym (w tym kontekście nadaje się ten wpis do ściany płaczu)

[kefirm]

U mnie też drugi w roku ale od dołu. Nieznacznie lepiej niż w kwietniu ale 82% tego co w sierpniu

[Yuri]

Początek października - Shutterstock na piątym miejscu z 9% całości, za FT, CAN, AL i 123Rf.

[fret]

I na tym polega magia statystyki, u mnie w poniedziałek Shutterstock 95%, Fotolia 5%. Innych nie używam.

[StaryNovy]

Wrzesień:
pobrania 60% Shutterstock. Adobe 40%
przychody: 60% Adobe, 40% Shutterstock
Ogólnie najlepszy z dotychczasowych 11 miesięcy, wzrost o tyle uzasadniony, że początek to było po 10 fotek w portfolio
Z ciekawością czekam na następne miesiące

[fret]

O weekendzie nic nie napiszę, bo na forum są kobiety, a jedyne, co mi się ciśnie na klawiaturę, to kilka prostych, żołnierskich słów. Zwykle czas od piątku do niedzieli liczę jak jeden normalny dzień. Czasem jest górka. Ale tym razem jest (wstaw sobie proste, żołnierskie słowo), a nie górka.

[fotek]

Ale tym razem jest (wstaw sobie proste, żołnierskie słowo), a nie górka.

Może byc "bryndza"? Kobiety nie są takie delikatne, jak nam sie wydaje