Powody odrzutów na ShutterStock
"... too soft..." ten sam obrazek zmniejszony o dwadzieścia procent "...excessive noise reduction and/or excessive sharpening effects..."
Nie było żadnego szarpingu ani noise reducttion.

Jakaś forma specyficznego poczucia humoru to jest chyba.
Odpowiedz
odrzucili mi całą paczkę koło 100 fot - jak zwykle debilne powody które nie istnieją.
kogo oni na tych przeglądających zatrudniają...
Odpowiedz
(2015-04-23, 10:36:31)milosz napisał(a): odrzucili mi całą paczkę koło 100 fot - jak zwykle debilne powody które nie istnieją.
kogo oni na tych przeglądających zatrudniają...

Wcześniej czy później przyjmą znamy ten ból
Odpowiedz
No trochę to denerwujące, najbardziej to dla mnie to, że potem szukam na siłę czegoś o czym napisali, a tego tam na dobrą sprawę nie ma. Czasem też mam wrażenie, że jak jest większa paczka i nie spodoba im się pierwsze 5 zdjęć, to wszystkie pozostałe lecą za to samo, bez sprawdzania w ogóle. Tyle, że działa to w dwie strony, jak zaś im się pierwsze 5 spodoba, to reszta przechodzi jak leci. Chociaż do końca nie ma reguły, ale mimo wszystko mogli by podchodzić bardziej rzeczowo i indywidualnie do każdego zdjęcia, skoro to taki renomowany stock. Icon_wink
Odpowiedz
(2015-04-23, 14:58:29)RedMoon napisał(a): No trochę to denerwujące, najbardziej to dla mnie to, że potem szukam na siłę czegoś o czym napisali, a tego tam na dobrą sprawę nie ma. Czasem też mam wrażenie, że jak jest większa paczka i nie spodoba im się pierwsze 5 zdjęć, to wszystkie pozostałe lecą za to samo, bez sprawdzania w ogóle. Tyle, że działa to w dwie strony, jak zaś im się pierwsze 5 spodoba, to reszta przechodzi jak leci. Chociaż do końca nie ma reguły, ale mimo wszystko mogli by podchodzić bardziej rzeczowo i indywidualnie do każdego zdjęcia, skoro to taki renomowany stock. Icon_wink

Icon_mrgreen Pierwsze od dołu czy pierwsze od góry ...jak wrzucam paczkę czasem akceptacja i pojawienie się w PF jest od tych fot które do akceptacji wrzucam jako ostatnie.. albo dorzucam po kilku godzinach do tzw; czekaczy.  Icon_frown .. nie ma tu reguły ,mi się wydaje że raczej zależy na kogo się trafi ,jak na kogos spoko kto naprawdę traktuje nas na serio to ok ..jak na oszołoma co ma tylko zrobić limit.. to czy ładna fota czy gniot do kosza leci i nie ważne ile serca i trudu w to włożyłes ..ja im bardziej się przykładam tym bzdurniejsze powody odrzutów.. a takie co sama czasem bym odrzuciała mam w PF... Icon_rolleyes czasem mam wrażenie że ogólnie rzecz biorąc Polaków mniej lubią.. albo mam obsesję Icon_mrgreen
Odpowiedz
Ja mam malutki offtop do stockowych wyjadaczy - czy jest sens robić edytoriale? Zawsze unikałem trademarków i zastanawiam się czy obcykanie jakiejś fikuśnej butelki alkoholu z etykietą, czy np stosu książek naturalnie z tytułami i autorami na grzbiecie może być opłacalne?
Odpowiedz
(2015-04-23, 22:05:07)szakalikus napisał(a): Ja mam malutki offtop do stockowych wyjadaczy - czy jest sens robić edytoriale? Zawsze unikałem trademarków i zastanawiam się czy obcykanie jakiejś fikuśnej butelki alkoholu z etykietą, czy np stosu książek naturalnie z tytułami i autorami na grzbiecie może być opłacalne?

Nie wiem jak u innych ale u mnie sprzedaż Edytoriali wynosi jakieś 1,9 % w stosunku do całości  w ostatnim roku. Icon_neutral . to znaczy że kiepsko ida u mnie i niestety żadnej Elki i tłustego Soda ,tylko Ody i szprotunie..ale może innym idą lepiej  Icon_rolleyes
Odpowiedz
Już wiem !!!
Pojęcie "głębia ostrości" jest obce (nieznane) Panom Inspektorom od kwalifikacji obrazków.
Odpowiedz
Ja tam nie wiem.
Zrobiłem dwa zdjęcia kwitnącej magnolii na Wawelu teleobiektywem. Na jednym ostra katedra, na drugim magnolia, inaczej nie dałem rady bo z ręki i bardziej przymknąć nie mogłem. 
Pomyślałem - nie wiem które odrzucą, wrzucę oba, tylko dodam w tytule informację na co ostrość.
Przyjęli oba Smile

Może trzeba pisać w tytule, że ostrość na pomidora? Icon_wink

 
Odpowiedz
(2015-04-23, 22:05:07)szakalikus napisał(a): Ja mam malutki offtop do stockowych wyjadaczy - czy jest sens robić edytoriale? Zawsze unikałem trademarków i zastanawiam się czy obcykanie jakiejś fikuśnej butelki alkoholu z etykietą, czy np stosu książek naturalnie z tytułami i autorami na grzbiecie może być opłacalne?

Ja tam wyjadaczem nie jestem ale moja odpowiedz brzmi tak tak tak. Szczegolnie pomysl z butelka dobrego trunku jest bardzo trafny,dobre edytoriale ida pieknie. Nie mowie tu o festynie w remizie czy innej porazce reporterskiej, ale wlasnie o produktach dobrych marek typu coca-cola, Jacek Daniels itp takie foty laduja w katalogach, folderach, reklamach barow itp. Przekonanie ze edytoriali sie nie oplaca jest jak najbardziej bledne, no chyba ze ktos wrzuca zdjecia ludzi z autobusu albo jakis mecz koszykowki z ostatniej ligi . Edytorial to bardzo szerokie pojecie, i wlasnie produkty takze sie do nich zaliczaja. By nie byc goloslownym, moje edytoriale stanowia okolo 20% wszystkich DL, podczas gdy stanowia tylko niecale 5% wszystkich zdjec z PF i przynosza okolo 30% calkowitego dochodu.
Jesli czujesz sie dobrze z robieniem zdjec cieczy to nawet sie nie zastanawiaj,mysl pub,bar restauracja, katalog sklepu alko i do dziela, potem strzelisz kielicha na szczescie Icon_cheesygrin nic sie nie zmarnujeSmile
Ksiazki ok ale malo odbiorcow chyba ze masz podreczniki Oxfordu albo cos rozpoznawalnego na calym swiecie to ok, ajfony, logo fejsbuka na kompie , dodawanie lajka itp sprzedaje sie pieknie i jest na topie.
Ale to nie ten tematSmile
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Ban na Shutterstock - powody, konsekwencje oxygenka 130 60 648 2016-10-05, 23:53:42
Ostatni post: himalaya
  Powody odrzutow fotoaloja 32 21 036 2008-03-22, 13:05:29
Ostatni post: rachwal

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 46 gości