2011-09-13, 09:12:16
możesz nam pokazać to sławetne zdjęcie? Może mam już w szafie ten "ciuszek"
Wykorzystanie zdjęcia przez firmę odzieżową
|
2011-09-13, 09:12:16
możesz nam pokazać to sławetne zdjęcie? Może mam już w szafie ten "ciuszek"
Czyli widac, ze firmie nie pierwszy raz sie to zdarza. Wykorzystuja zdjecia amatorow liczac widocznie na mniejsza swiadomosc przyslugujacych im praw, mniejsze ryzyko pozwu, zbycie autora kwota rzedu 150$.
Wobec tego uwazam, ze nalezaloby jednak zaczac od konsultacji z prawnikiem, najlepiej specjalizujacym sie w prawie autorskim. autorskie prawa majatkowe/Copyright http://pl.wikipedia.org/wiki/Prawo_autorskie
2011-09-13, 16:50:14
proszę, tutaj można zobaczyć zdjęcie po ingerencji grafików.
http://imageshack.us/photo/my-images/339...1034e.jpg/
2011-09-14, 21:17:43
3000?? chyba żartujesz, jak już to minimum 30000,a w ogóle to sprzedałbym taką sprawę jakieś kancelarii prawnej, Po pierwsze oni wiedza co i jak, jakie pismo wystosowac, po drugie jak wpłynie im pismo od j. Kowalskiego to go po prostu oleją
2011-09-15, 09:16:09
(2011-09-14, 21:17:43)teo73 napisał(a): 3000?? chyba żartujesz, jak już to minimum 30000 Nie przesadzajmy - koszt wyprodukowania tego zdjęcia na pewno nie był kosmiczny, bo jak sama autorka wskazała jest amatorką hobbistką, więc podejrzewam nie była to sesja z dużym nakładem finansowym (wynagrodzenie modelki, wizażysta, stylista, asystent/ci, zużycie sprzętu foto/oświetleniowego itp.). Poza tym cena, którą napisałam była tylko za wykorzystanie zdjęcia (polubowne załatwienie sprawy). O większe sumy owszem można się starać, ale jako odszkodowanie za naruszenie praw autorskich. Poniżej cytat z ustawy: "Zgodnie z art. 79 ustawy „uprawniony, którego autorskie prawa majątkowe zostały naruszone, może żądać od osoby, która naruszyła te prawa: -zaniechania naruszania; -usunięcia skutków naruszenia; -naprawienia wyrządzonej szkody na zasadach ogólnych albo poprzez zapłatę sumy pieniężnej w wysokości odpowiadającej dwukrotności, a w przypadku, gdy naruszenie jest zawinione – trzykrotności stosownego wynagrodzenia, które w chwili jego dochodzenia byłoby należne tytułem udzielenia przez uprawnionego zgody na korzystanie z utworu; -wydania uzyskanych korzyści”.
2011-09-15, 19:44:20
nie istotne jest ile autora kosztowało wyprodukowanie zdjęcia, istotne sa profity tego kto je wykorzystał i w jakich celach
2011-09-15, 22:25:31
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2011-09-15, 22:28:05 {2} przez aniaz.)
(2011-09-15, 19:44:20)teo73 napisał(a): nie istotne jest ile autora kosztowało wyprodukowanie zdjęcia, istotne sa profity tego kto je wykorzystał i w jakich celachNiestety idąc z tym do sądu jest to istotne. W takich sytuacjach musisz udowodnić, że tyle to jest warte a nie mniej, a konkretnie przedstawić stosowne dokumenty: faktury, umowy, potwierdzenie zapłaty dla osób uczestniczących w sesji itp. Ponadto często powoływany jest biegły, który ocenia realność Twojej wyceny za zdjęcie. To nie działa na zasadzie "tup, bo mi się należy milion". Oceniamy wartość zdjęcia. A jeśli chodzi o profity z zysków (w tym przypadku ze sprzedaży koszulek z wizerunkiem), to możesz wnioskować (jako poszkodowany) o wypłatę stosownego % od każdej sprzedanej sztuki, ale to już jest odszkodowanie za poniesione straty i niekoniecznie sąd może Ci przyznać tyle ile wnioskujesz. Pamiętaj, że takie firmy też mają dobrych prawników, którzy nie pozwolą się dać "oskubać" przez takich "malutkich" jak my Tak czy inaczej autorce życzę powodzenia w negocjacjach i szczęśliwym zakończeniu sprawy.
2011-09-16, 09:44:58
Proszę autorkę o kontakt na priv. Może coś się da zrobić (nie, nie jestem przedstawicielem reserved )
2011-11-27, 11:03:36
Odkopię ten wątek.
Spotkałem się ostatnio z podobną sytuacją i wiem jak to wygląda od strony firmy, która naruszyła prawo autorskie Sprawa jest bardzo poważna ale konieczna jest dobra opieka prawnika, z firmą powinien się skontaktować od razu prawnik poprzez wysłanie odpowiedniego pisma. W przypadku z którym się spotkałem odszkodowanie wyniosło kilkadziesiąt tys. zł (produkt wykorzystujący skradziony utwór był oferowany w sprzedaży), dodatkowo cały nakład produktu został wycofany ze sprzedaży i komisyjnie zniszczony. Fakturę za zniszczenie wraz z dokumentacją foto ze zniszczenia trzeba było przekazać kancelarii adwokackiej. Dodatkowo jeśli nie zostały zniszczone wszystkie produkty i gdzieś się znajdą w sprzedaży to firma płaci 50 EUR za każdy jeden produkt. Łącznie koszty jakie poniosła firma wyniosły ok 80 tys. zł (odszkodowanie + koszty prawnicze + wartość zniszczonego towaru), odbyło się to bez wyroku sądu (firmy się dogadały) i dodam jeszcze, że firma, która nieświadomie wykorzystała cudzy utwór była bardzo zadowolona, że udało się zamknąć w tej kwocie. Kwota nie była dla firmy mała bo stanowiła zauważalną część ogólnych przychodów. Sprawa autentyczna dziejąca się w Polsce. |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Podobne wątki | |||||
Wątek: | Autor | Odpowiedzi: | Wyświetleń: | Ostatni post | |
Wykorzystanie zdjęć z watermarkiem | antic | 8 | 5 056 |
2017-10-06, 19:05:23 Ostatni post: fotorince |
|
Czy można zarejestrować firmę na stockach? | Wuja | 1 | 4 454 |
2010-03-27, 21:58:41 Ostatni post: edi |
|
Rejestracja konta na stockach przez osoby niepełnoletnie | Kinder | 13 | 9 879 |
2009-01-15, 15:48:21 Ostatni post: hitchcock |