Dlaczego nie uda mi się zarobić na zdjęciach?
#11
Zgadzam się canion z Tobą i dlatego pisałem o tym jaką kto sobie poprzeczkę postawi i co zamierza.Inwestycja w sprzęt to pewne ale ja jako ,że interesowałem się fotografią i swoją pierwszą lustrzankę miałem jeszcze nie wiedząc ,że będę coś cykał i sprzedawał ale sprzęt już jakiś był.Jeśli kogoś to wkręci to zamiast kupić na raty jakiś duperel kupi aparat więc tu kasa która mogła być wydana na co innego pójdzie w sprzęt.No i jak o tych bananach mówimy - od czegoś trzeba zacząć i pewnie ,że wypadało by sie na zdjęciach TOP wzorować i pewne jest też ,że ciężko będzie je przebić.
Autora tematu poniekąd rozumiem ,bo moje pierwsze zdjęcia wydawały mi się cudowne i wielce bylem zdziwiony jak mi je odrzucili za wszystko Icon_razz
Nie jest łatwo to pewne.Wiele trzeba się poświęcić i przede wszystkim być krytycznym wobec siebie i nauczyć się rozróżniać kicz od kiczu itp. Smile
Odpowiedz
#12
dodajmy jeszcze jeden fakt tu przemilczany Shutterstock coraz bardziej grymasi i odrzuca znacznie wiekszy procent zdjęc niz kiedyś. a bedzie jeszcze ciężej. iStockphoto praktycznie dla NON EX przestał istnieć zrzucając im jakieś okruszki z Ex stołu, Fotolia obniża wypłaty, Dreamstime wegetuje od lat w tym samym miejscu, DepositPhotos mimo przemyśłanego interfejsu i góry pieniędzy na rozwój też nie zachwyca , SX ubili. Rosną wymagania - spadają zarobki per szt. zdjecia. Jeśłi ktoś sie nastawia na packshoty musi sobie zdawać sprawe że aby zgromadzic pf powiedzmy 1000 zdjęć bedzie musiał "wyprodukować" , obrobić i sfinansować 2x tyle. a przy spadających zarobkach /1 zdjęcie finansowanie kolejnych produkcji wcale nie jest takie proste. nijak nie należy wiec się sugerować pf autorów którzy mają po kilka tys zdjęć. teraz już tak łatwo, nawet przy dużym nakładzie sił i środków nie bedzie możliwe zbudowanie takiego pf.
Odpowiedz
#13
jest tez kilka innych drog, ja zaczynam wlasnie wspolprace z firma projektujaca strony www itd. oni daja modelke i mowia mi czego potrzebuja, ja studio i swoj czas, korzysci z tego obopolne, bo koszt modelki dla nich to mniej wiecej cena za dwie, trzy fotki z kolekcji vetta [w zamian maja dostep do kilkuset z danej sesji], a ja mam modelke za free i fotki do obrabiania na kolejny tydzien, plus to co tez wazne to to ze graficy/programisci budujacy strony internetowe podsuwaja mi pomysly i pokazuja co i jak pozniej wykorzystuja a to naprawde pomaga w budowaniu kadrow i produkcji kolejnych fot
Odpowiedz
#14
Icon_cheesygrin chyba jeszcze żadna prośba o ocenę zdjęć nie spowodowała tak zagorzałej dyskusji Icon_cheesygrin
Idę po popcorn Icon_cheesygrin
Odpowiedz
#15
edi, no to graficy sie ucieszą jak podobne kadry z tą samą modelką, z opłaconej i wymyślonej przez nich sesji zobaczą na projektach u konkurencji.

ariene. tam nie było zdjeć o których mozna by dyskutować wiec dyskutujemy w nieco szerszym zakresie Icon_wink
Odpowiedz
#16
Spoko, uważam nawet, że takie dyskusje trzeba by gdzieś na górze przypiąć, albo dorzucić obok "przywitaj się" Icon_cheesygrin
Edi, ja też zrozumiałam, że zdjęcia z sesji wykorzystujesz do własnego dalszego zarobku, poza umową ze zleceniodawcą, zgadza się? Czyli robisz im zdjęcia wyłącznie na zasadzie 'wykonam, ale sprzedaję ja, korzystam na nich i zarabiam ja, a nie klient' ?
Odpowiedz
#17
canion, oni nie placa mi za moj czas i za wykorzystanie mojego studia plus zabawek, oplacaja modelke i mowia czego im potrzeba, ewentualnie dostaje podobne zdjecie i opis o jaki koncept do jakiego zastosowania potrzebuja i tyle, to tak samo gdyby mieli kupic ktores zdjecie yuriego ktore ma kilka tysiecy DL'i i znajda je pozniej na kilkuset innych stronach, plus tam zaplacic musza za te kilka fotek tyle ile kosztuje ich modelka/model dla mnie, ale u mnie maja dostep do calego materialu z danej sesji [wlacznie z fotkami ktore ja byc moze uznam ze nie warto wysylac, wiec wowczas sa to defacto fotki dla nich na wylacznosc]
zdjecia na zamowienie i na wylacznosc to juz inna bajka, wowczas wiadomo ze klient pokrywa koszty modelki, studia i mojego czasu, to co wyzej odnosi sie tylko do ograniczania kosztow z mojej strony, bo mam nowy material na stocki za pol ceny
Odpowiedz
#18
edi, żyjesz na Planecie Earth. Ja żyje w Polsce i już też podobne współprace podejmowałem... A fotografuje już prawie 40 lat... (ale młodo wyglądam... chemia foto dobrze konserwuje). Zazwyczaj coś w którymś momencie się kończyło, bo coś komuś nie odpowiadało. Jak ktoś chce kupić aparat, radzę kupić półeczkę wyżej niż taki który potrzebuje w danej chwili - spokojnie może być nawet używany - po sprawdzeniu. I niech robi te zdjęcia, dokąd go to zaprowadzi zobaczy sam za jakiś czas. Może zostanie dziennikarzem fotografującym, albo będzie pracował w dziale promocji firmy i błyśnie umiejętnością wykonania profesjonalnych zdjęć albo operatorem filmowym ( a takie przypadki znam bo albo uczyłem, albo wspólnie się uczyliśmy fotografii ). A czas jak się chce, zawsze się znajdzie!
Odpowiedz
#19
Wreszcie jakaś ciekawa dyskusja.
Zastanawiam się ile z osób, które hobbystycznie zajmują się stokami liczyło kiedykolwiek, czy im się ten biznes w ogóle opłaca. Jeśli policzyć wszystko co się wydało na sprzęt, oprogramowanie, przedmioty, podatki, ewentualnie modeli, itd., to wychodzi, że to jest bardzo drogie hobby i stoki mogą tego nie amortyzować.

Jak ktoś zaczyna na stokach i nie ma żadnego sprzętu, oprogramowania itp. to moim zdaniem powinien liczyć, że wyjdzie na "0" najwcześniej po 2 latach. A duża cześć osób, które teraz zaczyna po prostu wtopi pieniądze i nic więcej.
Odpowiedz
#20
ot mądrego i przyjemnie poczytać.

Dlatego starczy opowiadać mity i bajeczki typu kupuj sprzęt i na stocki - zarobisz. Gó...o prawda. przybedzie mu kilku siwych włosów od użerania sie z modelinkami z MM i pare rachunków do zapłacenia. Jeśli ktoś zadaje w pierwszym poscie pytanie jakie lampki kupić tzn że jest na etapie embriona fotograficznego i nie nawiąze równej walki na stockach przez najbliższe kilka lat czyli tak naprawde nie nawiąże jej nigdy. Mity o stockach dla hobbystów straciły rację bytu jakieś 2 lata temu. Obecnie to profesjonalny biznes ze wszystkimi idącymi za tym konsekwencjami. Kapitałowymi, ludzkimi i podatkowymi.

edi - wracaj na ziemie. w sąsiednim wątku polecasz fotografowanie modelinek z MM za 50-80 zł /sesja. Czy ty żyjesz w innej czasoprzestrzeni. Przetnij czasem matrix i zerknij na pf PL fotografów i na modelki które zatrudniają. to nie są modelinki z MM po 50 zł za sesję. te sesje mają budżety po kilkaset+ złotych a i to ciezko wbijają sie w top sprzedązy. zatrudnienie przeciętnej dziewczyny z mimika porównywalną ze smutnym jesiennym drzewem w parku to przepis na gnioty a nie na topowe stockowe sesje.
Po za tym nadal nie ogarniam Twojego dealu z tą agencją. Oni opłacaja modelkę, wyszukują pomysły, wybieraja najlepsze ujęcia a resztę Ty możesz wrzucić sobie na stocki? tak? ale przecież podpisujesz im umowe i przekazujesz prawa do komercyjnego wykorzystywania tych zdjęć. teraz wystarczy niech agencja zmieni zdanie i zgodnie z umową "wykorzysta sobie" zdjęcia na stockach. Toż na dwóch kontach pojawią sie zdjęcia z jednej sesji z tą samą modelką. gotowy przepis na bana. prezesikowi z agencji to delikatnie mówiąc powiewa bo oni zwykle fotografów mają gdzieś w rejonie pmiędzy nocnym stróżem i sprzątaczką, ale Ty możesz na tym interesie stracić konto na stockach.
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Ile można zarobić na stockach ? rachwal 17 21 349 2009-03-12, 16:11:50
Ostatni post: tomas24
  Flagi państwowe na zdjęciach Hencel 6 5 887 2008-10-24, 22:54:47
Ostatni post: Michał

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości