osobiście uważam że powinny być ostre limity uploadu.włączyłoby to swoitą autoselekcję zdjęć przed wysłaniem.poziom uploadu można uzależnić od poziomu approved, stażu, zasług czy rankingu. w kazdym razie powinna być promowana jakość a nie ilośc.
fotografowie złapaliby oddech. Zajęliby sie jakością , konceptem, a nie ilością. mniejszy potok zdjęć dałby wiekszy zarabek przypadający na kazde zdjęcie a te najlepsze nie tonełyby w tonach gniotów.to co obecnie ma miejsce na
Shutterstock to absurd . 100 tys zdjęć tyg to dużo za dużo.
stocki chcą być traktowane jako powazny partner w biznesie. a cóż to za biznes , który budowany dzień w dzień, rok po roku / w sensie budowania pf/ z powodu widzimisie managera czy inspektora może być udupiony w jeden dzień /przykład tasowania zdjęć na IS, bądź kompletnie porąbany mostpopular na SS/.
niserin - piszesz o znalezieniu sie w nowej sytuacji. tak. masz rację. ale przyznasz że stocki od pewnego czasu , wymagają ciągłego przystosowywania sie do ciągle nowych zasad . przy czym nie pamietam aby jakakolwiek zmiana wprowadzona ostatnio była z korzyscia dla fotografów