Ściana płaczu Shutterstock
Przy takim folio Shaiith chyba nic nie robi tylko siedzi nad sesją Icon_cheesygrin
Odpowiedz
Ja mu nie zazdroszczę.
Spróbuj wyszukać i zakupić niezbędne rekwizyty....

Ubzdurałem sobie sesję z ......., a rekwizytów szukałem dwa lata.
W końcu zrezygnowałem.
Odpowiedz
Ciekawe jakich gadgetów trzeba używać żeby uzyskać takie mistyczne światło, trzeba się dokształcić i to bez dyskusji
Odpowiedz
(2018-12-17, 15:14:47)alicjane napisał(a): Ciekawe jakich gadgetów trzeba używać żeby uzyskać takie mistyczne światło, trzeba się dokształcić i to bez dyskusji

Miałem tę okazję być na plenerze modelkowym z Shaiit-em.
Nie znałem jego prac, ale to w jaki sposób operował światłem było godnym podziwu.
Zwrócił tym na siebie uwagę.
Mogę spokojnie powiedzieć, że otworzył mi oczy w tym temacie.
Raz to światło, dwa to post-produkcja.
Ale to nie miejsce na takie opowieści.
Odpowiedz
(2018-12-16, 22:07:24)szakalikus napisał(a): Zastanawia mnie czy użytkownik Shaiith jeszcze czyta to forum, strona profilowa mówi, że ostatnie logowanie miał 2 dni temu, postów jakoś nie widzę, ale jest szansa, że czyta. Smile Od kiedy zaczynałem przygodę ze stockami to zbierałem szczękę z podłogi oglądając Twoje zdjęcia, przed chwilą zajrzałem na porftolio i widzę, że nic się nie zmieniło, wciąż jest jak to się mówi "pozamiatane". Smile

Sto lat temu chciałem się "specjalizować" w kawie na stockach i dośc słabo mi to wychodziło Icon_wink ale śledziłem keyword coffee to Twoje zdjęcie z dymem zajmowało pierwsze miejsce w popularnych, z ciekawości przed chwilą wpisałem to hasło i zdjęcie wciąż tam jest! Smile Także nie do końca taki Shutterstock losowy i niedobry w obniżaniu pozycji dobrze wypozycjonowanych zdjęć jak nam się wydaje. Smile

Jeżeli dotrzesz do tego posta może zechcesz się wypowiedzieć na temat działalności stockowej. Mam na myśli kwestię spadków sprzedażowych, czy przy tak dużym porftolio i tak wysokim poziomie prac równie mocno odczuwalne są spadki i może jakoś tak "na oko" powiedziałbyś jak się u Ciebie przedstawiają procenty SS/FT/IS

Idąc dalej w wywód zmian (nie było mnie ponad pół roku, wybaczcie, muszę się wygadać! Icon_wink )

Kiedyś ilość szprotek była głównym źródłem dochodu + OD, a ewentualne ELeczki, czy SODy to takie miłe niespodzianki i ulepszacze miesiąca. Teraz mam tak, że szprotek jest mało, jest słaby miesiąc i nagle dorzucają mi SODem lub dwoma do stałej kwoty która jest prawie taka sama co miesiąc. Nie wiem jak oni mieliby kogoś zmusić do zakupu SODu akurat od danego użytkownika, ale naprawdę tak to u mnie co miesiąc wygląda, a oto dowód (zawsze kilka małych SODów, jeden średni i jeden duży i tak co miesiąc) : 

[Obrazek: attachment.php?aid=1114]

Witam.
Skoro wywołany do tablicy to coś napiszę. Na forum zalogowany jestem z automatu gdzieś w kilkudziesięciu zakładkach (nawet nie wiem). Ale nie zaglądam, bo czasu mi brakuje. Na początku dziękuję za pochwały dotyczące portfolio. Czy foty są dobre to jak u każdego są lepsze i gorsze sesje. Niestety klienci nie wszytko znajdują w tym gąszczu nowych fot. Co do sesji to obecnie mało fotografuję, skupiam się na wychowaniu syna.
A teraz do meritum sprawy.
Co do dochodów to niestety mam spadki jak każdy.
Jakbym porównał to w ciągu 2 lat Shutter poleciał o ~30%, Fotolia o ~30%, iStockphoto o ~30%, 123rf o ~40%.
Nie ma stoku, który by nie zanotował spadków. Ilościowo to i może jest podobnie, ale średni zarobek na zdjęciu mocno spadł. Mistrzem w tej kwestii jest Getty, gdzie sprzedaże lecą już po 0,004$. Trochę sytuację poprawia wysoki dolar. Pewnie każdy zauważył, że praktycznie zniknęły eLki, SODy czy inne bonusy. I tutaj jest problem. Nawet pojawiły się filmy za $1,5. To już poniżej kosztów obróbki. Wszystko to niestety odbija się na nas czyli na jakości prac. Niestety moim zdaniem idzie to w bardzo złym kierunku. Jest bardzo dużo prac kiepskiej jakości, każdy myśli, że wygra ilością. Ale to nic nie da.
To taki auto-mechanizm chyba już nie do zatrzymania.
Mniej kasy dla autorów -> gorsze prace,
gorsze prace -> mniej klientów,
mniej klientów -> mniejsza kasa.
Powoli ten interes staje się mało opłacalny. Dlatego będzie trzeba rozejrzeć się za zleceniami w przyszłym roku, bo z samych stoków nie sposób się utrzymać. Ciężko teraz nawet mówić o inwestycji, żaden wyjazd od 2016 się nie zwrócił nawet w połowie.
Więc na co ja się teraz nastawiam. Na robienie dobrych zdjęć, z których będę zadowolony. Bo na końcu zostanie mi tylko radość z fotografowania bo kasy z tego już teraz nie ma. Może jakieś zlecenie wpadnie. Czas pokażę zobaczymy.
Odpowiedz
(2018-12-17, 17:39:05)SHaiith napisał(a): Więc na co ja się teraz nastawiam. Na robienie dobrych zdjęć, z których będę zadowolony. Bo na końcu zostanie mi tylko radość z fotografowania bo kasy z tego już teraz nie ma. Może jakieś zlecenie wpadnie. Czas pokażę zobaczymy.

Nic dodać nic ująć. Smile Jak się robi coś, z czego jest się zadowolonym to nawet brak $ tak nie boli, bo i tak stworzyło się coś fajnego, a każda sprzedaż cieszy bardziej. W przeciwieństwie do hurtowego, nudnego trzaskania tekstur i frustracji z powodu braku efektów sprzedażowych Smile Ja dopiero niedawno nauczyłem się dbać o higienę pracy, jeżeli chodzi o swoją działalność ślubno-weselną, wcześniej brałem wszystko co popadnie, żeby $ się zgadzał. Teraz wolę odpuścić jakieś repo, siedzieć w domu i nie zarobić, niż męczyć się z Parą, z którą od początku widzę, że nie "iskrzy". Może to się wydać komuś dziwne, ale jak ktoś wysyła zapytanie ofertowe składające się z kilku wyrazów, bez dzień dobry, ani pozdrawiam tylko "wolny termin? jaka cena?" to odpisuję, że zajęty, bo wiem, że takie zapytanie to szukanie najtańszej oferty w okolicy bez względu na twórczość, a potem z tego same problemy i prośby o "zniżkę". Icon_cheesygrin Icon_cheesygrin

Podobnie ze stockami, szybko można się zniechęcić robiąc coś wbrew sobie. (Kiedyś zobaczyłem statystyki, że warto iść w "food", bo to dobra kasa i walczyłem walczyłem walczyłem z tym układaniem, wychodziła jakaś tragedia, efektów zero i po co tracić czas, skoro mogę pójść na rower i zrobić ładny krajobraz, zachód słońca i sprawi mi to frajdę, zamiast nerwów, a dodatkowo może zarobić Icon_wink )
Odpowiedz
Ja pomimo wszystko robię dość dużo tekstur, zawsze w miesiącu mi się trafią jakieś wyższe kwoty za takowe, dwa dni temu 112$ za zrobioną zapewne w jakieś kilka minut, więc się opłaca Icon_cheesygrin
Odpowiedz
Nie wiadomo czy się opłaca, bo żeby ktoś trafił na tę teksturę, to przetrząsa ich wiele i w końcu w powiązanych ta jedna się pojawia. Gdybyś miał tylko ją w folio to nikt by jej nie kupił. Generalnie zasada, że sprzedaje się temat jaki już masz w folio, bo fotki wzajemnie do siebie linkują tematycznie. Żeby sprzedała się ta jedna zrobiona w 3min, musi powstać 100 innych w 300min. Tak mnie się wydaje Icon_wink

A przedmówców popieram, generalnie najprościej i skuteczniej robić to co naturalnie nam wychodzi. Może Shaiith robi takie skomplikowane setupy, bo to właśnie do niego pasuje jako osoby, organizacja przestrzeni i logistyka materiałowa Icon_cheesygrin Oczywiście pomijam kwestie warsztatowe i poczucie estetyki, bo swoje godziny trzeba wypracować jednak.
Odpowiedz
Pamiętam jak pracowałem w pewnej firmie jako fotograf i jeździłem po szkołach, przedszkolach robić zdjęcia dzieciakom.
W tamtych czasach były jeszcze klisze, mało kogo było stać na profesjonalną lustrzankę i zestaw lamp. Potem zaczęły pojawiać się cyfrówki i pierwsze aparaty w telefonach. Zaczęli pojawiać się pseudo fotografowie, często pracownicy szkół lub ich znajomi i psuć rynek.
To był początek końca tego interesu.
Teraz też nie potrzeba kupy drogiego sprzętu, wystarczy telefon i można być stokerem.
Dlatego ten biznes pada.
Tu link do ciekawego artykułu
https://www.dreamstime.com/blog/the-stoc...blogs-2013
Odpowiedz
Gdzieś wyczytałem(chyba na microstockgroup) hipotezę, że główny nurt na Shutterstock to będzie baza jeszcze tańszych fotek, czy wręcz darmowych, a źródło dochodu dla stocka to będzie jakiś offset, premium, select itd. W sumie już tak się dzieje, zdaje się że na subach Shutterstock nic nie zarabia.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 367 gości