Ściana płaczu Shutterstock
Jak wspominałem robię nie mało tekstur i w powiązanych często pojawiają się moje z tego co zauważyłem, są też popularne na pierwszych stronach, więc ja na tym wychodzę moim zdaniem spoko Icon_cheesygrin dlatego nie rezygnuję z ich robienia bo najprościej mówiąc mi się to opłaca
Odpowiedz
(2018-12-17, 19:18:49)blas napisał(a): czy wręcz darmowych, a źródło dochodu dla stocka to będzie jakiś offset, premium, select itd. W sumie już tak się dzieje, zdaje się że na subach Shutterstock nic nie zarabia.

na prawie kazdym stocku cos takiego juz jest i bylo i wiadomo ze bedzie, czy to Infinite na Fotolia czy Offset na Shutterstock czy Signature czy Prime zwal jak zwal, suby sa dla mas ktore nigdy nie beda placic stawek premium chocby ze wzgledu na ilosci jakie potrzebuja, nie wydaje mi sie zeby stocki nie zarabialy na subach bo te sa platne z gory i nie zawsze wykorzystywane do konca, choc z drugiej strony medalu ciagle obnizanie cen abonamentow i cala walka cenowa wlasnie w tej czesci troche jest niepokojaca
Odpowiedz
Bazują na tym, że co drugi nabywca lustrzanki chce zarobić na hobby. Zobaczcie jaki nagły wysyp artykułów na fotopolis na temat zarabiania na fotografii. Nie tylko na ślubach, o stockach też już było. Prawda jest taka, że stockom nie opłaca się promować fotografów z dużym stażem i kierować klientów do nich. Na sprzedaży zdjęcia od początkującego więcej zarobią.
Pozdrawiam
rlat              

Odpowiedz
Poczatkujacy nie oczekuje od stockow nic, nie ceni swoich zdjec, nie jest obeznany w kosztach na dluzsza mete, nie interesuje go co stanie sie z rynkiem itp wiec stocki sie ciesza
Odpowiedz
Czyli jak pisywał tu nasz kolega Stoki się kończą Icon_sad
Odpowiedz
Fajnie to było kilka lat temu, kiedy każda wrzuta dawała kopa i motywacje. 
Dzisiaj nawet gdybym chciał wykupić subskrypcje Illustratora do wektorów nie zarobił bym na nią.
Rysowanie dla mnie jest fajną odskocznią gdy kończą się pomysły na foty.
Pozostał darmowy Inkscape do ilustracji i stary poczciwy 1DmkIIn  Icon_cheesygrin
Odpowiedz
uhuhuhu seria 1D, kiedyś to musiało być "ferrari wśród skód" Icon_cheesygrin Icon_cheesygrin Ja największe swoje zarobki stockowe odnotowywałem z zestawem 550d+tamron 17-50, który mi się dyndał na szyi jak jechałem rowerem i cykałem wszystko dookoła teksturowo. Potem kupiłem lampy studyjne, 6d + 100mm 2.8 no i stocki się skończyły Icon_cheesygrin Icon_cheesygrin
Odpowiedz
Jak tak patrzę z perspektywy czasu, to zawsze sprzęt mi się zwracał.
Kiedyś zainwestowałem w Canona 1D mark III, masa kasy poszła.
Minęło właśnie 10 lat jak jest u mnie.
Ma najechane ponad 250 000 zdjęć, dwa razy go utopiłem.
Działa do dzisiaj, nie sprzedam. Dożyje u mnie emerytury.
Największy mój błąd..... to że odbiła mi palma i go wysłałem do
serwisu na Żytnią w celu smarowania i konserwacji. Masakra co mi zwrócili.
Zarobił na siebie kilkukrotnie.
Odpowiedz
I przyleciałeś z tym na "ścianę płaczu" ? Ja bym się raczej cieszył, też przyzwyczajam się do sprzętu Icon_wink
Odpowiedz
Kolejny dzień bez żółtych braci, zaczyna mnie to martwić Icon_sad
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: dorotkaa, 44 gości