Wywiad z administratorem StockXpert

[mikekorn]

Nic mi o tym nie wiadomo. Na pewno są takie zdjęcia (tak samo zresztą jak i na każdym innym stocku - wystarczy poszukać np. "London Eye" - wszystkie stocki to mają, chociaż British Airways nie udziela zgody na sprzedaż zdjęć z tym obiektem na pierwszym planie).

Tak na prawdę nie sposób kontrolować wszystkich zdjęć pod względem prawnym, ponieważ z czasem pojawiają się nowe zastrzeżenia, a część starych zostaje zniesiona. Część zastrzeżeń jest tak niejednoznaczna, że już sama interpretacja postanowień prawa jest bardzo trudna i długotrwała. Jupiterimages, którego częścią jest StockXpert utrzymuje cały wielki sztab prawników, którzy zajmują się śledzeniem zmian w przepisach prawnych i informują nas o nich. Nie wiem czy inne stocki też tak robią, prawdopodobnie tak. Myślę też, że same firmy zdają sobie sprawę z niedoskonałości prawa i bardzo rzadko decydują się na interwencję w sądzie. Zwykle pewnie wystarczy prośba do właścicieli serwisu, żeby usunęli kontrowersyjne zdjęcia i tyle. Wątpię, żeby komuś zależało na tym, żeby tylko czyhać na nieroztropnego fotografa, który wykorzysta nieświadomie zastrzeżony wizerunek. Tak jak napisałem na początku - nie słyszałem o przypadku pozwania kogoś z SXP do sądu za naruszenie prawa.

[tsz01]

no to super - to była bardzo pocieszająca wypowiedź

[ajt]

mikekorn: korzystając z okazji, dołączę się z pytaniem:
Czy są prowadzone jakieś statystyki, pozwalające stwierdzić, jaka część kupowanych zdjęć jest znajdowana po wpisaniu frazy w wyszukiwarce, a jaka po przeglądaniu kategorii?
Pytam, bo skoro można kategorii nie wypełniać, to nie wypełniam, bo mi się nie chce, no i nie wiem ile na tym tracę
Jeśli sporo, to odżałuję tę parę godzin na edycję. Kiedyś już nawet się za to wziąłem, ale mi się znudziło po kilkudziesięciu zdjęciach

[mikekorn]

Nie ma prowadzonych żadnych tego typu statystyk. Z własnego doświadczenia: poszukując jakiegoś ogólnego zdjęcia do artykułu w swoim czasopiśmie przeglądam je zwykle kategoriami. Szukając konkretnego zdjęcia - używam słów kluczowych. Myślę, że jeśli znajdziesz chwilę czasu to przypisz kategorie do zdjęć.
Warto wykorzystać każde narzędzie, które może zwiększyć sprzedaż.

[victoo]

Jeśli pytasz o liczbę reviewerów, to jest nas 9. 3 osoby na stałe i 6 dochodzących.

Mikekorn, dlaczego SX nie zatrudni większej ilości reviewerów? Nie wiem jakie są przychody i budżet SX ale wydaje się, że zatrudnienie nawet 10 kolejnych inspektorów to koszt niezauważalny dla budżetu SX... Czy to może chodzi o inne kwestie?
Nie ulega wątpliwości, że w chwili obecnej czas oczekiwania na akceptację zdjęć na SX liczony jest w tygodniach. Mój kolega czekał ostatnio 1,5 miesiąca...

A jeszcze w połowie 2007 roku byliście najszybsi.

[robootb]

Victoo, moze tu chodzi o to ze kolejne osoby trzeba odpowiednio przeszkolic itd?
Chodz tak samo mozna by bylo zapytac o inne stocki jak iStockphoto czemu tak dlugo ?

[victoo]

no wiem, że trzeba je przeszkolić ale nie sądzę aby szkolenie reviewerów trwało pół roku. Pewnie większym problemem jest znalezienie odpowiedniej osoby, która nie rzuci tej pracy po tygodniu. Domyślam się, że praca ta jest bardzo wyczerpująca psychicznie.
A na iStockphoto jest o niebo lepiej. Tam czeka się średnio 6 dni i do tego wiesz gdzie Twoje zdjęcia znajdują się w kolejce i kiedy zostaną rozpatrzone. A na SX wygląda to tak, że gdy wysyłasz jedno zdjęcie to jest szansa na szybkie przeglądnięcie a gdy wysyłasz 50 lub więcej to czekasz miesiącami (takie są moje doświadczenia).

[monster666]

A na iStockphoto jest o niebo lepiej. Tam czeka się średnio 6 dni i do tego wiesz gdzie Twoje zdjęcia znajdują się w kolejce i kiedy zostaną rozpatrzone.

A to ciekawe. Od dwóch lat tam jestem i takiej opcji nigdy nie widziałem Gdzie tego szukać?

[victoo]

A to ciekawe. Od dwóch lat tam jestem i takiej opcji nigdy nie widziałem Gdzie tego szukać?

no wiesz... to nie jest nigdzie dokładnie podane ale w momencie uploadu widzisz jak długa jest kolejka i można z dokładnością do jednego dnia określić kiedy Twoje zdjecie bedzie przeglądane.

[mikekorn]

@Victoo: to nie taka prosta sprawa. Odpowiednie przeszkolenie człowieka trwa conajmniej 2-3 miesiące. Druga sprawa - ta osoba musi chcieć pracować na czas za marne pieniądze. A po trzecie - my mamy płacone za każde sprawdzone zdjęcie. Im więcej administratorów, tym mniejsza wypłata przypada na każdego z nich. Wprowadzenie większej ilości administratorów spowoduje tylko to, że Ci najbardziej doświadczeni odejdą z tej pracy. To tak samo jak w tej chwili robią lokalne gazety: czy lepiej utrzymać 5 dobrych dziennikarzy, którzy zarobią na siebie i będą pisać ciekawe artykuły, czy może lepiej przyjąć 50, którzy za chwilę skoczą sobie do gardeł, żeby tylko dostać jakąś dniówkę? Szybkość pracy to jedno, jakość pracy to drugie. Poza tym nas wcale nie jest za mało (właściwie uważam, że o jednego-dwóch za dużo). Problemem jest ten cholerny serwer, który robi nam od czasu do czasu numery. Tak było pod koniec ubiegłego roku. Przez tydzień upload był zablokowany, żebyśmy mogli wyczyścić całą kolejkę oczekujących zdjęć. Udało nam się. Następnego dnia walnął serwer i nie mogliśmy sprawdzać zdjęć (a ludzie je wrzucali). Jak serwer zaczął działać, to się okazało, że jesteśmy znowu w punkcie wyjścia. W przypadku SXP to nie brak adminów jest powodem opóźnień, a problemy z serwerem. Dla nas też to jest frustrujące.