to trudne aparaty, stałki, bez zoomu, szkła nie są wymienne. Już po przeliczeniu cropów:
DP1 to 28mm, a DP2 to 41mm. Co to znaczy, że to trudne aparaty?, stosunkowo "mała" rozdzielczość powoduje, że każdy mój fot to 100% pierwotnego kadru, hmmm, by źle nie zabrzmiało, wymagają myślenia, obsługa przypomina raczej pracę z analogami, w zasadzie ja włączam pełnego manuala i wszystko robię sam, włącznie z ustawianiem ostrości. Ale jak dziewczyna zakuma to Ci tego w życiu nie odda nawet jak zaproponujesz w zamian 50D
Zdjęcia przyjmowali mi na Alamy i na wszystkich innych stockach, Bez problemu fotki przyjmowane były na istock, shutter, fotolia, alamy, veer, dreamstime,
DepositPhotos i innych. Na Alamy powiększałem je do 16,78Mpix, zatem "moc" mają w sobie potężną. Jeśli Twoje dziewczę to rezolutna istotka, to szczerze polecam. Jeżeli szukasz czegoś co ma samo cykać fotki, bez zaangażowania ze strony fotografa to szczerze odradzam.
PS. i właściwie tani sprzęt to to nie jest, DP1 za 999PLN już nie kupisz. Teraz to wydatek około 2300-2500PLN