Tu narzekamy na Fotolię
Chodziło mi o to, że porównywana jest tylko sprzedaż w sztukach.
Odpowiedz
Jest pewien sposób, żeby za bardzo nie narzekać na FT. Jak kogoś męczy ciągłe narzekanie, to polecam wykresy kwartalne. No w każdym razie moje wyglądają przyzwoicie, nawet w czasie bez uploadów (prawie rok). Miesięczne, to już jakieś dziwne EKG, a tygodniowe, to typowa zabawa "włącz/wyłacz". Dzienne już dawno przestałem oglądać.
Odpowiedz
Miałem aplikację Fotolia na telefon, ale przestała mi działać. W AppStore nie ma ani Fotolii ani Adobe Stock. Czy dalej można wgrywać zdjęcia z telefonu?
Odpowiedz
(2018-05-15, 20:13:42)Edge napisał(a): Miałem aplikację Fotolia na telefon, ale przestała mi działać. W AppStore nie ma ani Fotolii ani Adobe Stock. Czy dalej można wgrywać zdjęcia z telefonu?

Oo! Mnie też przestała działać, a myślałam, że ja coś źle robię.
Odpowiedz
U mnie ten tydzień, to zabawa w niemal całkowite odcięcie prądu... Icon_sad
Odpowiedz
Wczoraj rozmawiałam z koleżanką i doszłyśmy do wniosku, że stocki powinny kasować zdjęcia, które się nigdy nie sprzedały. Zaraz ze 100 mln zdj zrobiłoby się ich mniej, te co zostały byłyby lepiej widoczne. I powinna być selekcja w przyjmowaniu nowych fotografów i ostrzejsze cięcie zdj, które nie spełniają warunków jakościowych.

Po co banki trzymają tyle zdjęć, które załóżmy od 10 lat nigdy ani razu się nie sprzedały? I są już niewidoczne nawet.
Odpowiedz
Problemem nie są stare niesprzedane zdjęcia, tylko szajs który jest masowo teraz wysyłany. Gówniane edytoriale słane bez żadnego samoograniczenia autora. Pewnie nie tylko edytoriale, ale edytoriale od razu widać.
Odpowiedz
(2018-05-18, 11:07:46)Claudia napisał(a): Po co banki trzymają tyle zdjęć, które załóżmy od 10 lat nigdy ani razu się nie sprzedały? I są już niewidoczne nawet.

Bo wyścig o ilość trwa, prawie w każdej branży każdy chce się chwalić że ma więcej...czegoś tam, w tym przypadku stocki chwalą się ile to mają zdjęć w bazie a że co najmniej połowa z nich to totalny szmelc to kogo to interesuje;]
Spójrz w aparatach jaki jest wyścig na piksele chociaż też potrzebny jak dziura w moście.
Zgadzam się natomiast że kasowanie niesprzedanych zdjęć przez jakiś tam okres czasu to dobry pomysł (dreamstime tak ma i mimo że wykasowali mi mnóstwo zdjęć to wcale nie jest to najgorszy stock u mnie).
O przyjmowaniu nowych jak leci to już nawet nie wspominam....ale jak to brzmi w reklamie - mamy pierdylion zdjęć, przyjdź do nas, ludzie to lubią choć mnie to odpycha bo ja od razu nie myślę o tym że mam duży wybór tylko myślę o tym że będę się przebijał przez tony szmelcu....ale co kto lubi.
Odpowiedz
Jeśli te stare zdjęcia nie sprzedały się od dziesięciu lat, to na dzisiejsza sprzedaż też nie mają żadnego wpływu. Gorsza jest polityka przyjmowania nowych. Biorą jak leci.
Odpowiedz
(2018-05-18, 11:14:06)blas napisał(a): Problemem nie są stare niesprzedane zdjęcia, tylko szajs który jest masowo teraz wysyłany. Gówniane edytoriale słane bez żadnego samoograniczenia autora. Pewnie nie tylko edytoriale, ale edytoriale od razu widać.

Śledzisz mnie na stockach?  Icon_cheesygrin
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Adobe kupuje Fotolię teo73 53 30 790 2015-02-24, 16:31:19
Ostatni post: Crazy_Cat

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości