StockPlus.pl

[Ariene]

kapa, to samo napisałam algdze na pw, dla mnie ten stock to jakiś żart... nie istnieją od miesiąca tylko na tyle długo, by mieć już spore zasoby, a ich galerie maja po kilka stron w temacie. Żałośnie ubogi nie tylko w prace ale i narzędzia, odpisują na maile jak już człowiek zapomni, że do nich pisał, czas rozpatrywania zdjęć poraża... Szkoda, że nie można się skontaktować tam z człowiekiem odpowiedzialnym, który powie coś więcej niż standardową regułkę:
"Pani zdjęcia rozpatrzono, dziękuję za informację. Rozumiemy Pani argumenty, jednakże prosimy o cierpliwe oczekiwanie na rozpatrzenie. Zdjęcia oczekują w kolejce i nie pominiemy jakiejkolwiek fotografii.
Mam nadzieję, że nie oczekiwała Pani kilkanaście tygodni - sprawdzę datę uploadu Pani zdjęć i ustosunkuję się wówczas do tej informacji. "
Dodam tylko, że nie pisałam im, że JA czekam naście tygodni

[KAPA]

a szkoda, bo polski rynek, bo polski stock, jest jak jest, ich problem nie nasz.

[alga38]

Ależ możesz
Spójrz na to http://www.stockplus.pl/page.php?page=contactus
i na to: http://www.kursy-fotograficzne.pl/kontakt.htm

[Ariene]

ooo, a to niespodzianka
czyli telefon w dłoń!

[Ariene]

ok, powaga...
po 20 minutach rozmowy, porozumieliśmy się z propozycją, żeby spisać propozycje zmian w tym banku, w celu ulepszenia i ułatwienia współpracy
Proponuję stworzyć wspólną listę, dopiszcie swoje oczekiwania, propozycje, które prześlę p. Dariuszowi mailem do informacji. PODOBNO planowane jest utworzenie jakiegoś bloga, chociaż nie do końca czuję się przekonana... Spróbujmy...

Propozycje:
1. utworzenie forum, bloga, jakiegokolwiek miejsca dla użytkowników, na przykładzie forum SS(ponieważ dowiedziałam się, że powodem tak długiego rozpatrywania zdjęć jest m.in. złe wrzucanie/opisywanie plików przez fotografów, czyli informacje na stronie S+ o tym jak wrzucać i opisywać zdjęcia są przez nas niezrozumiane.
2. możliwość usuwania/blokowania własnej pracy, bez konieczności pisania prośby mailowo do S+,
3. udostępnienie podglądu ilości pobrań zdjęć w galerii,

piszcie, czego oczekujecie od polskiego banku zdjęć, co nas zachęci do współpracy i uskuteczni sprzedaż naszych prac na S+

Ps. Nie wszystko później usłyszałam, bo dziecko tam strasznie zagłuszało...

[kaczor58]

ok, powaga...
po 20 minutach rozmowy, porozumieliśmy się z propozycją, żeby spisać propozycje zmian w tym banku, w celu ulepszenia i ułatwienia współpracy

Ps. Nie wszystko później usłyszałam, bo dziecko tam strasznie zagłuszało...

Gratuluję inwencji i siły perswazji.
Czy można pisać do Ciebie na PW z uwagami do SP+ ?
w

[papkin]

Podziwiam Wasz optymizm Co do tej agencji

[alga38]

Nie wierzę...., Ariene jesteś niesamowita!

[tomas24]

Ariene - oczywiście bez obrazy - jesteś kobita z jajami
a tak na poważnie to dobra robota, może coś im się w tych łbach ruszy, może to był znak, że jeszcze ktoś się nimi interesuje i że jest nas więcej, gdyby nie Ty to już bym sobie ten fotobank na 100% odpuścił, ale teraz.... nowe szanse, nowe nadzieje... zobaczymy dokąd to poprowadzi. pozdrawiam

[Ariene]

ech, zrobimy im mały teścik, poczekamy ten miesiąc na odpowiedź i pewnie potwierdzą się obawy, że ten stock to jedynie powoli odchodzący w zapomnienie dodatek do bardziej czynnej działalności, jak te warsztaty(albo ściema).
Papkin, ja tam optymizmu nie przejawiam, a jedynie ciekawość i niewiedzę z której wynikała nadzieja na otwarte i UCZCIWE możliwości współpracy...
Czy na tym stocku jest info o ilości dostawców prac? Przy tej ilości zdjęć trudno uwierzyć, że to istnieje 2 lata, a tłumaczenie tempa akceptacji zdjęć złym opisywaniem przez autorów ... hm... dwa lata i tak mało prac... ?

Kaczorku, dzięki, ale strasznie mnie denerwuje system, w którym firma odpisuje na co drugiego maila po miesiącu, jeśli mamy dostęp do szybszej i skuteczniejszej metody kontaktu, z możliwością osobistego poznania zachowania się drugiej strony(głos, mowa/jąkanie), jaką jest telefonia, chętnie z tego korzystam. Lubię skuteczność, ot tyle moich jaj
Pisz oczywiście na PW, chociaż uważam, że przy większej liczbie dostawców na S+ warto poruszać takie detale publicznie.

Ps. Pan Dariusz prosił mnie o nieujawnianie jego nr tel. na forum... Chyba nie przewidział sprytnej algi ... To się nazywa kobieca zaradność, brawo Alga!