Sprzedaż w tym tygodniu
#21
wsród niezliczonej definicji pro - ja trzymam się jednej dla mnie najcelniejszej - fotografia daje min. 50 % przychodów, jesli tak to są pro lub nimi szybko będą - ilość wystaw i członkowstwo w rónżych TWA mnie nie interesuje Icon_wink
Odpowiedz
#22
ale mówimy o PRO w sensie biznesu na stockach czy w sensie techniki/jakości zdjęć?

Osobiście byłbym daleki od nazwania PRO fotografem kogoś kto uploaduje 400 packshotów tygodniowo. napewno jest świetnym biznesmenem/organizatorem produkcji.. ale czy też PRO fotografem. no nie wiem. zresztą. mysłe że czasy kiedy prawdziwi profesjonaliści przeproszą sie ze stockami już nie tak daleko. Kryzys zrobi swoje.
Odpowiedz
#23
dlaczego, ? jest zawodowcem, mocno specjalizującym się w packshotach, jesli sprzedaje i zyje z tego spełnia założenia definicji, to że nie jest mega artystą fotografikiem niczego nie zmienia Icon_wink
kto jest w takim razie pro ? ten kto ma legitymacje prasową ? nie wiem, jak mowie dla mnie najlepszym egzaminatorem jest rynek, - ma to rozwiazanie pewien balast, bowiem co jesli rynek jest chory ... ale czy nam to oceniac. Professional onazacza zawodowstwo a to oznacza że uzyskujesz zapłatę za swoją pracę i w ten sposób uznanie wsród obiorców
Odpowiedz
#24
w sumie to odbiegamy od głównego wątku. tak czy inaczej . mam nadzieję że poprzeczka stawiana przez stocki bedzie coraz wyżej. wyżej dla wszystkich. bo taka ilośc gniotów jak teraz jest przyjmowana powoduje że graficy mniej na Shutterstock kupują bo i wyszukać coś dobrego cięzko
Odpowiedz
#25
Cytat:ale mówimy o PRO w sensie biznesu na stockach czy w sensie techniki/jakości zdjęć?

a czy jedno z drugim ma aż tak niewiele wspólnego?
pomińmy fotolie, Dreamstime itd... skupmy się na istock, uploadujesz na ten stock?
ktoś kto wrzuca kilkaset zdjęć tygodniowo (wow, jaki to kanister?) musi być na prawdę niezły w te klocki - chyba nie odważyłbym się nazywać go amatorem - zresztą w tej kwestii wyznaję podobne kryteria co lukaszfus
a tak BTW; osobiście znam co najmniej dwie osoby które dają radę na prawdę mocną sprzedażą przy max uploadzie kilkunastu fotek miesięcznie na IS, więc ta teoria o zmasowanych uploadach chyba nie do końca się sprawdza (pomijam Shutterstock bo tam ewidentnie na tym opiera się system dobrej sprzedaży), zresztą o czym my mówimy - IS jest jawny, wystarczy przeanalizować niezależne IScharts żeby dokładnie zobaczyć że nie ilość a jakość tu wygrywa .. i staż / niestety
IS podnosi poprzeczkę, OK - już pisałem o tym że moim zdaniem to przemyślana i sensowna strategia tworzenia jak najbardziej elitarnego micro - może w przyszłości 100% EX (jakiś powód podnoszenia cen być musi), ale powiedzmy sobie szczerze - każdy kto się w to bawi ten wie że Fotolia czy Dreamstime może wiele zdzierżyć, pomijam jeszcze mniejsze micro, przyjmują praktycznie wszystko, nie wiem jaki musiałby to być shit żeby odrzucili, ja miałem tam AR praktycznie[/quote] 100% - praktycznie to samo Shutterstock - były wymagania jakościowe ale co do konceptu już nie bardzo - tak na prawdę tylko IS stawia jakąś sensowną poprzeczkę przed kontrybutorem
Odpowiedz
#26
pisząc o zmasowanym uploadzie miałem na myśli SS. Na IS są limity wiec tu sie nie poszaleje. zresztą na IS tzw concept liczy sie bardziej niż ilość. dobrym przykładme jest tu abu który "produkuje" mało ale za to niezwykle ciekawe i dopracowane zdjęcia. i dobrze. mam nadzieje że inne stocki także pojdą tą drogą. upload 100+ zdjęć miesięcznie zabija radość fotografowania. osobiście uwaząm że wprowadzenie limitów na pozostałych stockach uzdrowiłoby sytuację. fotografowie sami musieli by przeprowadzić segregację i odrzucić gnioty. zwracali by wiekszą uwaga na jakość bo byłyby ku temu warunki. a o jakiej jakości mozna mówić gdy ma sie doczynienia z konkurencją która uploaduje gnioty w koszmarnych ilościach. zerknijcie na Shutterstock na pf usera/grupy o nicku grafica. przystopowanie zalewu takiej własnie fototwórczości mam na myśli. własnie przez takie przypadki kupujący przestają na Shutterstock robić zakupy.
Odpowiedz
#27
a gdzie robią zakupy? pewnie to samo mają na pozostałych! Bawię się w segregacje i pewne tematy ni idą da mikro. Ale nie za te pieniądze. Idziesz do "Biedronki" i problem że nie ma kalmarów Smile
Odpowiedz
#28
sporo znajomych grafików robi zakupy na IS. Kiedyś mieli na próbę wykupione limity na Shutterstock ale po miesiącu przedzierania sie przez gnioty ochota na zakupy na Shutterstock im przeszła i wrócili na IS. trochę drożej ale za to szybciej i towar bardziej wyselekcjonowany. ja sam kupuję też tylko na IS z powodów j/w.
Odpowiedz
#29
Temat zszedł na manowce i umarł. Tym czasem chciałem Was spytać, czy coś się u Was ruszyło. Miałem niezły czerwiec, nie najgorszy, jak na wakacje, lipiec, kiepski sierpień i liczyłem, że we wrześniu zacznie się ruch, ale (może jestem w gorącej wodzie kąpany - dopiero 5-ty, w dodatku weekend) u mnie niewiele się dzieje.
Odpowiedz
#30
Ja uczciwie powiem ze wrzesien mi sie zaczal dobrze na SS, ze wzgledu na OnD, rowniez na fotoli nie jest zle. Reszta stockow standart.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości