2008-03-21, 18:11:24
myślę, już kiedyś o tym pisałem. Jak dojdę do "złota" to teoretycznie zarabiałbym 2 razy więcej - więc +/- wychodziłbym na swoje przy mniejszym nakładzie pracy... Myślę jednak, że (jak powiadają) nie warto trzymać wszystkich jaj w jednym koszu
Po prostu nie chce się uzależniać od jednego pośrednika, bo nigdy nie wiadomo co w przyszłości się stanie...
Po prostu nie chce się uzależniać od jednego pośrednika, bo nigdy nie wiadomo co w przyszłości się stanie...