Liczba postów: 475
Liczba wątków: 3
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
10
Miejscowość: Puławy
Można też pisać do kancelarii Premiera. Tam są różne departamenty - dyrektorzy którzy zajmują się różnymi sprawami, z tym że pismo winno mieć formę zażalenia bądź skargi. Można też dzwonić, telefony na stronie - ale często odsyłają do odpowiedniego ministerstwa do konkretnego działu.
Można tam też poczytać o wprowadzonych i planowanych zmianach podatkowych.
Liczba postów: 475
Liczba wątków: 3
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
10
Miejscowość: Puławy
Wuja czy przeczytałeś tytuł? Więc chodzi o KRAJOWE DOCHODY itd. itd. więc nie chodzi o dochody zagraniczne które to w większości otrzymujemy. Czasami jedno słowo zmienia sens całości. Ja jak co roku odbyłem rozmowę w US odpowiednim do mojego zamieszkania i nie dopatrzono się nieprawidłowości w moim rozliczeniu. Czyli 50% na 50% i podatku 20%.
Pozdrawiam.
Liczba postów: 475
Liczba wątków: 3
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
10
Miejscowość: Puławy
Nie ma sprawy. Artykuł wygląda jakby powstał na zamówienie. Pisał go być może prawnik nie mający pojęcia o stockach... Takie ogólne pomieszanie z poplątaniem.
Liczba postów: 475
Liczba wątków: 3
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
10
Miejscowość: Puławy
Wybierasz numer i dzwonisz. Trzeba trochę poczekać i zgłasza się ktoś z kancelarii, przedstawiasz problem - odsyłają Ciebie do departamentu, tam okazuje się że to nie tu odsyłają Ciebie do drugiego departamentu - a tam Pani Jola wyszła zaparzyć kawę... Więc dzwonisz za piętnaście minut i jest Pani Jola. Referujesz a Pani Jola stwierdza że to ministerstwo finansów albo skarbu departament taki a taki i podaje Tobie numer telefonu. Dzwonisz i odbiera jedna lub druga osoba, oczywiście nigdy ta właściwa, ale po paru połączeniach jest szansa że trafisz i się dowiesz to co Ciebie interesuje. Ważne żeby zdawać konkretne pytania no i mieć zapas minut - tak od pół godziny a jeszcze lepiej całą...
Liczba postów: 2 626
Liczba wątków: 39
Dołączył: Feb 2008
Reputacja:
11
Miejscowość: Polska
... i to odpowiedz kompletnie nie wiążąca i nic w efekcie nie dająca.