[robootb] Moje zdjęcia do oceny

[fotoaloja]

jak rozkłada sie światło w miarę zlizania

hahaha, ciekawe teorie tu powstają

[fotek]

wedlug ciebie lepsze zdjecia z cieniem czy bez?
A jak tak to czy robic cien w PS_ie czy naturalnie?

Nie wiem, pytaj grafików. Moge natomiast przedstawic mój punkt widzenia. Stocki to produkcja zdjec, jak bedziesz sie z każdym bawił w PS, bo schrzanisz samo zdjecie, to zarobisz na lizaka. Ja wychodze z założnia, ze to co pstrykne, to jest materiał prawie gotowy do ładowania. oczywiscie zawsze coś poprawiam, ale nad przygotowaniem zdjecia nie powinienem stracić wiecej niż kilka minut. Dlatego chyba nawet nie mam zdjec zupełnie bez cienia (mozę coś tam sie znajdzie, bo kiedyś próbowąłem sie w to bawic). Kolejna sprawa to... odnosimy sie do grafików, ze łatwiej im wyciąc, ale weźmy także pod uwage, ze zdjecie może byc wykorzystane tak jak jest, w całości - wtedy naturalny cień bedzie wskazany i cenny dla tych co takie zdjecie kupują.

Moze w psie da sie fajnie fotki wyostrzyc?

Zapomnij o wyostrzaniu fot w PS-ie. Mozna cos delikatnie podostrzyc, ale nadrabianie braku ostrosci PS-em skończy sie odrzuceniem zdjecia. Przynajmniej na IST (sprawdzone)

---

jak rozkłada sie światło w miarę zlizania

hahaha, ciekawe teorie tu powstają

Ty mnie robaczku nie łap za słowa (a wlasciwie za literówki)

[robootb]

No tak, rzeczywiscie nie mozna za duzo sie zajmowac obrobka kazdej fotki. Pomimo mojego amatorskiego sprzetu ja nie umiem odpowiednio wszystkiego oswietlic tak, aby bylo w 100% biale. Najczesciej za bardzo przepale obiekt. Jeszcze udaje mi sie to gdy obiekt nie jest srebrny. Przy srebrnym kolorze byla to zalamka

[fotoaloja]

Ty mnie robaczku nie łap za słowa (a wlasciwie za literówki)

e tam, nie narzekaj;D

Poruszenie? Chyba mi sie dom trzesie, zdjecia robione ze statywu czasy zawsze 1/200. Dalej wchodzi w gre poruszenie?

robootb
nie wiem czy nie walne jakiejś głupoty, ale czego się nie robi, żeby pomóc, jestem pod wrażeniem, jaki jesteś uparty w nauce i jak ludki tobie pomagają, mnie tak nie chcą pomóc, małpy jedne;P
ja np. też miewam problem z ostrością i nawet jak robię zdjęcie na statywie i światło jest w miarę oki oraz F spore, to i tak coś czasem zaszwankuje, szczególnie jak próbuję uchwycić mojego kocurka, wiadomo, on się rusza, nawet jak mu połowa kociej rzęsy drgnie, to kurde już lipa
dlatego używam najczęściej również opcji tej w aparacie, co robi zdjęcie po paru sekundach (jak to się nazywa -> nie pamiętam), w moim canon 400D jest to niestety aż 10 sekund, ale cierpliwie czekam.
bo jak paluchem pstrykam, to się zawsze coś poruszy, nie wiem jak to robię, ale ktoś gdzieś napisał mądrą maksymę, którą fotograf może sobie chyba powiesić nad łóżkiem, a mianowicie:
"każdemu się ręce inaczej trzęsą"

piękne, piękne, szkoda, że nie pamiętam autora owych słów, należy się jemu wpis do księgi wieczystej
(czyli może zacytuję go na mojej www o stockach)

[robootb]

fotoaloja, wyzwalam zdalnie. Wiec troche dziwne

[fotek]

A ja "strzelam" z reki

[robootb]

Musisz mnie jeszcze denerwowac P ?
Robisz zdjecia czasami na bialym tle? I jak tak jak robisz tlo calkowicie biale?

[fotoaloja]

robootb
a jaki ty masz sprzęt, bo jakoś mi to umknęło ...

[robootb]

Hmm,
Canona eos 400D (takiego jak ty)
Kit
Sigma 70-300

"Studyjny"
-namiot
-2x zarowki blyskowe

[fotoaloja]

nie wiem czy obiektyw jest dobry do studyjnych zdjęć? niech powiedzą inni, mój 50 18 F jest okej do tego typu zdjęc, jedynie brakuje mi trochę macro takiego jak miałam w moim canonku (cyfrzak) S2IS