Rekord dzienny
Kto szuka ten znajdzie Smile
Odpowiedz
(2014-10-17, 23:03:08)niolox napisał(a): Nie Ty masz się z kimś porównywać, tylko ktoś czytający może coś z tych cyferek wywnioskować. A takie pisanie tylko ilości to generalnie nic nie wnosi jak nie ma odniesienia. Smile

Aj tam, aj tam Icon_razz
Odpowiedz
Znalazłem i wnioskuję, że tekstury ogólnie się marnie sprzedają jak przy pf 3200 fotek dzienny rekord to 40 w dobrym okresie. Wyjątek stanowią tłuste sody z wypromowanych teksturek z 1 stron po popularności, którymi się tutaj niektórzy chwalą Smile
Odpowiedz
No przecie powtarzamy od dawna: stocki się kończą
Odpowiedz
(2014-10-17, 23:28:43)niolox napisał(a): Znalazłem i wnioskuję, że tekstury ogólnie się marnie sprzedają jak przy pf 3200 fotek dzienny rekord to 40 w dobrym okresie. Wyjątek stanowią tłuste sody z wypromowanych teksturek z 1 stron po popularności, którymi się tutaj niektórzy chwalą Smile

Dzięki za dokładną analizę. Może Ci hasło do konta podam, to sobie dokładnie sprawdzisz jak bardzo jest źle. Icon_razz Co radzisz, przerzucić się na focenie kotletów czy rezygnacje ze stoków? Tylko trochę szkoda będzie tłustych SOD-ów i Elek Icon_sad A może skasuje stare foty, które nigdy się nie sprzedały, będę miał wtedy takie zajefajne proporcje sprzedanych fotek do portfolio jak Ty Smile Mogę to spokojnie zrobić, przecież tekstury nie wymagały żadnego wkładu finansowego.
Odpowiedz
tam zaraz hasło do konta, podam Ci tylko właściwy e-mail do wpisania w polu paypal Icon_cheesygrin
______________
:twisted:
Odpowiedz
Hasła do konta nie trzeba, bez tego można wygiągnąć wnioski dla siebie. Nie jestem wujek dobra rada, żeby Ci coś radzić. Jeśli lubisz focić tekstrurki to Twoja sprawa. Jeżeli na stocki i fotografię patrzysz jedynie przez pryzmat $ Twoja sprawa. Jedni focą wszystko co wpadnie przed obiektyw a inni to co lubią i sprawia im przyjemność. Dla mnie osobiście stocki to łączenie przyjemnego z pożytecznym, stawianie sobie wyzwań, pokonywanie trudniości i poligon doświadczalny w drodze do fotograficznego rozwoju. Focenie "kotletów" i produktów rozpocząłem zanim pojawiłem się na stockach bo mnie ten temat interesował, a że się nieźle sprzedają to się cieszę. Kilka osób namawiało mnie na focenie wesel "bo dobra kasa z tego jest" ... sfociłem jeden ślub cywilny koleżance bo wyjęczała i to był mój pierwszy i ostatni raz. Nie interesuje mnie ten temat i nie zamierzam tego robić nawet gdyby ktoś złote góry obiecywał. Wizja obrabiania 800 zdjęć ze ślubu to dla mnie czysta abstrakcja i katorga. Jak to mawia kolega Canion1 stocki to przyjemność, wolność i wiatr we włosach i takie mam podejście, i będę się tego trzymał.
Trochę off top ale chyba z sensem. A to forum jest jak mniemam, od wymiany poglądów i doświadczeń, więc stąd moje pytanie o wielkość pf przy danym rekordzie bo podawanie cyferek bez punktu odniesienia nic nie wnosi.
Odpowiedz
Koledzy a po co te nerwy, każdy z nas robi co potrafi i jak potrafi, mamy różne potfolia i różnie zyski. Nikt raczej nie będzie się chwalił ile zarabia (patrz wyjątek GregorK Icon_wink ) Kolega hmc się wzruszył, bo troszkę wszedłeś do jego ogródka i policzyłeś mu "gąski" na koniec ogłaszając, że ma ich dużo ale znoszą mu mało jajek.
Więcej luzu i mniej nerwów, czerpmy radość z zarówno z focenia jak i zarabiania, bo chyba po to wystawiamy zdjęcia na stockach a nie portalach społecznościowych.
Odpowiedz
Niolox a jak u Ciebie z rekordem? Pytam bez hejtu. Pf małe ale dobre, więc ciekaw jestem.
Odpowiedz
Odpowiedź na stronie nr 40.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości