Potential copyright issue
#1
Jak to jest, że na większości stocków telefony komórkowe bez żadnych znaków towarowych przyjmują bez problemu, a na takim 123RF piszą właśnie taki tekst jak temacie, czyli że niby ktoś może skopiować design takiego telefonu i zacznie ich produkcję? Też macie problemy, że nie przyjmują Wam zdjęć z np. innymi przedmiotami? Laptopy itd? Nie wiem czy pisać do nich tekst typu, że na innych stockach te foty przyjęte bez problemu, czy raczej sobie podarować?
Odpowiedz
#2
Pod tym względem to 123 jest chyba bardziej restrykcyjne od IS. mnie odwalili wszystkie telefony, laptopy, a ostatnio nawet puzzle piankowe i zwykle kolorowe klocki, choć nie był to żaden Wader, tylko zwykłe made in china.
Odpowiedz
#3
To pojawia się pytanie co tam wysyłać, ja w tej chwili głównie opieram swoje portfolio na przedmiotach isolated, chyba dla tego stocku będzie trzeba wrócić do przeszłości i wyszukać jakiś ciekawych landszaftów i zacząć też focić ludzi itp. Nie rozumiem trochę polityki tego serwisu, jak tak większość rzeczy będą odrzucać, to zniechęcą fotografów.
Odpowiedz
#4
123rf to dziwny bank...
Mi odrzucili coś takiego: http://www.fotolia.com/id/13830426
Gdyż wg nich te krowy bardzo łatwo zidentyfikować na podstawie ich kolczyków... jak zapytałam czy potrzebuję model release to już nie odpowiedzieli Icon_wink)

Za to zdjęcia z laptopem przyjęli... chociaż może dlatego, że nie był on głównym tematem zdjęć... aczkolwiek był to Dell ze swoją charakterystyczną jasną obwódką więc ciężko stwierdzić jak to jest Icon_wink
Odpowiedz
#5
Microstocki są i tak tolerancyjne, jeśli chodzi o model i property release. Na Alamy na przykład (na szczęśnie nie trzeba im wysyłać mr i pr, ale trzeba mieć, co się potwierdza wybraniem odpowiednie opcji), model release trzeba mieć nawet wtedy, gdy na zdjęciu jest tylko fragment modela, choćby palec. Chodzi o to, że jak poważny klient wyłoży sporą kasę np. na kampanię reklamową, do której kupi zdjęcie na licencji rf, to chce mieć pewność, że nie przyplącze się model mówiąc "ten palec na zdjęciu jest mój, a tutaj jako dowód jest odbitka i przy okazji umowa z fotografem, że otrzymałem zapłatę wyłącznie za pozowanie do lokalnej gazety".
Niedawno też jako przykład ktoś podawał żądanie PR do śladów stóp na śniegu, podpisany przez modelkę, która te ślady zostawiła.

Co do krów, to teoretycznie też się może zdarzyć sytuacja, że rolnik widząc zdjęcie na bilbordzie, zacznie robić dym w mediach "to moja krowa, dawać mi tu kasę!". Smile
Odpowiedz
#6
A jak jest z telefonami na fotolii? Wgrałem tam takie zdjęcie telefonów:

[Obrazek: img0071wd.th.jpg]
[Obrazek: img0067wq.th.jpg]

a oni mi napisali, że odrzut z powodu złamania praw autorskich. Rozumiem jakby każdemu takie zdjęcia odrzucali, ale na fotolii jest wiele zdjęc w takim stylu. O co chodzi...
Odpowiedz
#7
to że jest wiele zdjeć nic nie znaczy. poprostu przyjęto je wczesniej. teraz zaostrzono rygory i trudniej uploadować tak rozpoznawalne rzeczy jak telefon czy np zdjęcie samochodu.
Odpowiedz
#8
Zadzwoniłem do nich i bardzo miła pani poinformowała mnie, że nokia ma bardzo rozpoznawalny desing i to najprawdopodobniej było powodem odrzutu. Na informację, że na fotolii są setki nokijnych telefonów stwierdziła, że to muszą być jakieś starsze zdjęcia gdyż teraz już wszystkie(te "rozpoznawalne") się odrzuca. Szkoda plików ale za to wielki plus dla Fotolii za polski, sprawny support.
Odpowiedz
#9
no własnie Ci to przed chwilką napisałem odnośnie designu.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: