2014-11-15, 19:31:24
popsuła mi się 50 1.8
coś się przekrzywiło w transporcie i wylatał kawałek obiektywu ten co jest z przednimi soczewkami
i jak próbowaliśmy to coś złożyć to wyszło, że chyba jeden zatrzask pękł
w sumie miałam dziś tym obiektywem robić sesję ale skoro go nie udało się złożyć to nie wiem czy jutro kupić po prostu nowy czy ktoś z Was może widzi szansę naprawy
co byście zrobili?
w sumie nawet można by dołożyć i kupić coś lepszego ale jakoś tak bez mojej podstawowej pięćdziesiątki trudno mi żyć
(ekhm, jakkolwiek to brzmi;P)
i w sumie to i tak chcę ją mieć, a potem sobie i tak coś tam dokupię
no nic, chyba sama sobie odpowiedziałam na pytanie, ale jeszcze pozostaje wątpliwość czy może jak tylko jeden zatrzask padł to jest sprawa do odratowania?
coś się przekrzywiło w transporcie i wylatał kawałek obiektywu ten co jest z przednimi soczewkami
i jak próbowaliśmy to coś złożyć to wyszło, że chyba jeden zatrzask pękł
w sumie miałam dziś tym obiektywem robić sesję ale skoro go nie udało się złożyć to nie wiem czy jutro kupić po prostu nowy czy ktoś z Was może widzi szansę naprawy
co byście zrobili?
w sumie nawet można by dołożyć i kupić coś lepszego ale jakoś tak bez mojej podstawowej pięćdziesiątki trudno mi żyć
(ekhm, jakkolwiek to brzmi;P)
i w sumie to i tak chcę ją mieć, a potem sobie i tak coś tam dokupię
no nic, chyba sama sobie odpowiedziałam na pytanie, ale jeszcze pozostaje wątpliwość czy może jak tylko jeden zatrzask padł to jest sprawa do odratowania?