robię na wyższych przysłonach, od około 10
niewiele tego na razie porobiłam, ale jednak takie jak opisałam wyżej miałam wrażenie już od pierwszych fotek
może moje rozczarowanie to kwestia zbyt dużych oczekiwań jakie miałam wobec pierwszego samodzielnie kupionego obiektywu
wielu (podstawowych jak sądzę) rzeczy o fotografowaniu jeszcze nie wiem i nie zauważam też wielu rzeczy na raz
od wczoraj walczę z nowym ustawieniem mojego domowego studio
kupiłam sobie mleczną płytę pleksi
no i pierwsze fotki na tym pleksi jakie wczoraj porobiłam w powiększeniu na 100% były rozmazane, a jak już wspomniałam robię w większości zdjęcia na f 10 i wyżej, chyba, że chcę coś mocno wyeksponować z tła, to zmniejszam
stąd moje rozczarowanie
długo czekałam ta tę rzadko ostatnio miłą chwilę fotografowania, a tu masz babo placek-nieostre dupowate fotki!
no nic, będę ćwiczyć, czytać
za jakiś czas może zarobię na lepszy obiektyw
na razie trzeba się pouczyć na tanim sprzęcie
wesołych świąt tak w ogóle wam życzę
Cytat:byc może masz za mało światła, no ale... pisałem już gdzieś, ze światła nigdy dość
w sumie wczoraj zmieniłam ustawienie lamp, dałam mocniejszą lampe na tło, a słabszą na obiekt, być może to właśnie jest nie najszczęśliwsze ustawienie?
dzięki z pomoc