2008-01-01, 22:10:17
u mnie początki są ciężkie, mało fotek mi akceptują ze względu na różne ich wady techniczne, mało też DL
na razie tylko 10 a jestem tam jakoś od sierpnia czy września
wszyscy pocieszają, że potem będzie lepiej, więc tej myśli się trzymam i cierpliwie wysyłam zdjęcia, choć nie bez bółu się obchodzi, kiedy odrzucają te nawet już poprawiane, a na koniec w ogóle nie przyjmują
mimo to nie zrażam się jeszcze, wierząc, że za jakiś czas może będzi lepiej
na razie tylko 10 a jestem tam jakoś od sierpnia czy września
wszyscy pocieszają, że potem będzie lepiej, więc tej myśli się trzymam i cierpliwie wysyłam zdjęcia, choć nie bez bółu się obchodzi, kiedy odrzucają te nawet już poprawiane, a na koniec w ogóle nie przyjmują
mimo to nie zrażam się jeszcze, wierząc, że za jakiś czas może będzi lepiej