2010-02-28, 00:23:41
Wlasciwie to sam jest sobie winien. Pare lat produkcji radosnych biznesmenow i womenow na przemyslowa skale no i rynek zapchany.
Nadprodukcja przy ograniczonej tematyce nie moze trwac wiecznie.
Samo nasuwa sie pytanie, czy nie lepiej bylo robic to samo w malym kilkuosobowym timiku? Takie radza sobie dobrze, przykladow z czolowki nie brakuje.
RPI byloby podobne, zarobki na lebka pewnie tez, a prosperity trwaloby dluzej.
Nadprodukcja przy ograniczonej tematyce nie moze trwac wiecznie.
Samo nasuwa sie pytanie, czy nie lepiej bylo robic to samo w malym kilkuosobowym timiku? Takie radza sobie dobrze, przykladow z czolowki nie brakuje.
RPI byloby podobne, zarobki na lebka pewnie tez, a prosperity trwaloby dluzej.