Plagiat czy podobny pomysł? Różne podejścia do sprawy

[borzywoj]

Wczoraj na Eurowizji przed każdym z występów był krótki filmik, na końcu, którego powstawało zdjęcie flagi danego kraju. Włosi zrobili kompozycję z liści bazylii, mozzarelli i pomidorów:
coś takiego jak to:


Ciekawe jak do tego podejść: plagiat czy nie plagiat? Oto jest pytanie...

[Esdras]

W moich rodzinnych stronach jest takie powiedzenie "jak by babcia miała wąsy to by była dziadkiem ..." Po wczorajszej eurowizji okazuje sie ze już jest nieaktualne

[MattZ90]

Mnie uczyli, że plagiat to nie jest zrobienie takiego samego lub podobnego utworu, ani wzorowanie się na nim, a przypisanie sobie autorstwa czyjegoś utworu.

[ajt]

Mnie uczyli, że plagiat to nie jest zrobienie takiego samego lub podobnego utworu, ani wzorowanie się na nim, a przypisanie sobie autorstwa czyjegoś utworu.

Traktujesz to jak przeciwieństwa, tymczasem to jest w zasadzie to samo, tylko wyrażone inaczej. Popełniając plagiat, robisz (świadomie lub nie) taki sam lub bardzo podobny utwór, po czym publikujesz jako swój, czyli, jakby na to nie patrzeć, przypisujesz sobie autorstwo czegoś na czym się wzorowałeś

[Esdras]

Izolowany pomidor plagiatem nie będzie, ale jak powtórzy (odtworzy) sie czyjaś sesje z jedzeniem np w karzdym szczególe, składniku jest to plagiat ale chyba nie da sie tego udowodnić

[yanuz]

Plagiat lub pastisz czyli zamierzony plagiat ze wskazaniem na źródło.
Po ostatniej Eurowizji czuje się dziwnie, chyba nie jestem europejczykiem.

[Edge]

Dzisiaj natknąłem się na coś takiego:



i co ciekawe nie jest to zdjęcie Konrada Bąka. Zdjęcie KB poniżej:



Nie wiem kto od kogo zwalał, ale chamówa na maksa.

[bluefilter]

Jestem przeciwny tego typu naśladownictwu i bym pięty poprzypalał....
Niejednokrotnie walczyłem z naśladownictwem moich pomysłów.
Walka z wiatrakami.
A co najgorsze w tym wszystkim, to że podróba często bywa lepsza od oryginału.

[yuma2]

niestety sam pomysl na zdjecie nie podlega ochronie, tak wiec kazdy moze sobie dowolnie robic podobne zdjecia. Kiedys pisal do mnie na maila klient z Shutterstock ktory kupuje u mnie zdjecia cygar, ze ktos robi takie same zdjecia i nawet keywords sie zgadza, support odpisal ze zrobienie takiego samego zdjecia to nie plagiat. Warto dodac, ze ten sam klient kiedys sam robil zdjecia i mial problem typu copycat z ta sama osoba. Jaki swiat jest maly

[Edge]

Say whaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaat? Zgłupiałem w tym momencie. Czyli nie ma czegoś takiego jak plagiat w fotografii? Co ten support wypisuje?

Plagiat to kradzież, świadome skopiowanie cudzej pracy lub pomysłu i przedstawienie jej pod własnym nazwiskiem.