2013-11-24, 16:11:55
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2013-11-24, 16:17:07 {2} przez canion1.)
to teraz zadajcie sobie pytanie ile sesji wczoraj/dziś zrobiliście? weekend przecież. mozna było pracować pełną parą jeśłi ktoś siedzi jeszcze na jakimś etacie i w tygodniu nie ma czasu.
odpowiem. zapewne żadnej. i jakbym podzwonił po znajomych stockerach z działu krytyka to odpowiedz byłaby podobna. a bo inne sprawy, a bo mąż/żona coś potrzebowali, a to zaimprezowało sie wczoraj i dziś trzeba było kaca odespać. a to że nie ma pomysła, warunków,modeli itp. każda wymówka dobra żeby nie robić. i tak w kólko.. u niektórych od lat.
a pierwsze wagony ciężko pracują. Nie ma że weekend. u mnie np wczoraj shopping, dziś od rana praca w studio. i tak dzień po dniu. a jeszcze w przerwach pomagam kilku osobom nastroić odpowiednio linie produkcyjne. w sumie w przerwach byłem dziś w trzech okolicznych studio gdzie pracują znajomi fotografowie.. we wszystkich od rana praca wrze. także na stocki.
i do shaiitha, ... każda metodyka polegnie jak sie szuka wiecej argumentów za tym żeby nic nie robić niż ruszyć 4 litery.
odpowiem. zapewne żadnej. i jakbym podzwonił po znajomych stockerach z działu krytyka to odpowiedz byłaby podobna. a bo inne sprawy, a bo mąż/żona coś potrzebowali, a to zaimprezowało sie wczoraj i dziś trzeba było kaca odespać. a to że nie ma pomysła, warunków,modeli itp. każda wymówka dobra żeby nie robić. i tak w kólko.. u niektórych od lat.
a pierwsze wagony ciężko pracują. Nie ma że weekend. u mnie np wczoraj shopping, dziś od rana praca w studio. i tak dzień po dniu. a jeszcze w przerwach pomagam kilku osobom nastroić odpowiednio linie produkcyjne. w sumie w przerwach byłem dziś w trzech okolicznych studio gdzie pracują znajomi fotografowie.. we wszystkich od rana praca wrze. także na stocki.
i do shaiitha, ... każda metodyka polegnie jak sie szuka wiecej argumentów za tym żeby nic nie robić niż ruszyć 4 litery.